Formuła 1  »  Aktualności F1  »  GP Belgii 2012 - podsumowanie wideo
GP Belgii 2012 - podsumowanie wideo

GP Belgii 2012 - podsumowanie wideo

2012-09-03 - G. Filiks     Tagi: Spa, Formuła 1, Wideo, Podsumowanie, Grand Prix, Belgia
Zmagania Formuły 1 na legendarnym torze Spa zawsze ogląda się miło, a tegoroczna edycja wyścigu dostarczyła wyjątkowo ekscytujących wrażeń. Chcecie przeżyć ją raz jeszcze? Zapraszamy.
Wszystko zaczęło się od bardzo mocnego uderzenia i to dosłownie. Na starcie Kamui Kobayashi puścił dym z hamulców, Pastor Maldonado ruszył przed zgaśnięciem czerwonych świateł, a za plecami przewodzącego stawce Jensona Buttona rozpętało się piekło. Romain Grosjean zahaczył o bolid Lewisa Hamiltona, ten pozbawiony kontroli nad swoim wozem wepchnął Francuza w Sergio Pereza, następnie samochód Lotusa groźnie przeleciał przez auto Fernando Alonso. Incydent wyeliminował z rywalizacji Grosjeana, Hamiltona, Alonso i Pereza. Ucierpeli w nim jeszcze Maldonado oraz Kobayashi, którego pozbawiono szans na dobry wynik.
Tutaj całe zdarzenie z różnych ujęć - mi. in. kamery pokładowej Alonso, Pereza oraz Hamiltona.
Wspomniany falstart Maldonado został od razu wychwycony przez Charliego Whitinga operującego światłami.
Gdy porządkowi uprzątnęli pierwszy zakręt z odłamków bolidów, wyścig wznowiono. Po restarcie wciąż prowadził Button, 2. był Kimi Raikkonen, 3. Nico Hulkenberg, 4. Paul di Resta, 5. Michael Schumacher, 6. Daniel Ricciardo, 7. Jean-Eric Vergne, 8. Bruno Senna, 9.Mark Webber, 10. Heikki Kovalainen. Ostatniego z wymienionych szybko wyprzedzili Felipe Massa oraz Sebastian Vettel. Tymczasem Maldonado zderzył się z Timo Glockiem i rozbił swoje auto. Po zawodach Wenezuelczyk dostał karę za tę stłuczkę oraz za falstart.
Schumacher piątą pozycję szybko zamienił na czwartą, następnie na trzecią, dzięki wysokiej prędkości maksymalnej swojego Mercedesa z pomocą DRS wyprzedzając obu reprezentantów Force India.
Nieco wcześniej Kovalainen zaliczył piruet w ostatniej szykanie, tracąc kilka miejsc.
Vettel mimo słabego początku wyprzedził Massę, a na 9. okrążeniu dobrał się też do zespołowego partnera Marka Webbera, który utknął za Senną. Jako że nie potrafił odebrać Brazylijczykowi ósmego miejsca, stracił swoje siódme na rzecz Niemca. Dla Vettela był to etap udanej pogoni za liderami, zakończonej wywalczeniem wysokiej drugiej pozycji.
Podczas tegorocznej edycji wyścigu parę bezpośrednich pojedynków stoczyli ze sobą dwaj królowie toru Spa - Raikkonen i Schumacher. Tutaj Niemiec odbiera Finowi trzecią lokatę w swoim ulubionym miejscu - na końcu prostej Kemmel, gdzie ustawiono strefę DRS.
Kovalainen po bączku w szykanie, kilka okrążeń później na pasie serwisowym uderzył w Naraina Karthikeyana. Tym razem zawinił jednak nie on, a lizakowy Caterhama, zbyt wcześnie wypuszczając Fina z pit-stopu. Kolizja zaowocowała uszkodzeniem nosa bolidu Heikkiego.
W podobnym stylu o mało co nie starli się Schumacher i Vettel, tyle że przed aleją serwisową. Siedmiokrotny mistrz świata zjeżdżając na swój pierwszy pit-stop przeciął młodszemu rodakowi drogę. Wcześniej broniąc się przed jego atakami mocno sfatygował opony.
Długa prosta Kemmel ze strefą DRS była idealnym miejscem do wyprzedzania. Na 28. okrążeniu ósme miejsce Sennie odebrał tam Massa.
Podczas swojego drugiego pit-stopu Webber mógł powtorzyć manewr Kovalainena, ale przytomnie przepuścił zjeżdżającego do swoich mechaników Massę.
Chwilę potem Karthikeyan złapał pobocza i wylądował na ścianie opon, kończąc występ przedwcześnie. Potem tłumaczył, że poluzowało mu się koło, niedokręcone w pit-stopie.
Mocny silnik Mercedesa zapewniał Schumacherowi niemal nietykalność w strefie DRS, więc Raikkonen wyprzedził Niemca gdzie indziej - wjeżdżając na Eau Rouge. Podczas 34. okrążenia "Iceman" odebrał 7-krotnemu mistrzowi świata trzecie miejsce, które zachował do końca zmagań.
Kovalainen rozczarowujący występ zwieńczył poślizgiem w szybkim łuku Pouhon. Na szczęście wyprowadził bolid z opresji i dotarł do mety.
Wyścig pewnie wygrał Button, przed Vettelem oraz Raikkonenem. Czwarty był Hulkenberg, piąty Massa, szósty Webber. Na siódmym miejscu po późnym drugim pit-stopie wylądował Schumacher. Za nim dojechał duet Toro Rosso. Punktowaną dziesiątkę zamknął di Resta.
Podsumowanie kończymy nastrojowym przeglądem całego weekendu od Sky Sports.
GP Belgii 2012 - podsumowanie wideoGP Belgii 2012 - podsumowanie wideo
GP Belgii 2012 - podsumowanie wideoGP Belgii 2012 - podsumowanie wideo
GP Belgii 2012 - podsumowanie wideoGP Belgii 2012 - podsumowanie wideo



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

GP Belgii 2012 - podsumowanie wideo

GP Belgii 2012 - podsumowanie wideo
LLams 2012-09-04 08:41
Czy tylko ja widziałem i nadal oglądam najszybszy start w F1 a nie faulstart? Przeklatkujcie wideo - światła były zgaszone! Czekam na polemikę.
GP Belgii 2012 - podsumowanie wideo
young22 2012-09-04 11:56
qrwa ja tam widze tylko reklame marsa, v10 prześcignęlo polsat i tvn