GP Meksyku - 2. trening: Rosberg przed Red Bullami

Nico Rosberg zakończył z najlepszym czasem drugi piątkowy trening Formuły 1 w Meksyku.Po dosyć niecodziennych wynikach pierwszej sesji na torze Autodromo Hermanos Rodriguez, na który F1 zawitała po 23 latach przerwy, w popołudniowej wrócił na czoło tabeli kierowca Mercedesa. Aczkolwiek mistrzowski zespół miał godnego rywala w postaci Red Bulla. Rosberg przy użyciu miękkich opon ustanowił czas 1:21,531.

Drugie miejsce tak samo jak przed południem zajął Daniił Kwiat. Rosjanin stracił tylko 0,245 sekundy do Niemca, choć początkowo narzekał, że jego bolid nie nadaje się do jazdy. Trzecia pozycja przypadła drugiemu zawodnikowi Red Bulla - Danielowi Ricciardo.

Tylko czwartą lokatą musiał zadowolić się Lewis Hamilton. Trzykrotny czempion bądź co bądź borykał się z napotykaniem przed sobą innych kierowców. Stracił do Rosberga 0,430 sekundy.

Brytyjczyk poza tym m. in. w pewnym momencie się obrócił. Takich incydentów na świeżym i bardzo śliskim asfalcie było podobnie jak w trakcie pierwszego treningu bardzo dużo, zwłaszcza na początku zajęć. Niektórzy wpadli w większe tarapaty. Najszybszy rano Max Verstappen już po kilku minutach uderzył bolidem Toro Rosso w bariery na wyjeździe z zakrętu nr 16 - czyli w jednym z najwolniejszych miejsc na trasie. Zdarzenie to spowodowało przerwanie sesji, a 18-latek zakończył trening bez czasu okrążenia.Barierę pocałował też Valtteri Bottas. Kierowca Williamsa nie opanował samochodu na głębokim dohamowaniu do zakrętu nr 1. Miał szczęście, że tylko stracił przednie skrzydło i pojechał dalej.

Właśnie w pierwszym łuku oglądaliśmy najwięcej przygód zawodników.

Niecałe pół godziny przed finiszem sesji wywieszono czerwoną flagę drugi raz. Tym razem za sprawą Romaina Grosjeana. Reprezentant Lotusa, którego bolidem na pierwszym treningu jeździł rezerwowy ekipy Jolyon Palmer, jednak nie miał wypadku, a awarię. Kłopot ze sprzęgłem sprawił, że stanął na poboczu przy zakręcie nr 10.Za Hamiltonem, pozycje 5-6 przypadły kierowcom Ferrari, w kolejności Sebastian Vettel - Kimi Raikkonen.

Siódmy był Bottas.

Jego zespołowy partner Felipe Massa zamknął czołową dziesiątkę, w której znaleźli się jeszcze niespodziewanie obaj kierowcy McLarena. Fernando Alonso zajął 8. miejsce, Jenson Button był 9. mimo spędzenia połowy treningu w garażu.Kierowcy kończyli zajęcia na przejściówkach. Krople deszczu pojawiły się już po 30 minutach, ale zaczęło naprawdę padać dopiero na finiszu sesji.

Formuła 1 - sezon 2015 - GP Meksyku - 2. trening
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata	Okr.
1.	Nico Rosberg	Mercedes	1:21,531	-	36
2.	Daniił Kwiat	Red Bull	1:21,776	0,245	27
3.	Daniel Ricciardo	Red Bull	1:21,868	0,337	28
4.	Lewis Hamilton	Mercedes	1:21,961	0,430	33
5.	Sebastian Vettel	Ferrari	1:21,984	0,453	32
6.	Kimi Raikkonen	Ferrari	1:22,399	0,868	33
7.	Valtteri Bottas	Williams	1:22,721	1,190	28
8.	Fernando Alonso	McLaren	1:22,993	1,462	36
9.	Jenson Button	McLaren	1:23,109	1,578	25
10.	Felipe Massa	Williams	1:23,289	1,758	32
11.	Nico Hulkenberg	Force India	1:23,290	1,759	34
12.	Pastor Maldonado	Lotus	1:23,363	1,832	24
13.	Carlos Sainz Jr	Toro Rosso	1:23,364	1,833	41
14.	Felipe Nasr	Sauber	1:23,430	1,899	39
15.	Sergio Perez	Force India	1:23,597	2,066	33
16.	Romain Grosjean	Lotus	1:23,614	2,083	26
17.	Marcus Ericsson	Sauber	1:24,533	3,002	34
18.	Alexander Rossi	Manor	1:25,940	4,409	29
19.	Will Stevens	Manor	1:26,968	5,437	28
.	Max Verstappen	Toro Rosso	-	-	2