Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Japonii 2016 - zapowiedź

GP Japonii 2016 - zapowiedź

2016-10-04 - G. Filiks Tagi: Suzuka, Formuła 1, Japonia, Grand Prix, Wyścig F1

Wielu fanów Formuły 1 zapewne wciąż żyje emocjami po GP Malezji, a najważniejsza seria wyścigowa świata rozegra w najbliższy weekend kolejne zawody - które można nazwać wyjątkowymi jeszcze zanim się rozpoczną. To GP Japonii na torze Suzuka.

Zobacz także: Typuj wyniki i wygraj wyjazd na Grand Prix Formuły 1! »

Siedemnasta runda sezonu odbędzie się na kultowej pętli i we wspaniałej atmosferze, tworzonej przez szalonych fanów. Japończycy kochają F1, a przy tym mają niepowtarzalny styl kibicowania, którym potrafią przykuć uwagę i rozbawić. Suzuka zaś daje kierowcom radość z jazdy jak mało który obiekt, zwłaszcza na eskach, czyli usytuowanych na początku okrążenia wirażach raz w lewo, raz w prawo.

Gospodarz GP Japonii jest też wpisany w historię Formuły 1, między innymi za sprawą pamiętnych pojedynków na nim pomiędzy dwoma największymi rywalami w dziejach mistrzostw: Ayrtonem Senną i Alainem Prostem.

Teraz o prym w królowej sportów motorowych walczą Lewis Hamilton i Nico Rosberg. Wicemistrz na pięć wyścigów przed końcem sezonu odskoczył mistrzowi na 23 punkty. Ale Hamilton - niewątpliwie podrażniony awarią silnika w Malezji - jest niepokonany na Suzuce odkąd zaczęła się dominacja Mercedesa. Rosberg zaś jeszcze nie wygrał na niej zawodów. Z drugiej strony, w dwóch ostatnich latach to on zdobywał tutaj pole position.

W poprzednim sezonie Hamilton oraz Rosberg omal nie starli się w Japonii tak, jak ich legendarni koledzy po fachu przed laty. Po starcie Brytyjczyk zaatakował Niemca po wewnętrznej i wywiózł go na pobocze. Ale tego roku Nico już nie ustępuje Lewisowi w ten sposób.

Zobacz także: GP Japonii - galeria zdjęć z ostatniej edycji wyścigu »

Wiele może zależeć również od pogody, ponieważ w Kraju Kwitnącej Wiśni zawsze jest ryzyko deszczu, a Rosberg podczas GP Monako czy GP Wielkiej Brytanii tracił szybkość na mokrej nawierzchni - i dał się wyprzedzić Hamiltonowi w takich warunkach podczas GP Japonii 2014.

Sonda: Kto wygra GP Japonii 2016?

Tamten wyścig został zapamiętany jednak najbardziej z dramatycznego wypadku nieodżałowanego Julesa Bianchiego. Dzisiaj jest rocznica wstrząsającej kraksy Francuza z samobieżnym dźwigiem, na skutek której 25-latek zmarł 17 lipca 2015 roku. Kierowcy cały czas go wspominają. Daniel Ricciardo zadedykował rywalowi i koledze swoje zwycięstwo w Malezji.

Podczas ostatniego wyścigu Mercedes niespodziewanie nie zdołał zapewnić sobie tegorocznego tytułu wśród konstruktorów, ale są bardzo duże szanse, że Srebrnym Strzałom uda się to teraz. Muszą tylko nie przegrać z Red Bullem bardziej niż o 22 punkty.

Nadchodzącego weekendu wiele oczu będzie skupionych również na Hondzie, która wystąpi przed własną publicznością. W zeszłym roku Fernando Alonso "uczcił" ten fakt, w akcie rozpaczy nazywając na Suzuce jednostkę napędową Japończyków silnikiem z serii GP2. Obecnie motor koncernu z Tokio wciąż nie może się równać z jednostką Mercedesa czy Ferrari, ale jest już znacznie lepszy i w połączeniu z tegorocznym bolidem McLarena coraz częściej pozwala rywalizować o miano lidera grupy pościgowej za plecami kierowców trzech czołowych ekip. W ostatnich sześciu rundach Alonso czterokrotnie finiszował jako 7.

Teraz Hiszpan dodatkowo ma wystartować uzbrojony w nową, lżejszą wersję bloku silnika, z którą imponował na piątkowych treningach w Malezji, ale nie użył jej podczas kwalifikacji i zawodów na Sepang.

Nadchodzącą eliminacją F1 żegna się z Azją. Aczkolwiek już tradycyjnie wróci do niej na finałowy wyścig sezonu.

Grand Prix Japonii - ciekawostki

1. Przed nami 32. edycja wyścigu F1 w Japonii. Zawody zadebiutowały w kalendarzu mistrzostw równo cztery dekady temu. W latach 1976-1977 odbyły się na torze Fuji, po czym zniknęły na jedną dekadę. Gdy wróciły w 1986 roku, przeprowadzono je już na Suzuce. Od tamtej pory są organizowane nieprzerwanie. Suzuka została stałym gospodarzem wyścigu, aczkolwiek rozegrano go na Fuji jeszcze kolejne dwa razy, w latach 2007-2008.

2. Najwięcej zwycięstw w GP Japonii spośród zespołów ma McLaren, który wygrywał te zawody 9-krotnie. Jednak jeśli chodzi o triumfy na Suzuce, stajnia z Woking remisuje z Ferrari. Oba teamy wygrały na tym torze 7 razy.

3. Spośród kierowców najwięcej zwycięstw w tym wyścigu uzbierał Michael Schumacher. Niemiec wygrał go 6-krotnie. Dodatkowo dwa razy triumfował na japońskiej ziemi w GP Pacyfiku (na torze Aida).

4. Z obecnie startujących zawodników GP Japonii wygrał każdy z pięciu mistrzów świata - i nikt więcej. Sebastian Vettel zwyciężył ten wyścig czterokrotnie, Hamilton trzy razy, Alonso dwukrotnie, a Raikkonen i Button jeden raz.

Hamilton oraz Alonso odnieśli po jednym ze swoich zwycięstw na Fuji.

5. Tylko jeden raz zdarzyło się, że zawody na Suzuce wygrał kierowca spoza trzech pierwszych rzędów startowych. Raikkonen triumfował w 2005 roku choć zaczynał wyścig dopiero z 17. miejsca.

Odkąd zawody wróciły na Suzukę w 2009 roku, zawsze wygrywa je zdobywca pole position lub kierowca ruszający obok.

6. Co ciekawe, na Suzuce statystycznie pierwsze pole startowe nie daje dużo większych szans na zwycięstwo niż drugie. Z P1 wygrano dotąd 12-krotnie, z P2 11-krotnie. Od trzech lat zwycięża za każdym razem kierowca startujący z pola numer dwa.

7. W 2008 roku na podium GP Japonii stanął Robert Kubica. Polak wywalczył 2. miejsce na Fuji. Po rewelacyjnym starcie nawet prowadził.

Najlepszy rezultat naszego rodaka na Suzuce to z kolei 9. pozycja, którą zajął dwukrotnie, w latach 2006 i 2009.

8. Odpadnięcie Hamiltona z zeszłotygodniowego GP Malezji było pierwszym w tym roku nieukończeniem wyścigu przez kierowcę Mercedesa w wyniku awarii bolidu.

Odkąd Hamilton i Rosberg są zespołowymi partnerami, obaj nie osiągnęli mety na skutek problemów z samochodem 5 razy.

9. GP Japonii odbędzie się w jedynym miesiącu, w którym Rosberg dotąd nigdy nie wygrał zawodów F1.

10. W Japonii aż 12-krotnie rozstrzygała się walka o mistrzostwo świata F1 - częściej niż w jakimkolwiek innym kraju.

Suzuka - okrążenie z Nico Hulkenbergiem

Dane o GP Japonii i torze Suzuka:

Długość okrążenia: 5,807 kilometra

Rekord okrążenia: 1:28,954 (Michael Schumacher, Ferrari, sezon 2006)

Różnica w odległości punktów startu oraz mety: 300 metrów

Liczba zakrętów: 18

Liczba okrążeń do pokonania w wyścigu: 53

Całkowity dystans wyścigu: 307,471 kilometra

Ograniczenia prędkości w alei serwisowej: 80 km/h podczas treningów, kwalifikacji i wyścigu

Sędziowie:

Garry Connelly - Niemiec, członek komitetu wykonawczego rodzimego klubu automobilowego DMSB, sędziujący także w serii DTM.

Enzo Spano - Włoch, prezydent komisji sportowej wenezuelskiego związku motorowego.

Emanuele Pirro - Włoch, kierowca F1 w latach 1989-1991. Reprezentował zespoły Benneton oraz Scuderia Italia. Nie odniósł żadnych istotnych sukcesów, za to pięć razy wygrał słynny 24-godzinny wyścig Le Mans.