GP USA 2014 - podsumowanie wideo

Kierowcy Formuły 1 jeżdżą już na torze Interlagos w Brazylii, ale proponujemy Wam jeszcze powrót na Circuit of the Americas. Jeśli nie widzieliście zeszłotygodniowego GP USA lub chcecie przypomnieć sobie najlepsze akcje z tamtego wyścigu, mamy 10 jego topowych momentów.Start. Ruszający z pole position Nico Rosberg utrzymał się przed Lewisem Hamiltonem. Za Mercedesami doszło do zamiany pozycjami między kierowcami Williamsa - zawsze szybki spod świateł Felipe Massa wyszedł przed Valtteriego Bottasa. Słabo wystartował z 5. pola Daniel Ricciardo.

PS: Silniki V6 turbo są tak ciche, że w materiale wideo słychać podczas startu spikera na torze.Powtórki startu. Są nagrania aż z 4 bolidów - Hamiltona, Ricciardo, Massy oraz Fernando Alonso, który był bliski awansu przed Bottasa.Zawodnicy nie pokonali jednego okrążenia, a już musiał wyjechać safety car. W glębi stawki doszło do kolizji Sergio Pereza z Adrianem Sutilem. Perez wpadł na Sutila, gdy próbował go wyprzedzić po wewnętrznej i dotknął tyłu bolidu Kimiego Raikkonena.

Zarówno kierowca Force India, jak i reprezentant Saubera nie pojechali dalej. Szkoda zwłaszcza Sutila, który ruszał z najwyższego w sezonie 9. pola startowego i mógłby mieć szansę zdobyć swojemu zespołowi upragnione pierwsze punkty tego roku.

Po wyścigu Perez dostał od sędziów karę cofnięcia o 7 lokat na starcie GP Brazylii.Rywalizację wznowiono na piąte kółko. W trakcie restartu Rosberg pewnie zachował prowadzenie. Natomiast Alonso spadł za wracającego do gry Ricciardo. Kierowca Red Bulla odzyskał 5. miejsce, z jakiego rozpoczynał wyścig.Decydujący moment zawodów. Rosberg po zmianie opon na twardsze, dał się dopaść Hamiltonowi na 24. okrążeniu w strefie DRS. Gdy lider klasyfikacji generalnej sezonu odbierał rywalowi do mistrzowskiego tytułu pozycję lidera wyścigu, ten nawet niespecjalnie się bronił.

Potem Rosberg tłumaczył, że nie miał doładowania ERS, bo źle je włączył.

W tle toczył się inny pojedynek, pomiędzy Alonso i realizującym inną taktykę Jensonem Buttonem.Ciekawych batalii o punkty było w Stanach Zjednocoznych wiele. Tutaj pnący się w górę po starcie z alei serwisowej urzędujący czempion Sebastian Vettel próbuje wyprzedzić Kevina Magnussena. Kierowcy Red Bulla udało się to zrobić jak Hamiltonowi w strefie DRS, ale zbytnio opóźnił hamowanie i zawodnik McLarena od razu przed niego wrócił.

W tle Pastor Maldonado dostaje 5-sekundową karę za przekroczenie prędkości w boksach...Romain Grosjean miał problemy z utrzymywaniem się drugim Lotusem na torze. Po wypadnięciu w pewnej chwili z przedostatniego zakrętu, został wyprzedzony przez Buttona.Tutaj zaś mamy klasyk - Alonso vs Vettel. Hiszpan spadł za swojego przyszłego następcę w Ferrari po drugim pit-stopie, ale zdołał go wyprzedzić.Na ostatnich okrążeniach pokazał się Jean-Eric Vergne. Walczący o utrzymanie w Toro Rosso francuski kierowca odważnie atakując Grosjeana na pierwszym zakręcie, zblokował koła i wypchnął rodaka z toru, a zarazem ze strefy punktowej.

Vergne po wyścigu dostał za ten manewr karę doliczenia 5 sekund, wobec czego spadł na 10. miejsce, na którym faktycznie minął metę (wcześniej awansował w wynikach o jedną pozycję przed Maldonado dzięki drugiej 5-sekundowej karze dla Wenezuelczyka).Meta wyścigu. Hamilton odniósł piąte zwycięstwo z rzędu i już dziesiąte w sezonie, dzięki któremu powiększył do 24 punktów przewagę nad drugim Rosbergiem. Oznacza to, że Brytyjczyk może dojechać za Niemcem w obu pozostałych zawodach sezonu, a i tak zostanie mistrzem. Z drugiej strony, Rosberg finiszując drugi sprawił, iż na pewno utrzyma szanse na tytuł do podwójnie punktowanego finału w Abu Zabi.

Podium GP USA uzupełnił znów rewelacyjny Ricciardo, przeskakując w pit-stopach obu kierowców Williamsa - najpierw Bottasa, potem Massę.