GP USA 2015 - zapowiedź

Stany Zjednoczone mogą wyłonić tegorocznego mistrza świata Formuły 1. Jeżeli Lewis Hamilton wygra GP USA, a bezpośrednio za nim finiszuje ktoś inny niż Sebastian Vettel, asowi Mercedesa spełni się amerykański sen.Awaria bolidu Nico Rosberga w Rosji sprawiła, że jego zespołowy partner ma duże szanse zapewnić sobie tytuł na trzy wyścigi przed końcem sezonu. Uczynienie tego za Oceanem byłoby wisienką na torcie dla Hamiltona, który jest zafascynowany Ameryką i traktuje ją jak swój drugi dom, a może nawet pierwszy. Ostatni raz miano czempiona F1 zgarnął w Stanach 38 lat temu Niki Lauda, obecnie jeden z kierowników Mercedesa.

Hamilton chcąc zostać mistrzem świata po raz trzeci w karierze i dorównać liczbą tytułów idolowi Ayrtonowi Sennie już nadchodzącego weekendu, musi spełnić dwa warunki - zdobyć 9 punktów więcej od Vettela oraz 2 od Rosberga. GP USA leży Lewisowi - zwyciężył te zawody trzykrotnie na cztery starty. Na torze Circuit of the Americas triumfował dwa razy. Nie udało mu się tylko dwa lata temu, gdy w ogóle nie stanął na podium, a wygrał... Vettel. Jednak Niemiec wówczas dysponował bezkonkurencyjnym bolidem Red Bulla. Większym zagrożeniem dla Hamiltona jest chyba Rosberg, który w Rosji pokazał, że cały czas stać go na pokonywanie kolegi z teamu. Na Circuit of the Americas też potrafi być szybki - rok temu zdobył tutaj pole position. Aczkolwiek w wyścigu dosyć łatwo dał się wyprzedzić Lewisowi, a wtedy jeszcze miał realne szanse wygrać z nim pojedynek o mistrzostwo.
Tor goszczący GP USA jest bardzo trafioną wizytówką Ameryki - okazały, z potężnymi różnicami w wysokości terenu i spektakularnymi miejscami, jak położony na dużym wzniesieniu „ślepy" zakręt nr 1, w końcu zapewniający widowisko. Według Daniela Ricciardo, na żadnym innym obiekcie z kalendarza F1 nie można wyprzedzać tak, jak w Teksasie. Jeśli mówi to kierowca uznawany za speca od walki koło w koło, wypada mu wierzyć.Tym razem runda na Circuit of the Americas może być wyjątkowa, ponieważ prognozy pogody zapowiadają deszcz. Jeszcze nigdy bolidy F1 nie jeździły na tej pętli w mokrych warunkach. Aczkolwiek powinno padać przede wszystkim na treningach i w kwalifikacjach. Ryzyko, że niebo się otworzy podczas wyścigu, jest dużo mniejsze.Pewny jest inny debiut na COTA. Pierwszy raz Amerykanie będą mogli dopingować tutaj swojego rodaka. Niestety, Alexander Rossi za sterami bolidu Manora jest skazany na wleczenie się na końcu stawki. Prawdopodobnie dużo większe emocje miejscowa publiczność przeżyje za rok, gdy Stany będą reprezentowane w F1 przez zespół Haas.W najbliższy weekend może dojść do jeszcze jednego debiutu - ulepszonego silnika Renault. Może, bo francuski koncern przywozi go do USA, ale nie wiadomo, czy zostanie wykorzystany przez Red Bulla. Przez Toro Rosso podobno na pewno nie. Wymiana jednostki napędowej na nową wiąże się bowiem z karą cofnięcia na starcie, na tym etapie sezonu już w przypadku każdego kierowcy.Zatem jeśli nawet Daniel Ricciardo i Daniił Kwiat dostaną mocniejszy motor, ruszając z odległych pozycji nie pokażą, co tak naprawdę można na nim ugrać. Choć byłoby ciekawie zobaczyć, jak przebijają się z tym silnikiem przez stawkę.

Poprawioną jednostkę będzie miał do dyspozycji w USA również McLaren. Honda dostarczyła brytyjskiej stajni nieco zmodyfikowaną wersję swojego silnika już na GP Rosji, ale tam Fernando Alonso jedynie przetestował ją na pierwszym treningu. Ponoć nawet przewyższyła oczekiwania, aczkolwiek wciąż niedomaga arcyważny ERS w motorze Japończyków.Teraz Alonso najpewniej już będzie się ścigał na ulepszonym silniku. Nie wiadomo, czy Jenson Button także.

Mówiono, że za Oceanem zmienioną jednostkę wypróbuje także Ferrari. Włoski zespół miał sprawdzić przynajmniej w bolidzie Kimiego Raikkonena nowy blok silnika szykowany na sezon 2016, jednak prawdopodobnie wycofał się z tych planów.Na koniec słowo o zmianie czasu w ten weekend. Pamiętajcie, że w nocy z soboty na niedzielę cofamy zegarki o godzinę, w związku z czym wyścig tak jak kwalifikacje wystartuje o 20:00 polskiego czasu. Niestety, czasówka zostanie wyemitowana przez kanał Polsat Sport Extra z godzinnym opóźnieniem - o 21:00. Dobrze, że chociaż zawody zobaczymy na żywo w Polsacie Sport.

Grand Prix USA - ciekawostki

1. Przed nami czwarta edycja GP USA na torze Circuit of the Americas. W dotychczasowych trzech wyścigach F1 na tym obiekcie, dwukrotnie wygrał Lewis Hamilton (w latach 2012 i 2014), a raz Sebastian Vettel (w sezonie 2013).

Vettel triumfował po starcie z pole position, natomiast Hamilton oba swoje zwycięstwa odniósł ruszając z drugiego pola.

2. Hamilton wygrał GP USA jeszcze na torze Indianapolis w swoim debiutanckim sezonie w F1 osiem lat temu. Brytyjczyk jako jedyny zwyciężył te zawody na więcej niż jednej pętli, choć rozgrywano je na sześciu różnych trasach.

3. Poza Circuit of the Americas i Indianapolis, gospodarzami GP USA były jeszcze tory Sebring, Riverside, Watkins Glen oraz Phoenix.

4. GP USA dotąd czterokrotnie wyłaniało mistrza świata.

Jack Brabham zdobył swój pierwszy tytuł podczas inauguracyjnej edycji tego wyścigu w 1959 roku na Sebring.

Jochen Rindt został czempionem pośmiertnie w 1970 roku, gdy Jacky Ickx zdołał ukończyć GP USA na Watkins Glen tylko jako czwarty.

W sezonie 1974 mistrzostwo w GP USA zapewnił sobie Emerson Fittipaldi.

W roku 1977 powtórzył to Niki Lauda.

Tytuł na amerykańskiej ziemi wywalczyli jeszcze Nelson Piquet (sezon 1981) i Keke Rosberg (1982), ale nie podczas GP USA, a GP Las Vegas.

5. GP Las Vegas jest jednym z pięciu wyścigów F1 zorganizowanych w Stanach Zjednoczonych, lecz nie pod nazwą GP USA.

Pozostałe to GP Stanów Zjednoczonych Zachodnich rozgrywane w Long Beach, GP Detroit, GP Dallas oraz zawody Indianapolis 500, które zaliczano jako rundę F1 w latach 1950-1960.

6. Alexander Rossi zostanie w ten weekend pierwszym Amerykaninem uczestniczącym w domowym wyścigu F1 od czasu startów Scotta Speeda w GP USA na Indianapolis w latach 2006-2007. Prowadząc bolid Toro Rosso, Kalifornijczyk nie zapunktował ani za pierwszym razem, ani za drugim.

7. Rubens Barrichello zwyciężył GP USA w 2002 roku na Indianapolis z przewagą 0,011 sekundy nad zespołowym partnerem z Ferrari Michaelem Schumacherem. Być może to najmniejsza różnica na mecie pomiędzy pierwszym i drugim kierowcą w całej historii F1. Być może, ponieważ Peter Gethin wygrał GP Włoch w 1971 roku z przewagą 0,01 sekundy nad Ronnie Petersonem, gdy jeszcze nie mierzono czasu co do jednej tysięcznej.

8. Schumacher wygrał GP USA pięciokrotnie, więcej niż ktokolwiek inny. Najwięcej zwycięstw w tym wyścigu spośród zespołów ma Ferrari, które triumfowało dziewięć razy.

9. Podczas GP USA dwa lata temu odnotowano nieoficjalny rekord szybkości pit-stopu. Mechanicy Red Bulla wymienili koła Markowi Webberowi w 1,923 sekundy.

10. GP USA 2015 będzie jubileuszowym, 400. Grand Prix dla Saubera. Szwajcarski zespół rozpoczął jazdę w F1 od sezonu 1993.
Dane o GP USA i torze Circuit of the Americas:

• Długość okrążenia: 5,513 kilometra

• Rekord okrążenia: 1:35,657 (Sebastian Vettel, Red Bull, 2012)
  

• Różnica w odległości punktów startu oraz mety: 323 metry

• Liczba zakrętów: 20

• Liczba okrążeń do pokonania w wyścigu: 56

• Całkowity dystans wyścigu: 308,405 kilometra

• Ograniczenia prędkości w alei serwisowej: 80 km/h podczas treningów, kwalifikacji i wyścigu
  

• Zmiany dokonane na torze od poprzedniego Grand Prix:
  
  - usunięto sztuczną trawę na poboczu na wyjazdach z zakrętów nr 1, 11, 12, 15 i 20. Zastąpiono ją krawężnikami o wysokości 5 centymetrów, zamontowanymi pod kątem prostym do toru
  
  - usunięto sztuczną trawę na poboczu całego zakrętu w łukach nr 2, 6, 7, 13, 14, 16, 17 i 18
  
  - położono nową sztuczną trawę między krawężnikami przy zakrętach nr 9 i 19.

• Sędziowie:
  
  Gerd Ennser - Niemiec, członek komitetu wykonawczego rodzimego klubu automobilowego DMSB, sędziujący także w serii DTM
  
  Nish Shety - 44-letni Singapurczyk, sędzia FIA i członek Międzynarodowego Trybunału Apelacyjnego FIA
  
  Tom Kristensen - 48-letni Duńczyk, emerytowany kierowca wyścigowy. 9-krotny zwycięzca 24-godzinnego wyścigu Le Mans, mistrz świata wyścigów długodystansowych z 2013 roku

• Wybór mieszanek opon Pirelli: miękka (żółte oznaczenie), pośrednia (białe oznaczenie)

• Strefy DRS: Na prostej startowej (początek 80 metrów po ostatnim zakręcie) i na około 2/3 odcinka między zakrętami nr 11 oraz 12. Mają punkty pomiaru odległości między bolidami umiejscowione odpowiednio między zakrętami nr 18 i 19 oraz między zakrętami nr 10 i 11.

• Prognozowana pogoda: piątek - burze i gwałtowne ulewy
                                        sobota - burze i gwałtowne ulewy
                                        niedziela - przelotne opady

Terminarz:

• 1. trening - piątek 17:00 (na żywo w Polsat Sport Extra)
  

• 2. trening - piątek 21:00 (z odtworzenia w Polsat Sport Extra o godzinie 22:30)
  

• 3. trening - sobota 17:00 (na żywo w Polsat Sport Extra)

• Kwalifikacje - sobota 20:00 (na żywo w Polsat Sport Extra)
  

• Wyścig - niedziela 20:00 (na żywo w Polsat Sport)