Hamilton: Regularne wyniki kluczem do sukcesu

Lewis Hamilton twierdzi, że regularne zdobywanie punktów będzie mieć kluczowe znaczenie w walce o tegoroczny tytuł mistrzowski.

Hamilton po czwartym miejscu w Budapeszcie uważa, że przy tak niewielkiej różnicy jaka obecnie jest pomiędzy bolidami McLarena i Ferrari, mistrzem świata zostanie ten kierowca, który w każdym z siedmiu pozostałych wyścigów zdobędzie punkty. „Patrząc na obecny sezon wydaje się, że sytuacja jest zdecydowanie inna niż przed rokiem: sezon 2007 był niesamowicie zacięty, a regularność była bardzo ważna”, powiedział.

„W tym sezonie wszyscy kierowcy mieli z tym problemy - każdy kto wygrał przynajmniej jeden wyścig, przynajmniej dwukrotnie nie dojechał do mety.”

„Widać więc wyraźnie, że właśnie regularność może być w tym sezonie kluczem do sukcesu.”

Po Pole Position na Hungaroring, w trakcie wyścigu Felipe Massa był zdecydowanie szybszy od kierowców McLarena i gdyby nie awaria silnika to właśnie Brazylijczyk wygrałby wyścig i prowadziłby w klasyfikacji generalnej. Hamilton twierdzi, że ostatnie Grand Prix jest doskonałym przykładem jak nieprzewidywalna jest Formuła 1, ale także jest przekonany, że McLaren utrzyma wysoką formę do samego końca sezonu.

„Wolałbym nie snuć żadnych prognoz - wyścig na Węgrzech pokazał jak nieprzewidywalna jest Formuła 1”, powiedział. „Wciąż jednak jestem w dobrej sytuacji i mistrzostwo świata w dalszym ciągu jest moim głównym celem.”

„Wciąż jesteśmy bardzo pewni siebie - wiemy, że rywale będą mocni, ale ciężko pracowaliśmy, aby nasz bolid był bardzo szybki i myślę, że również w Walencji będziemy bardzo konkurencyjni. Przede wszystkim muszę regularnie zdobywać punkty.”

Hamilton przyznał, że ze zniecierpliwieniem oczekuje najbliższego weekendu, podczas którego kierowcy po raz pierwszy ścigać się będą po nowym ulicznym torze w Walencji.

„W 2007 roku właśnie w Walencji zaprezentowaliśmy nasz nowy bolid, a na torze Ricardo Tormo dość często testujemy, więc całkiem dobrze znam to miasto”, powiedział.

„To, że będziemy się ścigać na nowym torze nic dla mnie nie zmienia - w końcu wszyscy są w takiej samej sytuacji.”

„Oczywiście przeprowadziliśmy dodatkowe symulacje w Centrum Technologicznym McLarena, ale głównym punktem weekendu będą trzy sesje treningowe przed kwalifikacjami.”

„Z przyjemnością udaję się na nowe tory i już nie mogę się doczekać, gdy w piątek rano zasiądę za kierownicą. Wygląda na to, że to niesamowity tor.”