Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton: "W Bahrajnie będzie lepiej"

Głód zwycięstwa Lewisa Hamiltona pozostał niezaspokojony po Grand Prix w Malezji. Lider klasyfikacji kierowców dojechał na torze Sepang na piątej pozycji.
Po udanych kwalifikacjach Brytyjczyk został cofnięty o pięć miejsc. Stewardzi ustalili, że Hamilton blokował innych zawodników będących na swoim pomiarowym okrążeniu. Lewis miał także kłopoty w trakcie wyścigu. Podczas pit stopu wystąpił problem z odkręceniem prawego przedniego koła, a przez cały wyścig nie działało urządzenie do podawania wody.
Lewis Hamilton nie był w stanie dogonić rywali
Bardzo długi pit stop pogrzebał szanse Lewisa na podium
Pomimo wszystkich tych trudności Hamiltonowi dopisuje dobry humor.
"Zdążyłbym wypić piwo" odpowiedział Lewis zapytany o długi, bo ponad dwudziestosekundowy postój w boksach.
Hamilton nie mógł nic zrobić, aby przeszkodzić Raikkonenowi w zdobyciu pierwszego miejsca, ale gdyby nie zbyt długi pit stop, to mógłby stanąć na podium. Po pierwszym okrążeniu był piąty, ale utknął za Australijczykiem Markiem Webberem.
"Naciskałem na Webbera bardzo, bardzo długo. Niezwykle trudno jest jechać za kimś. Tu akurat nie ma znaczenia o ile jesteś szybszy, bo po prostu ciężko jest wyprzedzić."
"Mark jechał bardzo dobrze, a kiedy już mieliśmy szanse się przebić wyżej wszystko zostało stracone podczas pit stopu."
"Nie wiem w czym tkwił problem. Będziemy musieli to zbadać. Chyba była to awaria pneumatycznego pistoletu."
Ostatnie okrążenia Grand Prix to pościg Hamiltona z Jarno Trullim.
"Jechałem bardzo szybko, chciałem zdobyć czwarte miejsce, wierzyłem, że się uda. Trulli jechał jednak rewelacyjnie."
"Robiłem wszystko co mogłem, ale na domiar złego, zepsuło się urządzenie do podawania wody, więc byłem bardzo spragniony."
Piąte miejsce zapewniło Lewisowi trzy punkty przewagi nad Kimi Raikkonenem i Nickiem Heidfeldem.
"Czuje się lepiej niż w zeszłym roku. Musimy poprawić nasze wyniki na sesjach kwalifikacyjnych na tym torze."
"Gdyby nie kara to pewnie dojechałbym na drugim miejscu. To jest Formuła 1, są zasady, których musimy przestrzegać. Teraz jesteśmy skupieni na kolejnym Grand Prix i wciąż prowadzimy w klasyfikacji konstruktorów."
Po udanych kwalifikacjach Brytyjczyk został cofnięty o pięć miejsc. Stewardzi ustalili, że Hamilton blokował innych zawodników będących na swoim pomiarowym okrążeniu. Lewis miał także kłopoty w trakcie wyścigu. Podczas pit stopu wystąpił problem z odkręceniem prawego przedniego koła, a przez cały wyścig nie działało urządzenie do podawania wody.


"Zdążyłbym wypić piwo" odpowiedział Lewis zapytany o długi, bo ponad dwudziestosekundowy postój w boksach.
Hamilton nie mógł nic zrobić, aby przeszkodzić Raikkonenowi w zdobyciu pierwszego miejsca, ale gdyby nie zbyt długi pit stop, to mógłby stanąć na podium. Po pierwszym okrążeniu był piąty, ale utknął za Australijczykiem Markiem Webberem.
"Naciskałem na Webbera bardzo, bardzo długo. Niezwykle trudno jest jechać za kimś. Tu akurat nie ma znaczenia o ile jesteś szybszy, bo po prostu ciężko jest wyprzedzić."
"Mark jechał bardzo dobrze, a kiedy już mieliśmy szanse się przebić wyżej wszystko zostało stracone podczas pit stopu."
Ostatnie okrążenia Grand Prix to pościg Hamiltona z Jarno Trullim.
"Jechałem bardzo szybko, chciałem zdobyć czwarte miejsce, wierzyłem, że się uda. Trulli jechał jednak rewelacyjnie."
"Robiłem wszystko co mogłem, ale na domiar złego, zepsuło się urządzenie do podawania wody, więc byłem bardzo spragniony."
Piąte miejsce zapewniło Lewisowi trzy punkty przewagi nad Kimi Raikkonenem i Nickiem Heidfeldem.
"Czuje się lepiej niż w zeszłym roku. Musimy poprawić nasze wyniki na sesjach kwalifikacyjnych na tym torze."
"Gdyby nie kara to pewnie dojechałbym na drugim miejscu. To jest Formuła 1, są zasady, których musimy przestrzegać. Teraz jesteśmy skupieni na kolejnym Grand Prix i wciąż prowadzimy w klasyfikacji konstruktorów."
źródło: Autosport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hamilton: "W Bahrajnie będzie lepiej"
Podobne: Hamilton: "W Bahrajnie będzie lepiej"



Podobne galerie: Hamilton: "W Bahrajnie będzie lepiej"
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć