GP Korei 2012 przyniosło ponad 35 milionów dolarów strat

Rozegrana ubiegłego miesiąca trzecia edycja Grand Prix Korei Południowej przyniosła przeszło 35 milionów USD strat, ogłosili jej organizatorzy.

Do przeprowadzonego w 2010 roku pierwszego wyścigu Formuły Jeden na torze Yeongam trzeba było dołożyć około 50 milionów USD, a więc sytuacja ulega poprawie, lecz jest jeszcze bardzo daleka od ideału. Przed tegorocznym GP Korei organizatorzy podobno wynegocjowali obniżenie opłaty za przywilej rozgrywania rundy F1, dzięki czemu mają być zdolni wypełnić podpisaną umowę na przeprowadzanie zawodów do sezonu 2016 włącznie. „Ciężko powiedzieć, jaki wpływ na przyszłoroczny wyścig będzie mieć kolejna poniesiona strata finansowa". - mówili organizatorzy GP Korei agencji informacyjnej Reuters. „Chociaż straty rodzą wiele obaw, fakt że ponieśliśmy je trzeci raz z rzędu, ma tylko krótkoterminowy wpływ. W perspektywie długoterminowej zawody F1 dadzą naszemu krajowi korzyści. Nie tylko utorują drogę dla południowokoreańskiego przemysłu samochodowego, ale też pomogą rozwinąć nowe gałęzie gospodarki.