GP Rosji - wyścig: Pierwsza wygrana Bottasa w karierze

Valtteri Bottas odniósł pierwsze zwycięstwo w Formule 1, wygrywając Grand Prix Rosji.
Kierowca Mercedesa w nerwowej końcówce zawodów nie dał się Sebastianowi Vettelowi, finiszując 0,617 sekundy przed liderem klasyfikacji generalnej sezonu. Na najniższym stopniu podium stanął drugi reprezentant Ferrari - Kimi Raikkonen.Bottas startując z trzeciego pola, przeszedł oba Ferrari do pierwszego hamowania. Vettel nie ruszył źle z pole position, ale nie dał rady utrzymać za sobą Fina. Raikkonen natomiast wystartował bardzo słabo i może się cieszyć, że stracił tylko jedną pozycję.

Chwilę potem wyjechał samochód bezpieczeństwa, ponieważ z tyłu stawki doszło do kolizji Romaina Grosjeana oraz Jolyona Palmera. Pierwszy z wymienionych przez moment był w powietrzu. Sędziowie będą analizować to zdarzenie po wyścigu.

Gdy nastąpił restart, Bottas pewnie utrzymał pozycję lidera, a następnie mozolnie zbudował kilkusekundową przewagę nad Vettelem. Przed jedyną turą pit-stopów prowadzenie Bottasa zmalało do około 2,5 sekundy, gdyż nowy zawodnik Srebrnych Strzał tracił cenny czas dublując "maruderów".

Vettel próbował przeskoczyć go w trakcie postojów - zjechał na zmianę opon siedem okrążeń później - lecz nic nie wskórał. Miał dłuższy pit-stop o około sekundę, ale nawet gdyby nie to, zapewne i tak wróciłby z alei serwisowej za rywalem.

Trzynaście okrążeń przed metą Bottas popełnił błąd, poważnie zblokował koło na dohamowaniu i spłaszczył oponę. Vettel zdopingowany tym faktem zaciekle gonił Valtteriego. Na przedostatnim kółku wreszcie mógł włączyć DRS. Jednak nie wyrwał konkurentowi triumfu.

W trakcie finałowego okrążenia Bottasowi pomógł były partner zespołowy z Williamsa - Felipe Massa. Dublując Brazylijczyka, 27-latek też mógł użyć DRS. Po przepuszczeniu Bottasa, Massa dodatkowo nieco przeszkodził Vettelowi, zanim dał się wyprzedził również jemu. Wydaje się, że to już nie miało znaczenia, ale Vettel pokazał Felipe z kokpitu środkowy palec.

Raikkonen nie uczestniczył w walce o zwycięstwo, ale zdecydowanie odjechał drugiemu kierowcy Mercedesa - Lewisowi Hamiltonowi. Brytyjczyk był dziś zupełnie w cieniu. Minął metę aż 36,320 sekundy po Bottasie. Czwarta pozycja oznacza, że jego strata do Vettela w tabeli łącznej sezonu wzrosła do 13 punktów.

Być może do słabego występu gwiazdy mistrzowskiej stajni przyczyniły się problemy z samochodem. Na początku Hamilton zgłaszał kłopoty z mocą, a później rozmawiał dużo przez radio o przegrzewaniu się auta. Aczkolwiek team mówił mu, że zmagają się z tym wszyscy.

Piątą lokatę zajął Max Verstappen. Kierowca Red Bulla wyprzedził na starcie Massę oraz kolegę z teamu Daniela Ricciardo.

Ricciardo stracił dwa miejsca, a po paru okrążeniach zjechał do boksów i zakończył występ, wyeliminowany usterką tylnych hamulców.

W tarapaty wpadł także Massa. Zmierzał po szóstą pozycję, ale pod koniec zaczęło mu powoli schodzić powietrze z opony i były wicemistrz świata wykonał drugi, awaryjny pit-stop. W ten sposób spadł na 9. miejsce.

Kłopoty Ricciardo i Massy pomogły uzyskać świetny rezultat kierowcom Force India - Sergio Perezowi oraz Estebanowi Oconowi. Ponownie obaj zapunktowali, plasując się niespodziewanie na pozycjach 6-7.

Ósmy był Nico Hulkenberg. Sędziowie badali, czy reprezentant Renault miał udział w obróceniu się Lance'a Strolla na starcie, ale nie ukarali go.

Stroll mimo kolejnej przygody zdołał pierwszy raz osiągnąć metę. Na zdobycz punktową 18-letni debiutant i partnery Massy wciąż czeka - zabrakło mu dziś do niej jednej lokaty.

Czołową dziesiątkę uzupełnił Carlos Sainz Junior (Toro Rosso).

Początkowo na ostatniej punktowanej pozycji jechał Kevin Magnussen, lecz zawodnik Haasa poniósł straty w trakcie pit-stopów, w wyniku 5-sekundowej kary otrzymanej za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących granic toru na drugim zakręcie. Ukarano za to również Stoffela Vandoorne'a.

Drugi kierowca McLarena i Hondy - Fernando Alonso podobnie jak Vandoorne podczas poprzedniego GP Bahrajnu nie zdołał wziąć udziału w wyścigu. Hiszpan nie dojechał na pola startowe, zatrzymując się tuż przed nimi. Honda podejrzewa usterkę ERS.

Formuła 1 - sezon 2017 - GP Rosji - wyścig
	Kierowca	Zespół	Strata
1.	Valtteri Bottas	Mercedes	52 okrążenia
2.	Sebastian Vettel	Ferrari	+0,617 sek.
3.	Kimi Raikkonen	Ferrari	+11,000 sek.
4.	Lewis Hamilton	Mercedes	+36,320 sek.
5.	Max Verstappen	Red Bull	+60,416 sek.
6.	Sergio Perez	Force India	+86,788 sek.
7.	Esteban Ocon	Force India	+95,004 sek.
8.	Nico Hulkenberg	Renault	+96,188 sek.
9.	Felipe Massa	Williams	+1 okr.
10.	Carlos Sainz Jr	Toro Rosso	+1 okr.
11.	Lance Stroll	Williams	+1 okr.
12.	Daniił Kwiat	Toro Rosso	+1 okr.
13.	Kevin Magnussen	Haas	+1 okr.
14.	Stoffel Vandoorne	McLaren-Honda	+1 okr.
15.	Marcus Ericsson	Sauber	+1 okr.
16.	Pascal Wehrlein	Sauber	+1 okr.
.	Daniel Ricciardo	Red Bull	nie ukończył
.	Jolyon Palmer	Renault	nie ukończył
.	Romain Grosjean	Haas	nie ukończył
.	Fernando Alonso	McLaren-Honda	nie wystartował