Grosjean uniknął cofnięcia na ostatnie pole startowe za zbyt elastyczną podłogę

Po kwalifikacjach do Grand Prix Węgier sędziowie odkryli, że bolid Romaina Grosjeana łamie regulamin techniczny Formuły 1. Jednak kierowca Lotusa zachował wywalczone na Hungaroringu wysokie trzecie pole startowe.

W samochodzie Grosjeana nieprzepisowa była podłoga - oblała test na odkształcenie. Wygięła się więcej niż 5 milimetrów pionowo. Grosjeanowi groziło wykluczenie z wyników kwalifikacji, ale udało się uniknąć kary. Lotus wyjaśnił sędziom, że podłoga gnie się za bardzo, ponieważ została uszkodzona. Podczas Q2 Romain przytarł nią krawężnik na zakręcie nr 11.

Po analizie zapisów telemetrii, stewardzi uznali tłumaczenia i oszczędzili 27-latka. Za Grosjeanem przemawiał jeszcze fakt, że w poprzednich tegorocznych grand prix miał identyczną podłogę i przechodziła badania FIA.

Do dzisiejszego wyścigu o GP Węgier przed Grosjeanem wystartują tylko Lewis Hamilton oraz Sebastian Vettel.