GP Korei - kwalifikacje: Vettel pokonał Hamiltona

Tak!!! Kolejny nokaut ze strony Sebastiana i Red Bulla. I o to chodzi. Wzorowy sezon w ich wykonaniu. Alonso daleko co pokazuje jego miejsce w szeregu. Pozostaje dopełnić jutro formalności i przywieść kolejne pierwsze miejsce. Vettel pokazuje, że w obecnej stawce nie ma godnego siebie rywala!!!

Hehehehe dobre dobre Kimas miał walczyć o tytół a patrząc po kwalifikacjach do gp Singapuru i po disiejszych to chyba kierowcą w zespole na oststnie kilka wyścigów został nie kto inny jak Groszek heheh Lotus nie ma pieniędzy żeby wypłacić mu kase za 3 miejsce w ogólce a co dopiero jak by walczył o tytół nie dziwie sie Kimasowi że przeszedł do Ferrari bo tam będzie miał stałą pensje.Śmiesznie będzie jak jutro w wyścigo któryś z zawodników z czołówki nie dojedzie do mety Vettel lub Lewis Alfonso lub znowu Groszek zawali a on dojedzie do mety wyżej tych wymienionych i oczywiście na punktowanej pozycji w tedy mógłby być nawet na 5 miejscu nie mówie od razu że wszyscy Ci których wymieniłem nie dojadą ale przynajmniej jeden

A niektórzy nadal wierzą w to, że to Vettel jest najlepszy i udowadniają w ten sposób, że nie mają zielonego pojęcia o F1.

.........to nie ventylek jest dobry , tylko auto jest rewelacyjnie skonstruowane i tyle do tematu ....

Oj widzę, że już pojawiają się Ci których rusza "ból dupy" i ich teksty "to tylko auto, a Vettel jest słaby". Oj ludzie, ludzie to wy nie macie "zielonego pojęcia". Żaden kierowca nie osiągnie nic bez dobrego auta, a Wam "spina tyłki", że Vettel leje przede wszystkim Waszego pupilka Alonso (który nie osiągnął nic w F1 od 2006 roku). Nikt nie broni Ferrari, Mercedesowi, czy komukolwiek innemu zbudowania najszybszego auta. Sebastian w ostatnich latach jest klasą samą dla siebie, czy to się komuś podoba, czy nie. Oby Red Bull kontynuował swoja dominację również w kolejnych latach (po przesiadce na nowe jednostki napędowe). A co do Alonso, to imo nie zdobędzie już nigdy zadnego tytułu mistrza świata F1!!! Powód? Tylko jeden, ale za to bardzo ważny. Jego własna postawa! Jego autopromocja, samouwielbienie itp.. Prawda jest taka, że bez rewelacyjnego auta RENAULT z 2005/2006 i dopasowanych opon MICHELIN Alonso nie miałby na koncie żadnego tytułu. Jednak co niektórzy nie potrafią nawet tego dostrzec.

Emocje coraz większe i coraz bardziej gorące po kwalifikacjach GP Korei.Kto jako pierwszy zamelduje się na mecie ?

juz o wiele ciekawsze jest pytanie kto dojedzie drugi ;-)

Ciekawe czy paluch w ogóle dojedzie do mety :-) choć gdyby tak się stało to przecież on się popłacze.

@gruba ryba - daj sobie spokój. Znawcy wiedzą lepiej. Co najlepsze - są święcie przekonani i jedynie słusznej racji, SWOJEJ racji więc nie ma sensu się spinać. Prawda jest taka, że nie wiadomo kto jest najlepszy. Nawet jakby posadzić wszystkich w takich samych bolidach, to też nic nie znaczy, bo każdemu pasuje trochę inny bolid. Więc o tym kto jest najlepszy świadczą tylko wyniki, a nie własne widzimisię

gruba ryba Ty to za to jesteś znawcą nad znawcami i to że Ferdek przez swoją postawę (IMO lepszą od Vettela) nie zdobędzie już żadnego tytułu...hmmmm... To po Tą informacje chyba musiałeś dzwonić do wróża Macieja? Prawda?

piotergie Nie widzisz hipokryzji w wypowiedzi gruba ryba? Wy tak samo jesteście przekonani o swojej racji, że nie zauważacie ogromnej dziury w waszej logice. Powód w dalszej części posta głównie na jego końcu. gruba ryba Oczywiście masz rację, że bez szybkiego bolidu nawet świetny kierowca nie będzie osiągał dobrych wyników. Trudno z tym dyskutować. Vettel pokonuje całą stawkę nie tylko Alonso, a to akurat Alonso stwarza Vettelowi największe problemy w zdobyciu tytułu. Oprócz tego jak można pisać, że Alonso od 2006 roku nic nie osiągnął? Wielokrotnie walczył o tytuł, odniósł wiele zwycięstw. Od 2010 roku to właśnie Alonso osiąga najlepsze wyniki w F1 za Vettelem. W 2010 tytuł przegrał w ostatnim wyścigu kilkoma punktami, w 2012 tak samo, w 2011 był w czołówce najlepszych za bezkonkurencyjnym Vettelem, w tym roku również jest 2 za Vettelem. Jeśli piszesz, że Alonso nic nie osiągnął od wielu lat to co można napisać o reszcie stawki jak Hamilton, Button, Rosberg, Raikkonen i innych kierowcach? Pisanie, że Alonso nie zdobędzie już nigdy tytułu jest dla mnie przejawem głupoty, szczególnie, że argumentem są jego według ciebie negatywne cechy charakteru. Poza tym nie wiem jakim cudem nie możesz dostrzec gorszych cech u Vettela. Wystarczy wspomnieć jego ostatnią wypowiedź o "moczeniu jajek w basenie", w której obraził całą stawkę kierowców F1. Nie widzisz jego autopromocji, samouwielbienia? Wyjaśnił mi również dlaczego jeśli piszesz, że Alonso nie zdobyłby tytułu bez rewelacyjnego Renault i dopasowanych opon Michelin i taka jest prawda,a niektórzy nie potrafią tego dostrzec to w takim razie dlaczego jeśli inni piszą, że "Taka jest prawda, że Vettel nie zdobyłby tytułów bez fantastycznego bolidu zaprojektowanego przez Neweya oraz 100% wsparcia zespołu." piszesz, że "żal im dupę ściska" albo, że nie mają zielonego pojęcia o F1. Mam nadzieję, że dostrzegasz tą hipokryzję w twojej wypowiedzi.

PiotreW ładnie zgasił kibica sukcesu Red Bulla :-)

@PiotreW: Widzę hipokryzję w wypowiedzi grubej ryby, ale widzę jeszcze większą u Ciebie. O tym za chwilę. Za to zapytam Cię, czy ty widzisz trochę racji w jego wypowiedzi? Bo ja widzę i do tego się ustosunkowałem. Jak pisałem jestem zdania, że nikt nie jest w stanie powiedzieć który kierowca jest lepszy. Ja nie twierdzę że Vet czy Ham jest lepszy od Alonso, za to Wy, fani Alonso jesteście przeświadczeni o boskości Fernando. Czemu widzę więcej hipokryzji u Ciebie? Bo to Ty wyciągnąłeś to określenie na wierzch, a sam stwierdzasz że "Vettel przejawia gorsze cechy od Alonso". I to kolejna niemierzalna rzecz o której Ty stwierdzasz, że są gorsze i koniec. Otóż - dla każdego inne cechy są ważniejsze niż inne. I nie ma skali wg której się daną cechę da zmierzyć, więc takie stwierdzenia nie mają sensu.

piotergie Ma rację pisząc, że żaden kierowca nie osiągnie nic bez dobrego auta oraz nikt nie broni Ferrari albo Mercedesowi zrobić najszybszego auta. To są fakty. Reszta to opinie albo życzenia, z którymi się nie zgadzam. To do czego się ustosunkowałeś to, że inni nie mają racji, negatywnie oceniając Vettela oraz wysoko ceniąc Alonso. Oczywiście tak naprawdę nikt nie jest w stanie powiedzieć kto jest najlepszy, bo to zależy od bolidu, jego dostosowania do preferencji kierowcy, toru itp. Ale każdy kto ogląda wyścigi ma swoich ulubionych kierowców, których umiejętności sobie ceni. Zupełnie się nie zgadzam, że fani Alonso mówią coś o jego "boskości". To fani Vettela tak jak ty teraz piszecie, że takie mamy zdanie. Z kolei powiedziałbym, że to raczej fani Vettela tak o nim myślą, że ma bolid równie dobry jak inni, a cała przewaga wynika z jego umiejętności i talentu. Zauważ, że Alonso jest starszy, dłużej jeździ w F1 w różnych zespołach i można wyciągnąć lepszą opinię (subiektywną oczywiście) na temat jego umiejętności abstrahując od bolidu. Więcej hipokryzji u mnie? Nie wiem dlaczego? Jakie określenie wyciągnąłem na wierzch? O boskości Alonso? Nieprawda. Obserwując F1 od lat, czytając różne artykuły i wypowiedzi moja opinia o charakterze Vettela jest bardzo negatywna. Nie podobają mi się zachowania, wypowiedzi, stosunek do innych kierowców. Nie uważam, że takie stwierdzenia nie mają sensu. Każdy mierzy swoją miarą i ma prawo do własnej opinii. Co myślisz o ostatniej wypowiedzi Vettela o "moczeniu jajek"? Twoja opinia na temat tytułów Alonso w Renault oraz Vettela w Red Bullu?

Dajcie se po razie i będzie spokój. Nie ma sensu dalej eskalować przemocy słownej.

@PiotreW pisałem tyle razy że fanem Vettela nie jestem i że gościa również nie lubię, i to nawet w postach kierowanych do Ciebie... i widzisz nawet takie proste i bezdyskusyjne fakty do Ciebie nie docierają to jak tu w ogóle dyskutować? Zwyczajnie nie ma sensu. Pozdro

@gruba ryba - chyba Ciebie "boli dupa", w końcu wytłumaczę tym których "boli dupa" o co tu chodzi. Nie twierdzę że Vettel jest słabym kierowcą. Ale Red Bull jednak z autem Vettela na bank robi naginkę przepisów. Nie robią tego z autem Webbera bo to by było zbyt podejrzane że oba auta są 2 lata przed konkurencją. A tak, Webber sobie jeździ, no a Vettel że niby "ma po prostu talent". Gdyby zrobili odwrotnie, to Webber byłby number one. @gruba ryba - jeszcze jedno. Jeżeli Vettel jest taki boski, to proponuję np. Vettela i Alonso do takich samych aut, powtarzam - takich samych aut, tak samo ustawionych itd., itp. np. Marussi, i Vettel będzie taaaaaaaaaaaaaaaaaaaki maluśki......... Pozdro

Niech spadnie deszcz... Inaczej czeka nas jedynie walka o drugie miejsce. link wycięty, admin

Kiedyś może wspomniałeś, że nie jesteś fanem Vettela. Ja doceniam Alonso, a Vettela zwyczajnie nie lubię i w moim wypowiedziach to widać. Z kolei ty piszesz, że niby nie lubisz Vettela, a nigdy nie napisałeś o nim negatywnej opinii, mało tego ciągle go bronisz w swoich wypowiedziach, więc może w końcu się zdecyduj. Ze mną można dyskutować, ale z tobą widać nie, skoro zamiast argumentów stosujesz takie gierki psychologiczne, a nie raczysz nawet odpowiedzieć na bardzo konkretne pytania jakie ci zadałem. Równie dobrze też mogę napisać, że proste i bezdyskusyjne fakty do ciebie nie docierają, ale to nie jest dyskusja.