Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton: Opony jedynym hamulcowym Mercedesa

Hamilton: Opony jedynym hamulcowym Mercedesa
Lewis Hamilton jest przekonany, że gdyby nie problemy Mercedesa ze zużyciem opon Pirelli, tegoroczne zmagania Formuły 1 „potoczyłyby się inaczej".
Sezon 2013 zdominował obrońca tytułu Sebastian Vettel. Kierowca Red Bulla jest niepokonany od pięciu wyścigów, a łącznie wygrał już dziewięć zawodów i ma dużą szansę zapewnić sobie czwarte z rzędu mistrzostwo świata na cztery eliminacje przed końcem rywalizacji. Zarówno Hamilton, jak i jego zespołowy Nico Rosberg, bolidami Mercedesa przez cały rok potrafią nawiązywać walkę z Vettelem w kwalifikacjach, ale podczas wyścigów - szczególnie pierwszej części sezonu - często spadali wgłąb stawki, zmagając się z nadmierną degradacją ogumienia.
Hamilton zasugerował, że bez ogromnego apetytu modelu W04 na opony, mógłby bić się teraz z Vettelem o tytuł, nie zajmować czwarte miejsce klasyfikacji generalnej i tracić do Niemca aż 136 punktów. „Dla nas wszystko kręci się wokół ogumienia". - powiedział reprezentant Srebrnych Strzał. „Gdybyśmy nie mieli z nim kłopotów, sprawy potoczyłyby się inaczej, bo nasz bolid jest świetny i kiedy dociążysz go paliwem, i kiedy puścisz z pustym bakiem.
„Mając do pokonania 10, 15 albo 20 okrążeń, muszę odpowiednio zarządzać oponami. Nie wiadomo, jak bardzo je wykorzystywać i kiedy. To największy myk.
„Inne samochody mają trochę więcej docisku do oszczędzania tylnych opon, więc musimy poprawić tył auta, by nam też zużywały się wolniej".
Sezon 2013 zdominował obrońca tytułu Sebastian Vettel. Kierowca Red Bulla jest niepokonany od pięciu wyścigów, a łącznie wygrał już dziewięć zawodów i ma dużą szansę zapewnić sobie czwarte z rzędu mistrzostwo świata na cztery eliminacje przed końcem rywalizacji. Zarówno Hamilton, jak i jego zespołowy Nico Rosberg, bolidami Mercedesa przez cały rok potrafią nawiązywać walkę z Vettelem w kwalifikacjach, ale podczas wyścigów - szczególnie pierwszej części sezonu - często spadali wgłąb stawki, zmagając się z nadmierną degradacją ogumienia.
Hamilton zasugerował, że bez ogromnego apetytu modelu W04 na opony, mógłby bić się teraz z Vettelem o tytuł, nie zajmować czwarte miejsce klasyfikacji generalnej i tracić do Niemca aż 136 punktów. „Dla nas wszystko kręci się wokół ogumienia". - powiedział reprezentant Srebrnych Strzał. „Gdybyśmy nie mieli z nim kłopotów, sprawy potoczyłyby się inaczej, bo nasz bolid jest świetny i kiedy dociążysz go paliwem, i kiedy puścisz z pustym bakiem.
„Mając do pokonania 10, 15 albo 20 okrążeń, muszę odpowiednio zarządzać oponami. Nie wiadomo, jak bardzo je wykorzystywać i kiedy. To największy myk.
źródło: The Times of India
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Hamilton: Opony jedynym hamulcowym Mercedesa
Hamilton: Opony jedynym hamulcowym Mercedesa
Skoczek120 2013-10-24 19:52
Wszystko ma swoje plusy i minusy. Oni mają problemy z oponami, ale mają inne atuty - np. szybkość na jedno okrążenie. Inaczej jest w przypadku Ferrari i Lotusa. Tak więc gdybanie nie ma sensu - bo gdyby opony nie wpływały tak mocno na strategie, rywale też inaczej by podeszli do wszystkiego. I mogłoby się okazać, że szans na PP czy też podiumnie mieli. ;-)
Podobne: Hamilton: Opony jedynym hamulcowym Mercedesa



Podobne galerie: Hamilton: Opony jedynym hamulcowym Mercedesa

Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter