Grand Prix Turcji: Będzie kara za incydent z psami?

FIA potwierdziła, że organizatorzy Grand Prix Turcji mogą zostać ukarani po tym, jak podczas wyścigu towarzyszącej Formule 1 serii GP2 na tor wtargnęły dwa psy.

„Doszło do poważnych uchybień w zabezpieczeniu toru”, powiedział rzecznik prasowy FIA.

„Jak mogło do czegoś takiego dojść na praktycznie nowym torze F1? Komisja bezpieczeństwa FIA przeprowadzi drobiazgowe dochodzenie w tej sprawie, a jego wyniki zostaną przedstawione zarządowi.” Zapytany o konsekwencje incydentu, rzecznik odpowiedział: „Na tym etapie nie możemy wykluczyć ukarania organizatorów.”

Po wtargnięciu psów na tor, jedno z błąkających się zwierząt wpadło pod koła pędzącego bolidu Bruno Senny, który nie miał najmniejszych szans na ominięcie zwierzaka. O ile los psa po zderzeniu był przesądzony, to na szczęście kierowcy nic się nie stało, ale jego bolid został poważnie uszkodzony i Senna musiał wycofać się z wyścigu.

Warto zauważyć, że to nie pierwszy incydent ze zwierzętami, które wtargnęły na teren toru. Do podobnego zdarzenia doszło podczas treningów przed Grand Prix Brazylii w 2004 roku, jednak wtedy przerwano sesje zanim doszło do potrącenia zwierzęcia.