GP Meksyku 2018 - zapowiedź

Lewis Hamilton nie zdołał zapewnić sobie piątego mistrzostwa świata Formuły 1 w Stanach Zjednoczonych. Może więc rozstrzygnie losy walki o tytuł z Sebastianem Vettelem na swoją korzyść tam, gdzie rok temu? Przed nami Grand Prix Meksyku.

Ostatniej niedzieli Hamilton nie wykorzystał pierwszego "meczbola", z drugiej strony piąty raz z rzędu zdobył więcej punktów niż Vettel i na trzy rundy przed końcem sezonu 2018 dystansuje rywala na 70 oczek. Oznacza to, że jest już bardzo, ale to bardzo blisko postawienia przysłowiowej kropki nad "i" w prestiżowym, pierwszym w historii pojedynku dwóch czterokrotnych mistrzów świata. Vettel, który nie wygrał od pięciu wyścigów, musi zwyciężyć w Meksyku, jeśli chce utrzymać matematyczne szanse na koronę. Ale nawet jeśli to zrobi, Hamiltonowi wystarczy siódme miejsce, aby i tak ostatecznie pokonać kierowcę Ferrari.Wielu powie, że as Mercedesa ma mistrzostwo już absolutnie w kieszeni, lecz dopóki matematyka wciąż dopuszcza końcowy triumf Vettela, nic nie jest pewne na sto procent. Lewis zresztą doskonale zdaje sobie z tego sprawę, po tym jak przegrał zdawało się wygrany sezon w pierwszym roku startów w F1. W poprzednim sezonie Hamilton sięgnął po tytuł w Meksyku w niecodziennych okolicznościach. Gdyby to był finałowy wyścig sezonu, wspominano by go przez długie lata. Po starcie rywale do mistrzostwa się zderzyli, obydwaj musieli wykonać awaryjny pit-stop i spadli na koniec stawki.

Hamilton wtedy odrabiał straty gorzej niż Vettel. Na tyle, że zajął dopiero dziewiąte miejsce - które jednak i tak wystarczyło w zupełności. Tamte zawody zwyciężył Max Verstappen. W pełni zasłużenie. Po starcie z drugiego pola Holender od razu objął prowadzenie, a potem dominował. Red Bull ostrzy sobie zęby na kolejny sukces w Meksyku, ponieważ tor imienia braci Rodriguez sprzyja producentowi popularnego napoju energetyzującego. Zobaczymy, czy Czerwone Byki będą w stanie znowu wmieszać się w walkę Mercedesa i Ferrari.
Na meksykańskiej pętli podobnie jak w Monako czy na Węgrzech maleje rola silnika. Obiekt posiada bardzo długą prostą, jednak różnice w osiągach poszczególnych jednostek napędowych są ograniczane przez nietypowe warunki atmosferyczne, a konkretnie rzadkie powietrze (które jest niekorzystne nie tylko dla motoru, ale również dla aerodynamiki). Tor znajduje się grubo ponad 2 000 metrów n. p. m. To rekord w F1.Na dziewiętnastą rundę sezonu Pirelli piąty raz w tym roku dostarczy hipermiękkie opony, znacznie szybsze od innych. Nowa mieszanka charakteryzuje się także zdecydowanie najmniejszą żywotnością, ale kierowcy raczej znowu pojadą na jeden pit-stop, biorąc pod uwagę, jak gładka i łagodna dla ogumienia jest nawierzchnia Autodromo Hermanos Rodriguez.Obok rzadkiego powietrza, drugą wizytówką GP Meksyku są zapełnione trybuny. Wyścig przyciąga ogromne rzesze fanów. Wspaniała atmosfera panuje zwłaszcza w miejscu, gdzie kiedyś było boisko do baseballu. Kibice dopingują najbardziej oczywiście Sergio Pereza, który ścigając się przed własną publicznością dotychczas zawsze punktował. Najlepszy rezultat kierowcy zespołu Force India w domowych zawodach to na razie 7. miejsce. Myślicie, że "Checo" poprawi ten wynik w nadchodzący weekend?GP Meksyku wróciło do kalendarza F1 na sezon 2015 i od tamtej pory co roku otrzymuje nagrodę dla najlepszego wyścigu w sezonie. Szykujmy się więc na wielkie święto ścigania.Grand Prix Meksyku - ciekawostki

1. Przed nami 19. edycja punktowanego wyścigu Formuły 1 o GP Meksyku. Pierwszą rozegrano w sezonie 1963.

Rok wcześniej w Meksyku odbyły się zawody F1 niezaliczane do Mistrzostw Świata.

2. Wszystkie dotychczasowe wyścigi o GP Meksyku zorganizowano na torze Autodromo Hermanos Rodriguez, aczkolwiek w przeszłości obiekt miał inne konfiguracje, jak i inną nazwę - Magdalena Mixhuca.

3. Jim Clark odniósł najwięcej zwycięstw w Meksyku spośród kierowców. Brytyjczyk triumfował w tym kraju trzykrotnie, aczkolwiek niektórzy zaliczają mu dwie wygrane, bo pierwszą wywalczył we wspomnianym wyścigu, który nie wchodził w skład MŚ. Zwyciężył w nim na spółkę z Trevorem Taylorem. Zmieniali się za sterami jednego bolidu.

4. Na obecnej konfiguracji Autodromo Hermanos Rodriguez jak dotąd co roku wygrywa inny kierowca. Przed Verstappenem zwyciężyli na niej Nico Rosberg (w sezonie 2015) i Hamilton (w sezonie 2016).

5. Mistrzostwo świata F1 zapewniło sobie w Meksyku dotychczas już czterech kierowców. Przed Hamiltonem tytuł świętowali w tym kraju John Surtees (w 1964 roku), Denny Hulme (w 1967 roku) i Graham Hill (w 1968 roku).

6. Spośród zespołów najwięcej wygranych w GP Meksyku odniósł już nieistniejący Lotus. Słynna stajnia zwyciężyła cztery razy - wliczając w to triumf Clarka podczas niepunktowanego wyścigu.

7. Wśród nadal istniejących zespołów w Meksyku wygrywali Mercedes, Ferrari, Red Bull, McLaren i Williams.

8. Max Verstappen spędził na prowadzeniu w Meksyku najwięcej okrążeń z obecnie jeżdżących kierowców. Holender liderował ubiegłego roku przez wszystkie 71 kółek. Poza nim, pierwsze miejsce na Autodromo Hermanos Rodriguez okupowali jeszcze tylko Hamilton (przez 62 okrążenia) i Vettel (przez 12 okrążeń).

9. Przed Hamiltonem szansa, aby stanąć na podium 10. raz z rzędu.

W latach 2001-2002 Michael Schumacher nie schodził z podium przez 19 wyścigów. To rekord wszech czasów.

10. Nico Hulkenberg awansował przed GP Meksyku na 7. miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców - a więc na prowadzenie w "drugiej lidze" F1. Jeśli utrzyma tę pozycję do końca sezonu, zawodnik Renault uzyska najlepszy wynik w swojej dotychczasowej karierze.


Dane o GP Meksyku i torze Autodromo Hermanos Rodriguez:

• Długość okrążenia: 4,304 kilometra

• Rekord okrążenia: 1:16,488 (Sebastian Vettel, Ferrari, sezon 2017)

• Różnica w odległości punktów startu oraz mety: 230 metrów
  

• Liczba zakrętów: 17

• Liczba okrążeń do pokonania w wyścigu: 71

• Całkowity dystans wyścigu: 305,354 kilometra

• Ograniczenie prędkości w alei serwisowej: 80 km/h podczas treningów, kwalifikacji i wyścigu
  

• Sędziowie FIA:
  
  Gerd Ennser - Niemiec, członek komitetu wykonawczego rodzimego klubu automobilowego DMSB, sędziujący także w serii DTM.
  
  
  Tim Mayer - Amerykanin, zastępca delegata FIA na USA. Jest synem Teddy'ego Mayera, byłego szefa zespołu McLaren.
  
  Mika Salo - Fin, kierowca Formuły 1 w latach 1994-2000, 2002. Jeździł dla zespołów Lotus, Tyrrell, Arrows, BAR, Ferrari, Sauber i Toyota. Zdobył dwa podia. W latach 2008-2009 dwukrotnie wygrał 24-godzinny wyścig Le Mans w klasie GT2 samochodem Ferrari.
  

• Dostępne opony Pirelli typu slick: supermiękkie, ultramiękkie, hipermiękkie

• Strefy DRS: Na prostej startowej (początek po 323 metrach) oraz na odcinku między zakrętami nr 3 i 4 (początek po 116 metrach).
  
  Mają wspólny punkt pomiaru odległości między bolidami, znajdujący się na wyjeździe z zakrętu nr 15.
  

• Prognozowana pogoda: piątek - przejściowe burze
                                        sobota - przelotne opady
                                        niedziela - najprawdopodobniej sucho, częściowe zachmurzenie

Terminarz:

• 1. trening - piątek 17:00 (na żywo w Eleven Sports 1, powtórka o północy z piątku na sobotę)

• 2. trening - piątek 21:00 (na żywo w Eleven Sports 1, powtórka w sobotę o 01:30)
  

• 3. trening - sobota 17:00 (na żywo w Eleven Sports 1)

• Kwalifikacje - sobota 20:00 (na żywo w Eleven Sports 1, skrót o 22:00)
  

• Wyścig - niedziela 20:10* (na żywo w Eleven Sports 1, powtórka o północy z niedzieli na poniedziałek)
  
  *godzina podana z uwzględnieniem zmiany czasu z letniego na zimowy