Formuła 1 » Aktualności F1 » Gasly i Hartley zderzyli się przez nieporozumienie

Gasly i Hartley zderzyli się przez nieporozumienie
2018-04-15 - G. Filiks Tagi: Gasly, Hartley, Toro Rosso, Wypadki F1, Formuła 1, Chiny, Szanghaj, Shanghai
Nieporozumienie było przyczyną kolizji pomiędzy Pierre Gaslym i Brendonem Hartleyem w dzisiejszym wyścigu Formuły 1 o GP Chin.
Kierowcy Toro Rosso zderzyli się w zakręcie kończącym długą prostą, na 32. z 56 okrążeń. I tak zajmowali odległe lokaty, ale incydent spowodował wyjazd samochodu bezpieczeństwa, który zupełnie zmienił losy zawodów.
Do stłuczki doszło, gdy Francuz i Nowozelandczyk mieli zamienić się pozycjami na polecenie zespołu.
Gasly zaatakował Hartleya "na pewniaka", lecz ten nie zostawił mu wolnego miejsca w łuku.
„Powiedzieli mi przez radio »Okej, Brendon cię puści na końcu prostej«". Więc spodziewałem się, że zostanę przepuszczony i wjechałem na wewnętrzną". - relacjonował Gasly.
„Spodziewałem się, że zostawi mi trochę miejsca na skręt. W końcu gdy zaczął skręcać normalnie, (...) było już za późno, abym mógł coś zrobić. Próbowałem hamować i ominąć go, ale było zdecydowanie za późno. Dotknęliśmy się i w zasadzie to tyle".
„Szkoda, bo stłuczka z zespołowym partnerem to ostatnia rzecz, której pragniesz. Po prostu szkoda, ale myślę, że nie zrozumieliśmy się".
Łuk, w którym wydarzył się wypadek, został wybrany przez Toro Rosso na miejsce do zamiany pozycjami. Dlaczego więc Hartley "zamknął drzwi" koledze z teamu?
Mistrz świata w wyścigach długodystansowych wyjaśniał, że zamierzał puścić partnera na wyjściu z zakrętu, nie na wejściu. Zrobił tak we wcześniejszej fazie zawodów. „Wyraźnie to było trochę niezrozumienie się". - mówił. „Zamieniliśmy się pozycjami też przed pit-stopami, ponieważ miałem problemy na ultramiękkich oponach. Puściłem go na wyjeździe z czternastego łuku i gdy poproszono mnie o to ponownie, planowałem postąpić tak samo".
„Ale jak sądzę musiał myśleć, że otwieram mu drzwi na wejściu. Tak nie było".
Sędziowie ukarali Gasly'ego. Dopisano mu 10 sekund na mecie. Dostał też 2 punkty karne.
22-latek, który zaledwie tydzień temu popisał się czwartą pozycję w Bahrajnie, dziś zajął 18. miejsce.
Hartley zaś był ostatni. Wycofał się w końcówce - jak podaje Toro Rosso w wyniku problemu ze skrzynią biegów - ale został sklasyfikowany.
GP Chin - skrót wyścigu (kolizja Gasly'ego i Hartleya od 1:42)
Kierowcy Toro Rosso zderzyli się w zakręcie kończącym długą prostą, na 32. z 56 okrążeń. I tak zajmowali odległe lokaty, ale incydent spowodował wyjazd samochodu bezpieczeństwa, który zupełnie zmienił losy zawodów.
Do stłuczki doszło, gdy Francuz i Nowozelandczyk mieli zamienić się pozycjami na polecenie zespołu.
Gasly zaatakował Hartleya "na pewniaka", lecz ten nie zostawił mu wolnego miejsca w łuku.
„Powiedzieli mi przez radio »Okej, Brendon cię puści na końcu prostej«". Więc spodziewałem się, że zostanę przepuszczony i wjechałem na wewnętrzną". - relacjonował Gasly.
„Spodziewałem się, że zostawi mi trochę miejsca na skręt. W końcu gdy zaczął skręcać normalnie, (...) było już za późno, abym mógł coś zrobić. Próbowałem hamować i ominąć go, ale było zdecydowanie za późno. Dotknęliśmy się i w zasadzie to tyle".
„Szkoda, bo stłuczka z zespołowym partnerem to ostatnia rzecz, której pragniesz. Po prostu szkoda, ale myślę, że nie zrozumieliśmy się".
Łuk, w którym wydarzył się wypadek, został wybrany przez Toro Rosso na miejsce do zamiany pozycjami. Dlaczego więc Hartley "zamknął drzwi" koledze z teamu?
Mistrz świata w wyścigach długodystansowych wyjaśniał, że zamierzał puścić partnera na wyjściu z zakrętu, nie na wejściu. Zrobił tak we wcześniejszej fazie zawodów. „Wyraźnie to było trochę niezrozumienie się". - mówił. „Zamieniliśmy się pozycjami też przed pit-stopami, ponieważ miałem problemy na ultramiękkich oponach. Puściłem go na wyjeździe z czternastego łuku i gdy poproszono mnie o to ponownie, planowałem postąpić tak samo".
Sędziowie ukarali Gasly'ego. Dopisano mu 10 sekund na mecie. Dostał też 2 punkty karne.
22-latek, który zaledwie tydzień temu popisał się czwartą pozycję w Bahrajnie, dziś zajął 18. miejsce.
Hartley zaś był ostatni. Wycofał się w końcówce - jak podaje Toro Rosso w wyniku problemu ze skrzynią biegów - ale został sklasyfikowany.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
4
Komentarze do:
Gasly i Hartley zderzyli się przez nieporozumienie
Gasly i Hartley zderzyli się przez nieporozumienie
Rako 2018-04-16 07:10
Skrzynia padła ? Czy ściema i oszczędzanie auta ?
Gasly i Hartley zderzyli się przez nieporozumienie
Arytysta 2018-04-16 12:11
Na polecenie zespołu się zderzyli....
Gasly i Hartley zderzyli się przez nieporozumienie
PayDriver 2018-04-16 13:37
To ciekawe, bo zderzenie kierowców Toro Rosso dało zwycięstwo Red Bullowi. Pewnie ujdzie im to na sucho xD
Podobne: Gasly i Hartley zderzyli się przez nieporozumienie



Podobne galerie: Gasly i Hartley zderzyli się przez nieporozumienie
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter