Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton: Mówienie o zdobyciu tutaj mistrzostwa jest naiwne

Hamilton: Mówienie o zdobyciu tutaj mistrzostwa jest naiwne

2017-10-20 - G. Filiks Tagi: Stany Zjednoczone, Circuit of the Americas, USA, Austin, Hamilton, Formuła 1, COTA

Lewis Hamilton nazwał naiwnością ekscytowanie się, że ma szanse zdobyć tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1 już podczas GP USA.

Kierowca Mercedesa niespodziewanie może zapewnić sobie czwarty w karierze tytuł na trzy wyścigi przed końcem sezonu, ale musi zająć pierwsze lub drugie miejsce i liczyć na słaby wynik Sebastiana Vettela. Nie może też przegrać z zespołowym kolegą Valtterim Bottasem.

Jeżeli Hamilton będzie drugi, zostanie mistrzem w Austin tylko jeśli nie wygra Bottas, a Vettel znajdzie się poza czołową ósemką. Jeśli zaś Brytyjczyk triumfuje, Vettela musi zabraknąć w pierwszej piątce.

Chociaż kierowca Ferrari wpadał w ogromne tarapaty w trzech ostatnich Grand Prix i wywiózł z nich tylko 12 punktów, Hamilton nie chce dyskutować o swoich szansach na ostateczne pokonanie Niemca na torze Circuit of the Americas.

„Mówienie o zdobyciu tutaj mistrzostwa jest naiwne". - powiedział. „Nie możesz oczekiwać, że Sebastian będzie miał trudny weekend. Powinni być szybcy".

„Jest mocny cały rok. Miał parę problemów technicznych, ale jego samochód dalej jest tak dobry, jak był przez cały czas".

„Na pewno będą mocni w ten weekend, we wszystkich czterech ostatnich wyścigach. Dlatego nic się nie zmienia. Muszę dalej naciskać. Nie ma powodu, by się cofnąć".

„Koncentruję się na zdobyciu mistrzostwa w czterech pozostałych wyścigach. Jeśli tylko będzie moje, naprawdę nie dbam, czy wywalczę je tutaj, czy w ostatnich zawodach".

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Komentarze do:

Hamilton: Mówienie o zdobyciu tutaj mistrzostwa jest naiwne

Humungous 2017-10-20 10:45

Naiwny to ty byłeś Hamilton że myślałeś że możesz sobie poprowokować Amerykanów. USA to nie pipowata Europa gdzie Tęcza, Lewactwo oraz Poprawność Polityczna robi z Europejczykami co chcą. Ameykanie mają fioła na punkcie swojego kraju, pozytywnego patriotycznego fioła. Gdyby Europejczycy byli takimi patriotami "z jajami" to dziś nie mielibyśmy tego ogromnego afrykańsko-muzułmańskiego SYFU który się panoszy w europie. Hamiltonik, tego numeru który chciałeś wyciąć to kibice z USA ci nigdy nie zapomną. Kręcić kółkiem jakoś potrafisz ale we łbie to masz absolutną lewacką pustkę.