GP Monako - wyścig: Rosberg wygrywa po niepotrzebnym pit-stopie Hamiltona

Nico Rosberg odniósł trzecie z rzędu zwycięstwo w wyścigu Formuły 1 o GP Monako, korzystając na niepotrzebnym pit-stopie zespołowego partnera z Mercedesa, mistrza świata i lidera klasyfikacji generalnej sezonu Lewisa Hamiltona.

Hamilton po starcie z pole position pewnie prowadził w procesjonalnych zawodach ulicami Monte Carlo, ale wszystko zmienił incydent na 64. z 78 okrążeń. 17-letni Max Verstappen, który jako jedyny nigdy wcześniej nie ścigał się w Księstwie, chcąc wyprzedzić Romaina Grosjeana i wrócić do czołowej dziesiątki zahaczył na prostej startowej o tylne koło bolidu Lotusa, następnie z impetem wpadł na bandę.

Najpierw po raz pierwszy w F1 zarządzono wirtualny samochód bezpieczeństwa, który chwilę potem przerodził się w wyjazd prawdziwego safety cara.

Nie wiedzieć czemu, Hamilton wtedy został ściągnięty przez Mercedesa na zmianę opon i wrócił na tor za Rosbergiem oraz Sebastianem Vettelem z Ferrari. Gdy zakończono neutralizację, mając świeży zestaw supermiękkiego ogumienia Lewis jeszcze próbował odrobić poniesioną stratę, ale nie mógł znaleźć sposobu na przejście Vettela.

Rosberg w tym czasie im odskoczył i wygrywając drugi wyścig z rzędu, zmniejszył już do 10 punktów stratę do Hamiltona w tabeli łącznej. Podczas gdy Hamilton nie był w stanie wyprzedzać w końcówce, za plecami przebijał się Daniel Ricciardo.

Kierowca Red Bulla najpierw przeszedł Kimiego Raikkonena (doszło do drobnej kolizji, ale sędziowie nie nałożyli kar), który przeskoczył go w pit-stopach, a później teamowego kolegę Daniiła Kwiata, z którym przegrał na starcie.Rozpędzony Ricciardo dojechał do Hamiltona, jednak jego już nie potrafił połknąć.

Na finiszu Australijczyk więc oddał czwartą pozycję Kwiatowi, ponieważ wcześniej został puszczony przez Rosjanina.

Kwiat tym samym uzyskał najlepszy wynik w karierze.

Imponujący Sergio Perez bolidem Force India utrzymał 7. lokatę, z jakiej ruszał, na ósmej sklasyfikowano Jensona Buttona. Dzięki Brytyjczykowi duet McLaren-Honda wreszcie zapunktował tego roku.Czołową dziesiątkę uzupełnili Felipe Nasr (Sauber), a także niespodziewanie Carlos Sainz Jr (Toro Rosso), który przecież startował z alei serwisowej.

Grosjean uderzony przez Verstappena, spadł na 12. miejsce.

Verstappen musiał odrabiać straty po problemach ze zmianą koła w pit-stopie i wykonaniu później drugiego postoju, w przeciwieństwie do większości rywali.Oprócz Holendra, mety nie ujrzeli jeszcze Fernando Alonso (McLaren) oraz... oczywiście Pastor Maldonado (Lotus).

Alonso od razu przebił się do TOP 10 i utrzymał w niej po pit-stopach mimo 5-sekundowej kary za kolizję z Nico Hulkenbergiem na pierwszym okrążeniu, przez którą zawodnik Force India stracił przednie skrzydło. Hiszpanowi jednak ostatecznie przegrzał się bolid.Maldonado natomiast zjechał do garażu już na początku ze szwankującymi hamulcami.

Formuła 1 - sezon 2015 - GP Monako (Monte Carlo) - wyścig
	Kierowca	Zespół	Strata
1.	Nico Rosberg	Mercedes	78 okrążeń
2.	Sebastian Vettel	Ferrari	+4.486 sek.
3.	Lewis Hamilton	Mercedes	+6.053 sek.
4.	Daniił Kwiat	Red Bull	+11.965 sek.
5.	Daniel Ricciardo	Red Bull	+13.608 sek.
6.	Kimi Raikkonen	Ferrari	+14.345 sek.
7.	Sergio Perez	Force India	+15.013 sek.
8.	Jenson Button	McLaren	+16.063 sek.
9.	Felipe Nasr	Sauber	+23.626 sek.
10.	Carlos Sainz Jr	Toro Rosso	+25.056 sek.
11.	Nico Hulkenberg	Force India	+26.232 sek.
12.	Romain Grosjean	Lotus	+28.415 sek.
13.	Marcus Ericsson	Sauber	+31.159 sek.
14.	Valtteri Bottas	Williams	+45.789 sek.
15.	Felipe Massa	Williams	+1 okr.
16.	Roberto Merhi	Manor	+2 okr.
17.	Will Stevens	Manor	+2 okr.
.	Max Verstappen	Toro Rosso	nie ukończył
.	Fernando Alonso	McLaren	nie ukończył
.	Pastor Maldonado	Lotus	nie ukończył