GP Bahrajnu - 2. trening: Mercedesy wracają na czoło stawki

Nico Rosberg i Lewis Hamilton z Mercedesa wrócili do dyktowania tempa w Formule 1 na drugim treningu przed Grand Prix Bahrajnu.

Srebrne Strzały, które nie ćwiczyły krótkich przejazdów w pierwszej sesji, co skończyło się odległymi pozycjami, po zmroku już pokazały na co je stać. Szybszy z duetu mistrzowskiego zespołu niespodziewanie okazał się Rosberg - o 0.115 sekundy, wykorzystując zblokowanie przedniego prawego koła przez Hamiltona na miękkich oponach.

Hamilton wcześniej wyprzedził Rosberga na wolniejszej pośredniej mieszance różnicą aż 0.4 sekundy, choć był na niej tylko o 0.1 sekundy szybszy niż Sebastian Vettel z Ferrari. Jednak to nie Vettel, a najlepszy za dnia jego teamowy kolega Kimi Raikkonen uplasował się bezpośrednio za Mercedesami, uzyskując czas gorszy niż Rosberg o 0.527 sekundy.

Vettel zajął 4. miejsce ze stratą większą o 0.1 sekundy.

Obaj kierowcy Ferrari popełnili błąd na ostatnim zakręcie toru Sakhir w trakcie swoich pierwszych przejazdów na miękkich gumach. Vettel ponadto później dotknął się z Sergio Perezem z Force India w pierwszym łuku. Były 4-krotny czempion zgubił część przedniego skrzydła i na chwilę wstrzymano zajęcia, by oczyścić trasę.

Za Mercedesami oraz Ferrari, piąta pozycja przypadła Valtteriemu Bottasowi z Williamsa. Fin mimo zblokowania przedniego lewego koła stracił zaledwie 0.003 sekundy do Vettela.

Na szóstej lokacie sklasyfikowano Daniela Ricciardo z Red Bulla, na siódmą wybił się Pastor Maldonado z Lotusa. Wenezuelczyk jako ostatni stracił do Rosberga mniej niż sekundę.

Czołową dziesiątkę ponownie uzupełnili - w takiej samej kolejności jak na pierwszym treningu - Felipe Nasr z Saubera oraz zespołowi partnerzy Ricciardo i Bottasa; odpowiednio Daniił Kwiat i Felipe Massa.

Fernando Alonso nieoczekiwanie siódmy w pierwszej sesji bolidem McLarena, w drugiej uplasował się pięć miejsc niżej, ale 12. lokata to wciąż bardzo dobry wynik.

Natomiast jego teamowy kolega Jenson Button ponownie miał problemy. Brytyjczyk stanął po trzech okrążeniach na prośbę teamu i chociaż potem jeszcze jeździł, przedzielił na końcu tabeli kierowców odstającego od reszty Manora - Willa Stevensa oraz Roberto Merhiego.

Tym razem poszło słabo również obu zawodnikom Toro Rosso. Carlos Sainz Junior i Max Verstappen sklasyfikowani w najlepszej szóstce na pierwszym treningu, teraz zajęli miejsca 14. oraz 16.

Po zajęciach sędziowie analizują kolizję Vettela i Pereza oraz niewłaściwe wyjazdy z alei serwisowej Hamiltona i Raikkonena.

Formuła 1 - sezon 2015 - GP Bahrajnu - 2. trening
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata	Okr.
1.	Nico Rosberg	Mercedes	1:34.647	-	31
2.	Lewis Hamilton	Mercedes	1:34.762	0.115	33
3.	Kimi Raikkonen	Ferrari	1:35.174	0.527	30
4.	Sebastian Vettel	Ferrari	1:35.277	0.630	26
5.	Valtteri Bottas	Williams	1:35.280	0.633	36
6.	Daniel Ricciardo	Red Bull	1:35.449	0.802	27
7.	Pastor Maldonado	Lotus	1:35.474	0.827	34
8.	Felipe Nasr	Sauber	1:35.793	1.146	27
9.	Daniił Kwiat	Red Bull	1:35.883	1.236	23
10.	Felipe Massa	Williams	1:35.884	1.237	35
11.	Marcus Ericsson	Sauber	1:36.148	1.501	34
12.	Fernando Alonso	McLaren	1:36.191	1.544	22
13.	Romain Grosjean	Lotus	1:36.334	1.687	31
14.	Carlos Sainz Jr	Toro Rosso	1:36.471	1.824	32
15.	Nico Hulkenberg	Force India	1:36.805	2.158	30
16.	Max Verstappen	Toro Rosso	1:36.917	2.270	26
17.	Sergio Perez	Force India	1:37.062	2.415	33
18.	Will Stevens	Manor	1:39.131	4.484	21
19.	Jenson Button	McLaren	1:39.209	4.562	15
20.	Roberto Merhi	Manor	1:40.592	5.945	26