GP Niemiec wciąż możliwe na sezon 2019

Formuła 1 jeszcze negocjuje utrzymanie Grand Prix Niemiec w swoim kalendarzu wyścigów na 2019 rok.Zawody za Odrą ostatnimi laty przeprowadzano naprzemiennie na dwóch torach: Hockenheimringu i Nurburgringu. Nurburgring z czasem przestał organizować GP, przez co nie odbyło się w sezonach 2015 i 2017. Na następny sezon wyścig znów jest nieuzgodniony. Co więcej, istnieje ryzyko, że tym razem zniknie z kalendarza na dłużej. Włodarzom Hockenheimringu właśnie wygasł kontrakt z F1, a negocjacje w sprawie nowego póki co są bezowocne. Z drugiej strony, rozmowy nadal trwają i wciąż istnieje szansa na porozumienie, nawet jeszcze na przyszły rok.

„Logicznie, negocjujemy". - powiedział portalowi Motorsport.com szef Hockenheimringu, Georg Seiler. „Nie skreśliliśmy Formuły 1. Chcemy ją". Dyrektor zarządzający F1 ds. komercyjnych Sean Bratches zasugerował, że GP Niemiec może być rozgrywane na jeszcze innym torze. Chociaż według Motorsport.com Hockenheimring to jedyna realna opcja.

„Nie jesteśmy gotowi wywiesić białej flagi jeśli chodzi o zorganizowanie GP Niemiec w 2019 roku". - mówił Bratches. „Każdy jest zainteresowany zawarciem umowy. I istnieje wiele torów w tym cudownym kraju". Pojawiły się nawet pogłoski o możliwości powrotu F1 na legendarny Nurburgring Nordschleife, jednak trudno to sobie wyobrazić. Północna Pętla wydaje się zbyt nierówna i niebezpieczna dla dzisiejszych bolidów.

W poprzednich latach GP Niemiec miało problemy z przyciągnięciem kibiców na trybuny, ale tegoroczna edycja wyścigu cieszyła się nadspodziewanie dużą popularnością. Niedzielne zawody oglądało na żywo 71 tysięcy osób.Przypomnijmy, że Niemcy to kraj Sebastiana Vettela, Mercedesa i Nico Hulkenberga.

Jeżeli GP Niemiec wypadnie z kalendarza, w sezonie 2019 odbędzie się prawdopodobnie 20 wyścigów, czyli jeden mniej niż w tegorocznym.