GP Monako - 1. trening: Hamilton najszybszy, sypnęło incydentami

Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton uzyskał najlepszy czas w trakcie wypełnionego incydentami pierwszego czwartkowego treningu w Monako.

Kierowca Mercedesa ustanowił na nowych, ultramiękkich oponach rezultat 1:15,537 i wyprzedził o 0,101 sekundy zespołowego partnera oraz lidera klasyfikacji generalnej Nico Rosberga.

Hamilton już zbliżył się na mniej niż pół sekundy do czasu, którym rok temu zdobył pole position na ulicach Monte Carlo.

Najszybszy za plecami Srebrnych Strzał był Sebastian Vettel. Zawodnik Ferrari okazał się słabszy od Hamiltona o 0,419 sekundy.

Czwarty Daniel Ricciardo dosiadający Red Bulla wyposażonego w usprawniony silnik Renault stracił do obrońcy tytułu już 0,771 sekundy. W pewnym momencie Australijczyk mocno złościł się na kogoś - pokazał z kokpitu środkowy palec i przeklął przez radio. Piąte miejsce zajął jego teamowy kolega Max Verstappen. Sensacyjny triumfator ostatniego GP Hiszpanii jadąc jeszcze na jednostce napędowej bez poprawek, był gorszy o 0,063 sekundy.

Na szóstej pozycji uplasował się Daniił Kwiat. Rosjanin, kosztem którego Verstappen awansował do Red Bulla, w samochodzie Toro Rosso był wolniejszy niż Holender o zaledwie 0,055 sekundy i to na mniej przyczepnym, supermiękkim ogumieniu.

Kolejne dwie lokaty przypadły kierowcom Force India - Nico Hulkenbergowi oraz Sergio Perezowi. Oni także użyli opon supermiękkich. Dopiero dziewiątą pozycję zajął drugi kierowca Ferrari - Kimi Raikkonen, wolniejszy od Vettela o prawie sekundę.

Czołową dziesiątkę uzupełnił drugi reprezentant Toro Rosso - Carlos Sainz Junior. Na miękkich oponach, czyli najtwardszych z dostępnych tutaj.

Tymczasem wiążący duże nadzieje z GP Monako duet McLaren-Honda znalazł się w pierwszej połowie drugiej dziesiątki. Fernando Alonso był 13., Jenson Button 15.

Incydenty

Na specyficznej pętli Księstwa sypnęło wypadkami. Najpierw Felipe Massa rozbił się na pierwszym zakręcie. Kierowca Williamsa zdążył pokonać tylko 10 okrążeń.

Następnie Hamilton nie wyhamował w Ste Devote, ale w nic nie uderzył. Podobną przygodę mieli Felipe Nasr i Kwiat. Było też dużo ścięć szykany za tunelem.

Mniej niż pół godziny przed końcem zajęć Esteban Gutierrez stanął przed łukiem Portier. Zawodnik zespołu Haas zgłosił problemy z silnikiem. Potem okazało się, że zawiodła go dokładnie elektryka.

Chwilę później Jolyon Palmer uszkodził samochód na barierach przy wyjeździe z Tabac. Debiutant z Renault wcześniej dotknął ich w finałowym wirażu.

Cztery minuty przed końcem trening przerwano i już nie wznowiono. Poluzowana pokrywa studzienki kanalizacyjnej na wyjściu z pierwszego zakrętu najpierw przebiła oponę Rosbergowi, a potem podbita przez Niemca urwała połowę przedniego skrzydła Buttonowi.

Formuła 1 - sezon 2016 - GP Monako - 1. trening
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata	Okr.
1.	Lewis Hamilton	Mercedes	1:15,537	-	31
2.	Nico Rosberg	Mercedes	1:15,638	0,101s	39
3.	Sebastian Vettel	Ferrari	1:15,956	0,419s	26
4.	Daniel Ricciardo	Red Bull	1:16,308	0,771s	29
5.	Max Verstappen	Red Bull	1:16,371	0,834s	30
6.	Daniił Kwiat	Toro Rosso	1:16,426	0,889s	37
7.	Nico Hulkenberg	Force India	1:16,560	1,023s	34
8.	Sergio Perez	Force India	1:16,697	1,160s	28
9.	Kimi Raikkonen	Ferrari	1:16,912	1,375s	24
10.	Carlos Sainz Jr	Toro Rosso	1:17,130	1,593s	39
11.	Valtteri Bottas	Williams	1:17,562	2,025s	44
12.	Romain Grosjean	Haas	1:17,599	2,062s	33
13.	Fernando Alonso	McLaren-Honda	1:17,838	2,301s	27
14.	Esteban Gutierrez	Haas	1:17,909	2,372s	25
15.	Jenson Button	McLaren-Honda	1:17,920	2,383s	26
16.	Felipe Nasr	Sauber	1:18,187	2,650s	29
17.	Kevin Magnussen	Renault	1:18,274	2,737s	34
18.	Marcus Ericsson	Sauber	1:18,301	2,764s	33
19.	Felipe Massa	Williams	1:18,746	3,209s	10
20.	Jolyon Palmer	Renault	1:18,871	3,334s	22
21.	Rio Haryanto	Manor	1:20,528	4,991s	28
22.	Pascal Wehrlein	Manor	1:20,868	5,331s	25