Grosjean przyznaje: Bolid Lotusa niegotowy na sezon

Nowy bolid Lotusa nie jest gotowy rozpocząć rywalizacji i w pierwszych wyścigach tegorocznego sezonu Formuły 1 może nie pozwolić zdobyć żadnych punktów, przyznał Romain Grosjean po przedostatnim dniu zimowych testów.

Model E22 ominął pierwszą turę testów w Jerez, a na drugiej w Bahrajnie jeździł bardzo mało, nękany gradem awarii - jak pozostałe samochody z silnikiem V6 turbo od Renault. Podczas trzeciej i zarazem finałowej tury, organizowanej ponownie na Sakhir, czarno-złota wyścigówka dalej niedomaga. Wczoraj nawet się zapaliła.

Lotus wierzy w potencjał swojego samochodu, lecz Grosjean nie ukrywa, że potrzeba jeszcze wiele pracy, aby móc z niego korzystać. „Jeśli chodzi o przygotowania, nie jest za dobrze". - powiedział Francuz, któremu dzisiaj wysiadła elektryka oraz ERS. „Chcielibyśmy sprawdzić jeszcze mnóstwo rzeczy przed GP Australii, ale zostało już tylko kilka godzin testów. Musimy więc wypróbować jak najwięcej się da.

„Na Melbourne nie będzie idealnie - albo nawet i na GP Malezji - jednak damy z siebie wszystko, by wyeliminować niedociągnięcia.

„Byłoby miło zdobyć w tych wyścigach kilka punktów, ale jeśli tego nie zrobimy, przynajmniej będziemy wiedzieć, że jest pole do poprawy.

„Jednak szczerze mówiąc nikt nie będzie miał łatwo". - dodał.