Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Grand Prix w Walencji wywołało polityczną burzę
Bernie Ecclestone

Grand Prix w Walencji wywołało polityczną burzę

2007-05-11 - M. Kątski     Tagi:
Wczoraj podano oficjalną informację o przeprowadzeniu w Walencji Grand Prix począwszy od 2008 roku. Gdy okazało się, że jednym z warunków organizacji zawodów jest reelekcja obecnego prezydenta Walencji Francisco Campsa, w środowisku polityków rozpętała się prawdziwa burza.

We wczorajszym oświadczeniu Bernie Ecclestone potwierdził podpisanie kontraktu z przedstawicielami Walencji na siedem najbliższych lat, ale tylko wtedy, gdy Camps wygra nadchodzące wybory. „Kontrakt nie zostanie podpisany dopóki nie odbędą się wybory”, powiedział Ecclestone na konferencji prasowej.

Opozycjoniści, w tym Partia Socjalistyczna (PSOE) nie szczędzą słów krytyki pod adresem zarówno Campsa jak i centroprawicowej partii Partido Popular. Są zdania, że obecna władza stara się zbić polityczny kapitał na imprezie typu Grand Prix.

„To próba znieważenia ludzi mieszkających w Walencji. Takie oferty nie powinny się wiązać z politycznymi warunkami”, powiedział Immaculada Rodriguez-Pinero sekretarz partii PSOE.

Wyścig ma się odbywać pod nazwą Grand Prix Europy i będzie jednym z ostatnich w kalendarzu Formuły 1.



źródło: Autosport

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Grand Prix w Walencji wywołało polityczną burzę

Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit