Glock będzie partnerem Kubicy?

Timo Glock przyznał w Abu Zabi, że najprawdopodobniej nie przedłuży kontraktu z Toyotą, decydując się na ściganie w jednym z innych zespołów i prawdopodobnie będzie to Renault.

"Jest wiele plotek, a my mamy kilka możliwości. Może pojawić się niespodzianka w najbliższych dwóch tygodniach, coś czego nikt nie podejrzewał. Są różne możliwości i właśnie je rozważamy. Trzeba spoglądać w każdym kierunku, gdyż nikt nie wie jak będzie wyglądał przyszły rok. To bardzo interesujące, ponieważ wiem, że mogę podjąć dobrą lub złą decyzję. Nie ma znaczenia gdzie pójdziesz, nigdy nie wiesz, jak będzie w przyszłym roku. W przyszłym roku z nowymi przepisami wszystko jest możliwe. Gdy popatrzymy na zmiany regulaminów w tym roku, to widać, że nawet mniejsze zespoły, jak Force India miały szansę na czołową piątkę" - powiedział Glock. Timo Glock zapewnił, że jego wypadek nie wpłynął na jego szanse na kontrakt w przyszłym sezonie, jednak szanse na pozostanie w Toyocie ocenił dość nisko.

"Może tak być, ale powiedziałbym, że szanse są trochę niższe. Na 100% będę w F1. Jestem pozytywnie nastawiony do tego. Oferty pojawiły się już przed Japonią i zainteresowanie pozostało, więc wypadek nie zrobił żadnej różnicy" - zakończył Glock.