Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Bahrajnu - 2. trening: Dublet Ferrari

GP Bahrajnu - 2. trening: Dublet Ferrari
2018-04-06 - G. Filiks Tagi: Raikkonen, Ferrari, Sakhir, Bahrajn, Wyniki, Trening F1, Grand Prix, Formuła 1
Kierowcy Ferrari okazali się zdecydowanie najszybsi na drugim treningu Formuły Jeden w Bahrajnie.
W sesji przeprowadzonej już po zmroku - czyli w warunkach, jakie będą panować w kwalifikacjach i wyścigu - Kimi Raikkonen oraz Sebastian Vettel zajęli dwa pierwsze miejsca niespodziewanie odskakując na ponad pół sekundy zawodnikom Mercedesa. Reprezentanci Scuderii jako jedyni zeszli z czasem okrążenia poniżej 1 minuty i 30 sekund. Różnica między nimi wyniosła zaledwie 0,011 sekundy - na korzyść Raikkonena, który jednak jednocześnie znalazł się w tarapatach. Pod koniec zajęć stanął na poboczu, ponieważ nie dokręcono mu jednego z kół.
Incydentem zajęli się sędziowie. Wydaje się, że zastosują grzywnę wobec Ferrari, aczkolwiek mają prawo równie dobrze nałożyć karę cofnięcia na starcie dla Kimiego.
W rywalizacji kierowców Mercedesa górą także był Fin - Valtteri Bottas - ale wolniejszy od niego o niecałe 0,1 sekundy mistrz świata Lewis Hamilton pewnie pojechałby szybciej, gdyby na decydującym okrążeniu nie natknął się na Kevina Magnussena. Wcześniej Brytyjczyk jeszcze znowu zblokował sobie koło na dohamowaniu i zwiedził pobocze.
Natomiast Bottas w pewnym momencie niebezpiecznie wszedł w drogę najszybszemu na pierwszym treningu Danielowi Ricciardo. Sytuacja ta podobnie jak zajście z udziałem Raikkonena może skończyć się karą.
Ricciardo po całym zdarzeniu jako jedyny nie uzyskał osobistego rekordu na supermiękkich oponach, pozostając z wynikiem ustanowionym na ogumieniu z miękkiej mieszanki. Tak oto tym razem jest najniżej sklasyfikowanym kierowcą z zawodników trzech zdecydowanie najlepszych teamów.
Reprezentant Red Bulla znalazł się na szóstym miejscu. Dobrego czasu nie wykręcił też jego zespołowy partner Max Verstappen. Holender, który nie jeździł za dnia przez awarię bolidu, był piąty. Obydwaj zanotowali stratę do Ferrari przekraczającą 0,9 sekundy.Z reszty stawki najszybciej pojechał Nico Hulkenberg, lecz cichym bohaterem jest ponownie Pierre Gasly. Kierowca Toro Rosso zajął ósmą lokatę tracąc do zawodnika Renault jedynie 0,012 sekundy.
Do czołowej dziesiątki weszli także obaj kierowcy McLarena - Fernando Alonso i Stoffel Vandoorne.
Zawodnicy Williamsa - Lance Stroll i Siergiej Sirotkin - tym razem wylądowali na miejscach 17-18. Znowu jeden z nich się obrócił. Po wpadce Strolla na pierwszym treningu, w trakcie drugiej sesji potknięcie przytrafiło się Sirotkinowi.
Stroll zresztą też nie pojechał czysto. W pewnym momencie i on opuścił tor, aczkolwiek nieznacznie.
Wcześniej Marcus Ericsson efektownie wpadł w żwir, ale zdołał się z niego wygrzebać.
Był jeszcze m. in. incydent pomiędzy Sergio Perezem i Romainem Grosjeanem. Kierowca Force India i zawodnik Haasa przez chwilę... przepychali się.
Charles Leclerc z kolei martwił się, aby nie pękły mu opony. Tak bardzo ulegały zużyciu.
Najwolniej ze wszystkich pojechał Brendon Hartley. Podczas gdy Gasly błyszczał, Nowozelandczyk w drugim samochodzie juniorskiej ekipy Red Bulla uzyskał czas słabszy o ponad półtorej sekundy.
skrót treningu
W sesji przeprowadzonej już po zmroku - czyli w warunkach, jakie będą panować w kwalifikacjach i wyścigu - Kimi Raikkonen oraz Sebastian Vettel zajęli dwa pierwsze miejsca niespodziewanie odskakując na ponad pół sekundy zawodnikom Mercedesa. Reprezentanci Scuderii jako jedyni zeszli z czasem okrążenia poniżej 1 minuty i 30 sekund. Różnica między nimi wyniosła zaledwie 0,011 sekundy - na korzyść Raikkonena, który jednak jednocześnie znalazł się w tarapatach. Pod koniec zajęć stanął na poboczu, ponieważ nie dokręcono mu jednego z kół.
Incydentem zajęli się sędziowie. Wydaje się, że zastosują grzywnę wobec Ferrari, aczkolwiek mają prawo równie dobrze nałożyć karę cofnięcia na starcie dla Kimiego.
W rywalizacji kierowców Mercedesa górą także był Fin - Valtteri Bottas - ale wolniejszy od niego o niecałe 0,1 sekundy mistrz świata Lewis Hamilton pewnie pojechałby szybciej, gdyby na decydującym okrążeniu nie natknął się na Kevina Magnussena. Wcześniej Brytyjczyk jeszcze znowu zblokował sobie koło na dohamowaniu i zwiedził pobocze.
Natomiast Bottas w pewnym momencie niebezpiecznie wszedł w drogę najszybszemu na pierwszym treningu Danielowi Ricciardo. Sytuacja ta podobnie jak zajście z udziałem Raikkonena może skończyć się karą.
Reprezentant Red Bulla znalazł się na szóstym miejscu. Dobrego czasu nie wykręcił też jego zespołowy partner Max Verstappen. Holender, który nie jeździł za dnia przez awarię bolidu, był piąty. Obydwaj zanotowali stratę do Ferrari przekraczającą 0,9 sekundy.Z reszty stawki najszybciej pojechał Nico Hulkenberg, lecz cichym bohaterem jest ponownie Pierre Gasly. Kierowca Toro Rosso zajął ósmą lokatę tracąc do zawodnika Renault jedynie 0,012 sekundy.
Do czołowej dziesiątki weszli także obaj kierowcy McLarena - Fernando Alonso i Stoffel Vandoorne.
Zawodnicy Williamsa - Lance Stroll i Siergiej Sirotkin - tym razem wylądowali na miejscach 17-18. Znowu jeden z nich się obrócił. Po wpadce Strolla na pierwszym treningu, w trakcie drugiej sesji potknięcie przytrafiło się Sirotkinowi.
Stroll zresztą też nie pojechał czysto. W pewnym momencie i on opuścił tor, aczkolwiek nieznacznie.
Wcześniej Marcus Ericsson efektownie wpadł w żwir, ale zdołał się z niego wygrzebać.
Był jeszcze m. in. incydent pomiędzy Sergio Perezem i Romainem Grosjeanem. Kierowca Force India i zawodnik Haasa przez chwilę... przepychali się.
Charles Leclerc z kolei martwił się, aby nie pękły mu opony. Tak bardzo ulegały zużyciu.
Najwolniej ze wszystkich pojechał Brendon Hartley. Podczas gdy Gasly błyszczał, Nowozelandczyk w drugim samochodzie juniorskiej ekipy Red Bulla uzyskał czas słabszy o ponad półtorej sekundy.
Formuła 1 - sezon 2018 - GP Bahrajnu - 2. trening | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Czas | Strata | Okr. | ||
1. | Kimi Raikkonen | Ferrari | 1:29,817 | - | 32 | |
2. | Sebastian Vettel | Ferrari | 1:29,828 | 0,011s | 37 | |
3. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:30,380 | 0,563s | 31 | |
4. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:30,472 | 0,655s | 32 | |
5. | Max Verstappen | Red Bull | 1:30,745 | 0,928s | 32 | |
6. | Daniel Ricciardo | Red Bull | 1:30,751 | 0,934s | 31 | |
7. | Nico Hulkenberg | Renault | 1:31,220 | 1,403s | 34 | |
8. | Pierre Gasly | Toro Rosso | 1:31,232 | 1,415s | 38 | |
9. | Fernando Alonso | McLaren | 1:31,282 | 1,465s | 29 | |
10. | Stoffel Vandoorne | McLaren | 1:31,422 | 1,605s | 35 | |
11. | Romain Grosjean | Haas | 1:31,591 | 1,774s | 33 | |
12. | Carlos Sainz Jr | Renault | 1:31,601 | 1,784s | 34 | |
13. | Esteban Ocon | Force India | 1:31,809 | 1,992s | 31 | |
14. | Sergio Perez | Force India | 1:31,868 | 2,051s | 34 | |
15. | Kevin Magnussen | Haas | 1:31,969 | 2,152s | 35 | |
16. | Charles Leclerc | Sauber | 1:32,372 | 2,555s | 37 | |
17. | Lance Stroll | Williams | 1:32,382 | 2,565s | 30 | |
18. | Siergiej Sirotkin | Williams | 1:32,474 | 2,657s | 37 | |
19. | Marcus Ericsson | Sauber | 1:32,733 | 2,916s | 32 | |
20. | Brendon Hartley | Toro Rosso | 1:32,908 | 3,091s | 38 |
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
GP Bahrajnu - 2. trening: Dublet Ferrari
Podobne: GP Bahrajnu - 2. trening: Dublet Ferrari




Podobne galerie: GP Bahrajnu - 2. trening: Dublet Ferrari



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć