Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Korei z "50-procentowymi" szansami na wyścig w 2014 roku

GP Korei z "50-procentowymi" szansami na wyścig w 2014 roku
2013-10-03 - G. Filiks Tagi: Formuła 1, Yeongam, Korea, Grand Prix
Promotor Grand Prix Korei ocenił szanse, by jego wyścig pozostał w Formule 1 po obecnym sezonie, jak "50:50".
Zawody na torze Yeongam zostały zawarte w przyszłorocznym kalendarzu "Jedynki", ale umieszczono przy nich gwiazdkę oznaczającą, że dojdą do skutku tylko przy określonych warunkach. Chodzi o kwestie kontraktowe. Organizatorzy GP Korei walczą o obniżenie opłaty uiszczanej za miejsce w terminarzu Formuły 1 i od wyników tych negocjacji uzależniają przyszłość wyścigu.
„Chcemy poprawić warunki naszej aktualnej umowy z F1". - powiedział odpowiedzialny za zawody Won-Hwa Park. „Nadal rozmawiamy z Panem Ecclestone'em (szefem mistrzostw - przyp. red.); chcemy osiągnąć satysfakcjonujące porozumienie". Spytany, jakie są szanse na utrzymanie GP Korei, Park odparł: „Powiedziałbym 50:50, ale jesteśmy bardzo nastawieni dalej rozgrywać wyścig".
Dla przekonania Ecclestone'a, by poprawił im warunki finansowe, organizatorzy są nawet gotowi zmienić GP Korei w nocne zawody.
„To wspaniały pomysł". - stwierdził Park. „Chętnie rozważylibyśmy nocną rundę, oczywiście przy lepszej propozycji od Pana Ecclestone'a".
Mark Webber tymczasem odżegnuje Formułę 1 od pozostania w Korei. Wyścig na Yeongam nie cieszy się popularnością ani wśród kibiców, ani społeczności królowej sportów motorowych, której spora część przyjeżdżając tutaj musi kwaterować się w pokojach hotelowych po prostytutkach.„Myślę, że ważna jest jakość, klasowe wyścigi. Korea to nie jest to". - powiedział Webber, który po sezonie opuści F1. „Potrzebujemy klasowych zawodów, klasowych kierowców, klasowych zespołów itd."
Zawody na torze Yeongam zostały zawarte w przyszłorocznym kalendarzu "Jedynki", ale umieszczono przy nich gwiazdkę oznaczającą, że dojdą do skutku tylko przy określonych warunkach. Chodzi o kwestie kontraktowe. Organizatorzy GP Korei walczą o obniżenie opłaty uiszczanej za miejsce w terminarzu Formuły 1 i od wyników tych negocjacji uzależniają przyszłość wyścigu.
Sonda: GP Korei powinno pozostać w F1?
„Chcemy poprawić warunki naszej aktualnej umowy z F1". - powiedział odpowiedzialny za zawody Won-Hwa Park. „Nadal rozmawiamy z Panem Ecclestone'em (szefem mistrzostw - przyp. red.); chcemy osiągnąć satysfakcjonujące porozumienie". Spytany, jakie są szanse na utrzymanie GP Korei, Park odparł: „Powiedziałbym 50:50, ale jesteśmy bardzo nastawieni dalej rozgrywać wyścig".
Dla przekonania Ecclestone'a, by poprawił im warunki finansowe, organizatorzy są nawet gotowi zmienić GP Korei w nocne zawody.
Mark Webber tymczasem odżegnuje Formułę 1 od pozostania w Korei. Wyścig na Yeongam nie cieszy się popularnością ani wśród kibiców, ani społeczności królowej sportów motorowych, której spora część przyjeżdżając tutaj musi kwaterować się w pokojach hotelowych po prostytutkach.„Myślę, że ważna jest jakość, klasowe wyścigi. Korea to nie jest to". - powiedział Webber, który po sezonie opuści F1. „Potrzebujemy klasowych zawodów, klasowych kierowców, klasowych zespołów itd."
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
GP Korei z "50-procentowymi" szansami na wyścig w 2014 roku
Podobne: GP Korei z "50-procentowymi" szansami na wyścig w 2014 roku




Podobne galerie: GP Korei z "50-procentowymi" szansami na wyścig w 2014 roku



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit