Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Belgii - wyścig: Kolejna wygrana Ricciardo, Mercedesy się zderzyły (aktualizacja)

GP Belgii - wyścig: Kolejna wygrana Ricciardo, Mercedesy się zderzyły (aktualizacja)
Daniel Ricciardo odniósł drugie z rzędu i trzecie ogólnie zwycięstwo w Formule 1, wygrywając emocjonujący wyścig na torze Spa-Francorchamps po kolizji rywali do mistrzowskiego tytułu Nico Rosberga oraz Lewisa Hamiltona z Mercedesa.
Bezbłędnie jadący kierowca Red Bulla kolejny raz wykorzystał potknięcie Srebrnych Strzał i triumfował z przewagą 3.3 sekundy nad goniącym go w końcówce Rosbergiem. Niemiec zajmując drugie miejsce powiększył do 29 punktów przewagę nad Hamiltonem w klasyfikacji generalnej, ale zrobił to przy rozbrzmiewających gwizdach kibiców, gdy stawał na podium. Rosberg ruszający z pole position przegrał start i kiedy próbował skontratakować Hamiltona na drugim okrążeniu, przebił mu oponę. Chciał wyprzedzić teamowego kolegę w zakręcie Les Combes, lecz był za daleko, a gdy wycofywał się z ataku, doszło do kontaktu.
Hamilton przejechał ponad pół okrążenia na feldze, co dodatkowo zniszczyło podłogę jego bolidu. Po awaryjnym pit-stopie spadł na koniec stawki. Uszkodzonym samochodem nie mógł jak w poprzednich wyścigach wrócić do gry i podążając daleko poza punktowaną dziesiątką, pięć okrążeń przed metą ostatecznie się wycofał. Rosberg w incydencie stracił kawałek przedniego skrzydła, ale pozostał na torze i prowadził. Jednak gdy w pierwszych pit-stopach spędził u mechaników więcej czasu, by ci wymienili mu przód, spadł na 4. lokatę.
Ricciardo wywalczył pozycję tego, który przejął po nim pozycję lidera, wyprzedzając zespołowego partnera Sebastiana Vettela, kiedy mistrz świata złapał uślizg na szybkim łuku Pouhon.
Vettel po postojach spadł jeszcze za Raikkonena. Zawodnik Ferrari - czterokrotny zwycięzca GP Belgii - awansował z 6. miejsca na 2.
Fin bądź co bądź nie potrafił utrzymać tempa pierwszego Ricciardo, który tym samym zaczął uciekać stawce.
Zobacz także: Galerie zdjęć Formuły 1 »Rosberg natomiast utknął za Vettelem i gdy po nieudanym ataku na rodaka jeszcze sam został wyprzedzony przez Valtteriego Bottasa, postanowił przejść z konwencjonalnej strategii dwóch pit-stopów na trzy zjazdy.
Lider generalki prędko wykonał drugi postój (po którym przez chwilę zmagał się ze złapanym na "antenkę" z przodu bolidu kawałkiem gumy z opon) i forsując tempo, wyszedł na drugą lokatę, kiedy inni też zmienili ogumienie drugi raz.
Gdy 10 okrążeń przed metą Rosberg zaliczył trzeci pit-stop, spadł za Raikkonena oraz Bottasa, lecz szybko wyprzedził obu i pognał za prowadzącym Ricciardo.Kierowca Mercedesa doganiał rewelację Red Bulla po 2-3 sekundy na jednym kółku, mimo to nie zdążył dopaść.
Najniższy stopień podium zgarnął Bottas, wyprzedzając w końcówce rodaka Raikkonena, który dojeżdżając jako czwarty i tak zdobył najlepszy wynik w sezonie.
Vettel jak Rosberg przeszedł na taktykę trzech pit-stopów i wylądował na 5. miejscu. Obrońca tytułu jeszcze parę okrążeń przed metą podążał nawet dopiero na 8. pozycji, ale przedarł się przez walczących między sobą Kevina Magnussena, Fernando Alonso oraz Jensona Buttona.Alonso spędził wiele okrążeń nie mogąc wyprzedzić Magnussena po tym, jak dostał karę 5-sekundowego postoju przy pit-stopie, bo jego mechanicy za późno opuścili tor na starcie wyścigu. Hiszpan miał problemy z wyruszeniem na okrążenie formujące.
As Ferrari po starcie z czwartego pola ostatecznie dojechał tylko ósmy.
Dziewiąty finiszował Sergio Perez, punktowaną dziesiątkę zamknął Daniił Kwiat. Rosjanin minął metę zaledwie 0.3 sekundy przed Nico Hulkenbergiem.Debiutujący w Formule 1 gwiazdor wyścigów długodystansowych Andre Lotterer odpadł już po trzech okrążeniach. 32-latka wyeliminowała awaria w bolidzie Caterhama.
AKTUALIZACJA: Magnussenowi dopisano do końcowego wyniku 20 sekund za wypchnięcie z toru Alonso, gdy bronił się przed nim dwa okrążenia przed metą. Duńczyk spadł z 6. aż na 12. miejsce. Dzięki temu Hulkenberg awansował do punktowanej dziesiątki.
*dopisano mu karnie 20 sekund do końcowego wyniku
Zobacz także: Klasyfikacje generalne F1 po GP Belgii »
Bezbłędnie jadący kierowca Red Bulla kolejny raz wykorzystał potknięcie Srebrnych Strzał i triumfował z przewagą 3.3 sekundy nad goniącym go w końcówce Rosbergiem. Niemiec zajmując drugie miejsce powiększył do 29 punktów przewagę nad Hamiltonem w klasyfikacji generalnej, ale zrobił to przy rozbrzmiewających gwizdach kibiców, gdy stawał na podium. Rosberg ruszający z pole position przegrał start i kiedy próbował skontratakować Hamiltona na drugim okrążeniu, przebił mu oponę. Chciał wyprzedzić teamowego kolegę w zakręcie Les Combes, lecz był za daleko, a gdy wycofywał się z ataku, doszło do kontaktu.
Hamilton przejechał ponad pół okrążenia na feldze, co dodatkowo zniszczyło podłogę jego bolidu. Po awaryjnym pit-stopie spadł na koniec stawki. Uszkodzonym samochodem nie mógł jak w poprzednich wyścigach wrócić do gry i podążając daleko poza punktowaną dziesiątką, pięć okrążeń przed metą ostatecznie się wycofał. Rosberg w incydencie stracił kawałek przedniego skrzydła, ale pozostał na torze i prowadził. Jednak gdy w pierwszych pit-stopach spędził u mechaników więcej czasu, by ci wymienili mu przód, spadł na 4. lokatę.
Ricciardo wywalczył pozycję tego, który przejął po nim pozycję lidera, wyprzedzając zespołowego partnera Sebastiana Vettela, kiedy mistrz świata złapał uślizg na szybkim łuku Pouhon.
Fin bądź co bądź nie potrafił utrzymać tempa pierwszego Ricciardo, który tym samym zaczął uciekać stawce.
Zobacz także: Galerie zdjęć Formuły 1 »
Lider generalki prędko wykonał drugi postój (po którym przez chwilę zmagał się ze złapanym na "antenkę" z przodu bolidu kawałkiem gumy z opon) i forsując tempo, wyszedł na drugą lokatę, kiedy inni też zmienili ogumienie drugi raz.
Gdy 10 okrążeń przed metą Rosberg zaliczył trzeci pit-stop, spadł za Raikkonena oraz Bottasa, lecz szybko wyprzedził obu i pognał za prowadzącym Ricciardo.Kierowca Mercedesa doganiał rewelację Red Bulla po 2-3 sekundy na jednym kółku, mimo to nie zdążył dopaść.
Najniższy stopień podium zgarnął Bottas, wyprzedzając w końcówce rodaka Raikkonena, który dojeżdżając jako czwarty i tak zdobył najlepszy wynik w sezonie.
Vettel jak Rosberg przeszedł na taktykę trzech pit-stopów i wylądował na 5. miejscu. Obrońca tytułu jeszcze parę okrążeń przed metą podążał nawet dopiero na 8. pozycji, ale przedarł się przez walczących między sobą Kevina Magnussena, Fernando Alonso oraz Jensona Buttona.Alonso spędził wiele okrążeń nie mogąc wyprzedzić Magnussena po tym, jak dostał karę 5-sekundowego postoju przy pit-stopie, bo jego mechanicy za późno opuścili tor na starcie wyścigu. Hiszpan miał problemy z wyruszeniem na okrążenie formujące.
As Ferrari po starcie z czwartego pola ostatecznie dojechał tylko ósmy.
Dziewiąty finiszował Sergio Perez, punktowaną dziesiątkę zamknął Daniił Kwiat. Rosjanin minął metę zaledwie 0.3 sekundy przed Nico Hulkenbergiem.Debiutujący w Formule 1 gwiazdor wyścigów długodystansowych Andre Lotterer odpadł już po trzech okrążeniach. 32-latka wyeliminowała awaria w bolidzie Caterhama.
AKTUALIZACJA: Magnussenowi dopisano do końcowego wyniku 20 sekund za wypchnięcie z toru Alonso, gdy bronił się przed nim dwa okrążenia przed metą. Duńczyk spadł z 6. aż na 12. miejsce. Dzięki temu Hulkenberg awansował do punktowanej dziesiątki.
Formuła 1 - sezon 2014 - GP Belgii (Spa-Francorchamps) - wyścig | ||||
---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Strata | ||
1. | Daniel Ricciardo | Red Bull | 44 okrążenia | |
2. | Nico Rosberg | Mercedes | +3.3 sek. | |
3. | Valtteri Bottas | Williams | +28.0 sek. | |
4. | Kimi Raikkonen | Ferrari | +36.8 sek. | |
5. | Sebastian Vettel | Red Bull | +52.1 sek. | |
6. | Jenson Button | McLaren | +54.5 sek. | |
7. | Fernando Alonso | Ferrari | +61.1 sek. | |
8. | Sergio Perez | Force India | +64.2 sek. | |
9. | Daniił Kwiat | Toro Rosso | +65.3 sek. | |
10. | Nico Hulkenberg | Force India | +65.6 sek. | |
11. | Jean-Eric Vergne | Toro Rosso | +71.9 sek. | |
12. | Kevin Magnussen* | McLaren | +74.2 sek. | |
13. | Felipe Massa | Williams | +75.9 sek. | |
14. | Adrian Sutil | Sauber | +82.4 sek. | |
15. | Esteban Gutierrez | Sauber | +90.8 sek. | |
16. | Max Chilton | Marussia | +1 okr. | |
17. | Marcus Ericsson | Caterham | +1 okr. | |
. | Jules Bianchi | Marussia | nie ukończył | |
. | Lewis Hamilton | Mercedes | nie ukończył | |
. | Romain Grosjean | Lotus | nie ukończył | |
. | Pastor Maldonado | Lotus | nie ukończył | |
. | Andre Lotterer | Caterham | nie ukończył |
Zobacz także: Klasyfikacje generalne F1 po GP Belgii »
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
GP Belgii - wyścig: Kolejna wygrana Ricciardo, Mercedesy się zderzyły (aktualizacja)
Podobne: GP Belgii - wyścig: Kolejna wygrana Ricciardo, Mercedesy się zderzyły (aktualizacja)


Podobne galerie: GP Belgii - wyścig: Kolejna wygrana Ricciardo, Mercedesy się zderzyły (aktualizacja)
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter