Formuła 1 » Aktualności F1 » Glock liczy na utrzymanie formy

Timo Glock wierzy, że jego dobra passa z Węgier będzie trwać również w Hiszpanii.
Wydaje się, że Toyota złapała drugi oddech, o czym mogą świadczyć dwa podia w przeciągu ostatnich czterech wyścigów. Glock nie widzi więc powodu, dla którego i tym razem nie miałby się znaleźć w pierwszej trójce. "Wciąż żyję sukcesem z Hungaroring" - zwierzył się 26-latek, który prawdopodobnie świetnym występem na Węgrzech zapewnił sobie przedłużenie kontraktu z japońską drużyną.
"To było dla mnie niesamowite doświadczenie i mam nadzieję, że wkrótce ponownie będzie mi dane przeżyć coś podobnego."
"Awansując na czwartą pozycję w klasyfikacji konstruktorów pokazaliśmy, że wciąż należy się z nami liczyć. Być może jest to zasługa bardzo koleżeńskiej atmosfery, jaka panuje w zespole. Nasze wspólne wysiłki zostały nagrodzone podium na Węgrzech. Jednakże teraz musimy z powrotem wziąć się do pracy, gdyż czeka nas kolejny wyścig - tym razem w Walencji."
Glock uważa, że kluczem do dobrego wyniku w Hiszpanii będzie jego doświadczenie zdobyte w serii Champ Car oraz zdolność do szybkiej adaptacji do nowych torów.
"W serii Champ Car zaliczyłem bardzo wiele wyścigów ulicznych. Wszystkie te tory były dla mnie całkiem nowe, więc chcąc dobrze na nich jeździć musiałem nauczyć się, jak szybko poznawać nowe trasy. Wydaje mi się, że Walencja jest dość długim, a przy tym interesującym torem. Fanom powinna się podobać."
"Czeka nas sporo pracy w piątek, ale póki co jesteśmy w dobrej formie, więc nie powinno stanowić to dla nas problemu."
Drugi kierowca Toyoty Jarno Trulli dodaje: "Mam przeczucie, że ten weekend będzie dla nas bardzo owocny. Jesteśmy w bardzo wysokiej formie, dlatego naszym celem na przyszłą niedzielę będzie zdobycie kilku punktów. Po cichu liczymy na kolejne podium."
Wydaje się, że Toyota złapała drugi oddech, o czym mogą świadczyć dwa podia w przeciągu ostatnich czterech wyścigów. Glock nie widzi więc powodu, dla którego i tym razem nie miałby się znaleźć w pierwszej trójce. "Wciąż żyję sukcesem z Hungaroring" - zwierzył się 26-latek, który prawdopodobnie świetnym występem na Węgrzech zapewnił sobie przedłużenie kontraktu z japońską drużyną.
"To było dla mnie niesamowite doświadczenie i mam nadzieję, że wkrótce ponownie będzie mi dane przeżyć coś podobnego."
"Awansując na czwartą pozycję w klasyfikacji konstruktorów pokazaliśmy, że wciąż należy się z nami liczyć. Być może jest to zasługa bardzo koleżeńskiej atmosfery, jaka panuje w zespole. Nasze wspólne wysiłki zostały nagrodzone podium na Węgrzech. Jednakże teraz musimy z powrotem wziąć się do pracy, gdyż czeka nas kolejny wyścig - tym razem w Walencji."
"W serii Champ Car zaliczyłem bardzo wiele wyścigów ulicznych. Wszystkie te tory były dla mnie całkiem nowe, więc chcąc dobrze na nich jeździć musiałem nauczyć się, jak szybko poznawać nowe trasy. Wydaje mi się, że Walencja jest dość długim, a przy tym interesującym torem. Fanom powinna się podobać."
"Czeka nas sporo pracy w piątek, ale póki co jesteśmy w dobrej formie, więc nie powinno stanowić to dla nas problemu."
Drugi kierowca Toyoty Jarno Trulli dodaje: "Mam przeczucie, że ten weekend będzie dla nas bardzo owocny. Jesteśmy w bardzo wysokiej formie, dlatego naszym celem na przyszłą niedzielę będzie zdobycie kilku punktów. Po cichu liczymy na kolejne podium."
źródło: Autosport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Glock liczy na utrzymanie formy
Podobne: Glock liczy na utrzymanie formy




Podobne galerie: Glock liczy na utrzymanie formy



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Toyota
Newsletter
Galerie zdjęć