Hamilton: Donington Park ma lepsze zakręty niż jakikolwiek tor F1

Lewis Hamilton kręci nosem na łatwość jeżdżenia po dzisiejszych torach Formuły Jeden. Według mistrza świata żaden nie ma tak wymagających zakrętów, jakie można znaleźć na przykład na brytyjskiej pętli Donington Park.

„Uwielbiałem Oulton Park i Donington. Zakręt Old Hairpin na Donington był koszmarem". - przywołuje swoje wspomnienia z niższych serii wyścigowych kierowca Mercedesa. „(...) O gościu! Znalezienie limitu na tym łuku jest znacznie trudniejsze niż na jakimkolwiek zakręcie w Formule 1. Albo wiraż Coppice. To zakręt, którego brakuje F1. Gdybyśmy mieli go z powrotem, wyzwanie byłoby na innym poziomie".

Na Donington Park rozegrano jak dotąd jeden wyścig Formuły 1. W 1993 roku odbyło się na nim GP Europy. Zawody te przeszły do historii z powodu fantastycznej jazdy na mokrej nawierzchni legendarnego Ayrtona Senny. Obiekt miał wrócić do kalendarza mistrzostw w 2010 roku jako nowy gospodarz GP Wielkiej Brytanii, ale tak się nie stało.

We współczesnych torach Hamiltonowi nie podobają się zwłaszcza wyasfaltowane pobocza.

„FIA wykonała niesamowitą robotę, ale naprawdę muszą skończyć z tymi strefami bezpieczeństwa - nie powinieneś móc ściąć zakrętu jak robią to zawodnicy". - tłumaczy Brytyjczyk. „We wspomnieniach z dawnych czasów podoba mi się to, że - oczywiście nie chcesz wypadku - ale podoba mi się to, że jeśli wypadłeś z toru, traciłeś czas. Teraz wchodząc w zakręt wiesz, że jeśli pojedziesz o 5 procent za szybko, wypadniesz z toru, ale wrócisz. Nie lubię tego".Z drugiej strony Hamilton docenia niektóre fragmenty nowych pętli.

„Na szybkich zakrętach w 2017 roku było... Ulala!" - zachwyca się. „Na przykład w łuku Pouhon na Spa".

„Najlepszymi zakrętami w sezonie są generalnie zakręty 3-4-5-6-7 w Austin. Są niewiarygodne".

„Wyjątkowe są jeszcze wiraże Copse, Maggotts i Becketts na Silverstone, eski na Suzuce".

„Z jakiegoś powodu odcinek w Austin jest najlepszy, bo można obierać na nim różne linie jazdy. Na Suzuce jest bardzo trudno pojechać inną linią. Dlatego kocham Austin. To właściwie jeden z moich ulubionych torów, a nowe obiekty zwykle mi się nie podobają".