Hamilton był na celowniku Ferrari?

Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton był już dwukrotnie namawiany przez Ferrari do podpisania z nimi kontraktu na sezon 2016.

Taką informację podał brytyjski dziennik The Mirror.

Krótko po tym, jak Hamilton poinfomował o finalizowaniu negocjacji z Mercedesem ws. przedłużenia swojej kariery w niemieckim teamie poza ten rok, The Mirror napisał, że ich kierowca ubiegłego roku dwa razy dostał propozycję zawarcia następnej umowy ze Scuderią zamiast ze Srebrnymi Strzałami. Najpierw Hamiltona miał "potajemnie" przekonywać do zmiany stajni poprzedni szef Ferrari - Marco Mattiacci, a później obecny Maurizio Arrivabene.

Ferrari pozyskało nową gwiazdę już na sezon 2015 w postaci Sebastiana Vettela, ale drugi kierowca ekipy Kimi Raikkonen nie ma kontraktu na kolejne lata i ubiegłego roku spisywał się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Hamilton jednak podobno nie chciał podjąć jakichkolwiek negocjacji z najbardziej utytułowanym zespołem F1 po tym jak obiecał Mercedesowi, że nie będzie rozmawiał 'na boku' z konkurencją w trakcie negocjowania ze swoim obecnym teamem.