Formuła 1 » Aktualności F1 » Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps - zapowiedź

Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps - zapowiedź
Już dziś zaczyna się weekend Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps, gdzie kierowcy Formuły 1 będą walczyć o kolejne punkty do klasyfikacji generalnej mistrzostw.
Spa-Francorchamps to tor wyścigowy znajdujący się koło miejscowości Spa w Belgii, w Górach Ardeńskich. Pierwotna 15-kilometrowa wersja, składająca się z połączonych odcinków dróg publicznych, została zaprojektowana przez Jules'a de Thier. Pierwszy międzynarodowy wyścig dla bolidów jednomiejscowych rozegrano na torze Spa-Francorchamps w 1925 roku. W imprezie tej wzięło udział siedem samochodów, a zwycięstwo odniósł słynny kierowca Alfy-Romeo, Antonio Ascari.
Również na tym torze doszło do jednego z najbardziej spektakularnych wyprzedzeń w historii Formuły 1. Mika Hakkinen z McLarena próbował wyprzedzić Michaela Schumachera na prostej Kemmel, która następowała po zakręcie Eau Roge. Niemiec zamknął drogę Finowi, jednak okrążenie później Mika wykorzystał dublowanego Ricardo Zontę i wyprzedził Michaela.W zeszłym roku najszybszym kierowcą na Spa był Kimi Raikkonen z Ferrari, który wygrywał tu również w latach 2004, 2005 i 2007. Fin wyprzedził Włocha, Giancarlo Fisichellę z Force India, który drugim miejscem zapewnił pierwsze w historii podium dla Force India. Trzeci był Sebastian Vettel z Red Bulla, za którym uplasował się nasz rodak - Robert Kubica.W tym roku ciężko jest wytypować faworyta. Teoretycznie najszybszy w tym sezonie Red Bull nie radzi sobie najlepiej na szybkich torach, więc walka pomiędzy Bykami, a Ferrari i McLarenem może być zacięta. O walce o podium mówili również kierowcy Force India, których bolid zawsze był konkurencyjny na szybkich torach. Nie należy również zapominać o Renault - Francuzi po raz pierwszy będą używać kanału F i kto wie, może pokuszą się o niespodziankę.Faworytem bukmacherów jest Sebastian Vettel - za złotówkę postawioną na Niemca możemy wygrać trzy złote. Dalej są Fernando Alonso - 3.75, Mark Webber - 5 oraz Lewis Hamilton - 6. Kursy na pozostałych kierowców są wyższe niż 10 złotych, a na przykład za postawioną złotówkę na Roberta Kubicę wygramy 51 złotych.Według nas czarnym koniem tego wyścigu może być właśnie zespół Force India. W zeszłym roku kwalfikacje wygrał Giancarlo Fisichella, który stracił jednak prowadzenie na recz Raikkonena, dysponującego systemem KERS. Gorzej wypadł Sutil, który był dopiero jedenasty, jednak w tym roku Niemiec zgodnie z Vitantonio Liuzzim twierdzi, że zespół może powalczyć o podium.Tymczasem Robert Kubica uzależnia dobry występ na Spa, od prawidłowego działania kanału F. "Mamy nadzieję, że nasze rozwiązanie zadziała, dlatego chcemy w pełni wykorzystać piątkowe treningi" - powiedział Kubica. "We wcześniejszych wyścigach widzieliśmy, że zespoły zwiększały docisk, aby zyskiwać w zakrętach, jednak nie tracąc maksymalnej prędkości ze względu na wygaszanie tylnego skrzydła".Optymistami są za to kierowcy McLarena, którzy mają nadzieję na odrobienie strat z Hungaroringu. Z drugiej strony Red Bull obawia się nieco o swoją konkurencyjność na tego typu torach.
Grand Prix zaczyna się już jutro tradycyjnie dwoma treningami. Pierwszy odbędzie się o godzinie 10, a drugi o 14. Następnie w sobotę o 11 ostatni, trzeci trening, a o 14 kwalifikacje. I również o 14, ale w niedzielę odbędzie się wyścig o Grand Prix Belgii.
Najświeższe wyniki oraz wiadomości z padoku Formuły 1 jak zawsze znajdziecie na naszej stronie, więc bądźcie z nami w weekend z Grand Prix Belgii na Spa-Francorchamps.
Spa-Francorchamps to tor wyścigowy znajdujący się koło miejscowości Spa w Belgii, w Górach Ardeńskich. Pierwotna 15-kilometrowa wersja, składająca się z połączonych odcinków dróg publicznych, została zaprojektowana przez Jules'a de Thier. Pierwszy międzynarodowy wyścig dla bolidów jednomiejscowych rozegrano na torze Spa-Francorchamps w 1925 roku. W imprezie tej wzięło udział siedem samochodów, a zwycięstwo odniósł słynny kierowca Alfy-Romeo, Antonio Ascari.
Wyścigi Formuły 1 na tym obiekcie rozgrywano do roku 1968 i potem jeszcze w 1970. Trasa była bardzo szybka i stała się niebezpieczna, gdyż wraz z postępem technologicznym bolidy były coraz szybsze. Wygrywali tu tacy kierowcy jak Juan Manuel Fangio, Alberto Ascari, Jack Brabham czy Jim Clark, który był najlepszy aż czterokrotnie z rzędu. Tor powrócił do Formuły 1 w 1983 roku jednak tylko na jeden wyścig, który wygrał Alain Prost. Później od 1985 roku Grand Prix Belgii w Spa odbywało się nieprzerwanie, z dwoma wyjątkami w 2003 i 2006 roku. Najwięcej razy zwyciężał tu Michael Schumacher - sześciokrotnie, jednak pięć zwycięstw ma Ayrton Senna w tym cztery z rzędu w latach 1988-1991.
Grand Prix zaczyna się już jutro tradycyjnie dwoma treningami. Pierwszy odbędzie się o godzinie 10, a drugi o 14. Następnie w sobotę o 11 ostatni, trzeci trening, a o 14 kwalifikacje. I również o 14, ale w niedzielę odbędzie się wyścig o Grand Prix Belgii.
Najświeższe wyniki oraz wiadomości z padoku Formuły 1 jak zawsze znajdziecie na naszej stronie, więc bądźcie z nami w weekend z Grand Prix Belgii na Spa-Francorchamps.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps - zapowiedź
Podobne: Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps - zapowiedź


Podobne galerie: Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps - zapowiedź
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter