HRT niedopuszczone do wyścigu

Stajnia HRT nie weźmie udziału w jutrzejszym wyścigu o GP Australii.

Obaj kierowcy zespołu zakończyli kwalifikacje z rezultatami nie mieszczącymi się w 107% najlepszego czasu z Q1, wobec czego niedzielnym zawodom będą się tylko przyglądać. HRT poprosiło FIA o zrobienie wyjątku i dopuszczenie Naraina Karthikeyana oraz Pedro de la Rosy do wyścigu, ale wniosek ten został odrzucony. Powtórzyła się zatem historia z zeszłego roku, gdy HRT również zakończyło swój udział w GP Australii na kwalifikacjach, podobnie jak teraz przystępując do sezonu z samochodem, który nie wziął udziału w ani jednych zimowych testach.

Po sobotniej czasówce Karthikeyan ujawnił, że w jego aucie nie działał system regulacji tylnego skrzydła (DRS) oraz szwankowało wspomaganie kierownicy. „DRS jest warte około 0.9 sekundy, zaś bez wspomagania kierownicy praktycznie nie da się jechać". - żalił się Narain. Do pole position Hindus stracił ponad 8.5 sekundy, natomiast aby awansować do wyścigu, musiałby pojechać o około 1.4 sekundy szybciej.