GP Bahrajnu - 2. trening: Vettel ponownie najszybszy

Sebastian Vettel uzyskał najlepszy czas okrążenia również na drugim piątkowym treningu Formuły 1 w Bahrajnie.
Kierowca Ferrari po przejściu z miękkich na supermiękkie opony przyśpieszył o 1,387 sekundy, notując rezultat 1:31,310. Bądź co bądź o ile znów okazał się najszybszy, o tyle zajęcia po zmroku nie były dla niego zupełnie udane. Gdy zabrał się za ćwiczenie jazdy w wyścigu, Niemcowi wysiadł bolid. Aczkolwiek po dotoczeniu się nim do boksów i około 10-minutowym pobycie u mechaników wrócił na tor.

Przypomnijmy, że na pierwszym treningu problemy techniczne miał drugi zawodnik stajni z Maranello - Kimi Raikkonen. Finowi przegrzała się jednostka napędowa. Dlatego na drugą sesję dostał nowy silnik spalinowy, turbosprężarkę i MGU-H.

Naprawionym samochodem Raikkonen pojechał niewiele wolniej niż Vettel - o 0,168 sekundy - ale wystarczyło to tylko na 4. miejsce. Uplasowali się przed nim jeszcze Valtteri Bottas z Mercedesa oraz Daniel Ricciardo z Red Bulla.

Bottas stracił jedynie 0,041 sekundy do Vettela, ale później jak na treningu w Chinach zgubił "skrzydło T". Lewis Hamilton drugim bolidem Mercedesa wykręcił tylko 5. czas, gorszy od najlepszego rezultatu o 0,284 sekundy. Ale wydaje się, że mogło być dużo lepiej. Brytyjczyk miał kłopot z pokonaniem szybkiego okrążenia - podchodził do niego trzy razy. Pierwszą próbę popsuła nadsterowność w pierwszym zakręcie, drugą natknięcie się na Nico Hulkenberga i wyjechanie przez to na pobocze. Na tamtym kółku już po pierwszym sektorze wyprzedzał Vettela o 0,2 sekundy.

Hamilton skarżył się na kierowcę Renault przez radio i incydent wzięli pod lupę sędziowie. Jeszcze nie wiadomo, czy nałożą jakąś karę na "Hulka".

Krótko przed całym zdarzeniem Hulkenberg uzyskał wynik, który pozwolił mu uplasować się bezpośrednio za Hamiltonem, tym samym zdobyć miano najszybszego z zawodników ekip środka stawki.

Siódma pozycja przypadła Felipe Massie z Williamsa.

Tylko ósmą zajął drugi kierowca Red Bulla - Max Verstappen. Holender miał kłopot z podłogą w swoim aucie, przypuszczalnie przez najechanie na wspomniane wcześniej skrzydło Bottasa.

Do czołowej dziesiątki weszli jeszcze Romain Grosjean z Haasa i Daniił Kwiat z Toro Rosso.

Oprócz Raikkonena, nowy silnik na drugi trening otrzymał też Stoffel Vandoorne, którego w pierwszej sesji zatrzymał problem z MGU-H. Duet McLaren-Honda nie zdążył przygotować Belgowi bolidu na czas i wypuścił go z garażu dopiero w połowie zajęć.

Vandoorne wtedy pokonał osiem okrążeń i z powrotem zaszył się w boksach. W efekcie uzyskał najsłabszy czas.

Na drugm treningu jednostka napędowa odmówiła posłuszeństwa jeszcze drugiemu kierowcy Toro Rosso - Carlosowi Sainzowi Juniorowi. Hiszpan stanął na poboczu dymiącym samochodem już po kwadransie zajęć - i spowodował na krótko wirtualny samochód bezpieczeństwa.

Formuła 1 - sezon 2017 - GP Bahrajnu - 2. trening
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata	Okr.
1.	Sebastian Vettel	Ferrari	1:31,310	-	29
2.	Valtteri Bottas	Mercedes	1:31,351	0,041s	35
3.	Daniel Ricciardo	Red Bull	1:31,376	0,066s	28
4.	Kimi Raikkonen	Ferrari	1:31,478	0,168s	34
5.	Lewis Hamilton	Mercedes	1:31,594	0,284s	35
6.	Nico Hulkenberg	Renault	1:31,883	0,573s	37
7.	Felipe Massa	Williams	1:32,079	0,769s	37
8.	Max Verstappen	Red Bull	1:32,245	0,935s	18
9.	Romain Grosjean	Haas	1:32,505	1,195s	34
10.	Daniił Kwiat	Toro Rosso	1:32,707	1,397s	35
11.	Kevin Magnussen	Haas	1:32,854	1,544s	33
12.	Esteban Ocon	Force India	1:32,875	1,565s	38
13.	Jolyon Palmer	Renault	1:32,876	1,566s	38
14.	Fernando Alonso	McLaren-Honda	1:32,897	1,587s	31
15.	Sergio Perez	Force India	1:33,319	2,009s	34
16.	Lance Stroll	Williams	1:33,361	2,051s	36
17.	Marcus Ericsson	Sauber	1:33,944	2,634s	34
18.	Carlos Sainz Jr	Toro Rosso	1:34,072	2,762s	5
19.	Pascal Wehrlein	Sauber	1:34,117	2,807s	29
20.	Stoffel Vandoorne	McLaren-Honda	1:34,230	2,920s	8