Hamilton: Red Bull nie funkcjonuje na poziomie Ferrari i Mercedesa

Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton powiedział, że Red Bull nie dorównuje Ferrari i Mercedesowi na początku sezonu 2018, bo nie wykorzystuje swojego potencjału.

Czerwone Byki imponowały na zimowych testach, ale w pierwszych dwóch wyścigach nawet nie miały swojego kierowcy na podium. Ostatniej niedzieli w Bahrajnie obydwaj zawodnicy teamu odpadli. Daniela Ricciardo zatrzymała usterka silnika, zaś Maxa Verstappena uszkodzenia bolidu po kolizji z nikim innym jak Hamiltonem. „Zespół ma potencjał, by wygrywać". - mówił Lewis mediom. „Na testach wyglądali na dużo szybszych niż byli w dwóch pierwszych zawodach".

„Ale jak dotąd nie funkcjonują na tym samym poziomie co Ferrari czy Mercedes. Ferrari było niemal bezbłędne, a my pracujemy nad osiągnięciem bezbłędności". Wcześniej Hamilton tłumaczył, że sporym problemem Red Bulla jest niedoświadczenie lub niedojrzałość Verstappena, który na starcie sezonu ma wiele incydentów.

„Posiadają bolid, który powinien uzyskiwać dobre wyniki, ale przez niedoświadczenie albo niedojrzałe decyzje nie uzyskują ich". - tłumaczył. „Max powinien pojechać solidny wyścig (w Bahrajnie). Gdyby w ich samochodzie siedział Fernando (Alonso), przywiózłby punkty. Ja tak samo". Red Bull zajmuje w tej chwili czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Obok Ferrari i Mercedesa, wyprzedza go jeszcze McLaren, choć wystawia dużo wolniejsze auto.