HRT: W maju będziemy lepsi od Lotusa i Virgin

Zespół HRT nie zdołał zakwalifikować się do wyścigu o Grand Prix Australii, ale właściciel tej ekipy - Jose Ramon Carabante podkreśla, iż w maju team będzie walczył z Lotusem i Virgin.

Hiszpan przyznał, że słaba postawa w Australii, gdzie mechanicy spędzili większość czasu na składaniu nowego bolidu F111, była przyczyną problemów finansowych. "Gdybyśmy mieli taki budżet jak inne zespoły, to rozpoczynalibyśmy sezon z przejechanymi 3000 kilometrami w nowym bolidzie. Jednakże podobnie jak rok temu, zaczęliśmy nasze prace z opóźnieniem ze względu na niski budżet" - powiedział Carabante.

Właściciel HRT dodał, że dużą szansą była współpraca technologiczna z Toyotą, ale rozmowy zostały zerwane na zaawansowanym etapie. "Musieliśmy więc być realistami, zważając na nasz budżet". Carabante przyznał, że budżet zespołu to 45 milionów euro i biorąc to pod uwagę, występ HRT w Australii był niezłym wynikiem. "Liuzzi przejechał 11 okrążen. Gdyby przejechał 20, to zakwalifikowałby się do wyścigu. Zabrakło nam 1.7 sekundy, a tak naprawdę nie mogliśmy mocniej nacisnąć na pedał gazu". Zespół będzie miał w Malezji nowe przednie skrzydło, a na majowe Grand Prix Hiszpanii ma być gotowy nowy pakiet aerodynamiczny. "To powinno wystarczyć, aby być przed Lotusem i Virgin" - stwierdził Carabante.

"W zeszłym roku byliśmy w znacznie gorszej sytuacji, a i tak skończyliśmy sezon przed Virgin, które miało dwa razy większy budżet i tuż za Lotusem, ze względu na incydent".Właścicielowi HRT nie podoba się również ostra krytyka jego zespołu. Carabante powiedział, że "w angielskiej prasie nie przeczytałem ani jednego słowa krytyki na temat Virgin".