Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Austrii - wyścig: Hamilton wygrywa z Rosbergiem po kolizji na ostatnim okrążeniu (aktualizacja)

GP Austrii - wyścig: Hamilton wygrywa z Rosbergiem po kolizji na ostatnim okrążeniu (aktualizacja)
2016-07-03 - G. Filiks Tagi: Hamilton, Rosberg, Wyniki, Formuła 1, Mercedes, Grand Prix, Austria, Red Bull Ring, Wyścig F1
Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton w dramatycznych okolicznościach wydarł partnerowi z Mercedesa i głównemu rywalowi Nico Rosbergowi triumf w wyścigu o GP Austrii, wychodząc zwycięsko z wypadku z nim na finałowym okrążeniu.
Rosberg spadł na czwarte miejsce oznaczające, że jego przewaga nad Hamiltonem w klasyfikacji generalnej sezonu zmalała z 24 do 11 punktów. Jednak może być jeszcze dużo gorzej, ponieważ jak poinformowali sędziowie Niemcowi grożą kary za spowodowanie kraksy i jechanie potem do mety mimo poważnego uszkodzenia bolidu. W rewelacyjnych zawodach na torze Red Bull Ring poza Hamiltonem na podium stanęli najmłodszy i najstarszy kierowca w stawce - 18-letni Max Verstappen z Red Bulla oraz 36-letni Kimi Raikkonen z Ferrari.
Hamilton pierwszy raz w tym roku udanie ruszył z pole position i prowadził, ale zaszkodziło mu zwlekanie ze zmianą opon - być może w niepotrzebnym oczekiwaniu na deszcz, bo zaczęły spadać pojedyncze krople - a także spędzenie nieco dłużej czasu niż powinien w pit-stopie, gdy w końcu na niego zjechał.
Obrońca tytułu pokonał ponad 20 okrążeń na ultramiękkim ogumieniu. Kiedy wreszcie udał się je wymienić, mechanicy mieli drobne problemy z obsłużeniem Brytyjczyka.
Po powrocie z alei serwisowej Hamilton spadł za Rosberga, który wymienił opony dużo wcześniej. Zanim to zrobił, lider generalki przebił się na trzecie miejsce z szóstego, z którego musiał rozpoczynać rywalizację w wyniku kary cofnięcia na starcie za wymianę skrzyni biegów.
Po postojach Mercedesów na czele wyścigu znalazły się dwa samochody Ferrari, ale niedługo później włoski zespół przeżył ogromny zawód.
Na 26. okrążeniu strzeliła opona prowadzącemu Sebastianowi Vettelowi. As stajni z Maranello obchodzący dzisiaj 29. urodziny uderzył w bariery na prostej startowej i odpadł.
Wydawało się, że zwyczajnie zużył do końca swoje supermiękkie ogumienie, lecz Pirelli podało, iż przebił je najeżdżając na coś.
Całe zdarzenie wywołało neutralizację i dało pozycję lidera Rosbergowi - bo Raikkonen wcześniej zjechał na pit-stop i spadł na szóste miejsce.
Gdy samochód bezpieczeństwa zjechał z trasy, Rosberg bardzo pewnie utrzymał się na czele zawodów. Mimo, że zaplątały mu się do bolidu szczątki opony Vettela i złamał słupek przy jednym z bocznych wlotów powietrza.
Podążający za nim Hamilton miał swoje problemy techniczne - dostał ostrzeżenie przez radio, że alarmująco obciąża zawieszenie wjeżdżając na zabójcze dla wahaczy krawężniki toru.
Hamilton po neutralizacji trzymał się cały czas mniej więcej dwie sekundy za Rosbergiem. Podjął próbę przeskoczenia lidera w trakcie drugich pit-stopów, ale znów trochę przedłużono mu postój, a dodatkowo popełnił błąd na okrążeniu wyjazdowym. Rosberg wymieniając ogumienie kółko później pozostał przed Lewisem.
Kiedy wrócili z boksów, mieli do wyprzedzenia Verstappena, który ograniczył się do jednego pit-stopu. Holender na zużytych oponach nie miał szans obronić pierwszej lokaty.
Gdy Maxa przeskoczył i Rosberg, i Hamilton, doszło do emocjonującej walki między nimi o zwycięstwo na finiszu.
Hamilton jadąc coraz bliżej Rosberga w końcu zaatakował na ostatnim okrążeniu. Kiedy to zrobił, zderzyli się.
Lewis wypadł na pobocze, a gdy z niego wracał, obejrzeliśmy jeszcze jedną kolizję Srebrnych Strzał.
Obie ucierpiały, ale samochód Hamiltona mniej. Czempion przejął pierwszą pozycję i dowiózł ją do mety, zaś Rosberg tocząc się ze zniszczonym przednim skrzydłem szorującym o asfalt pod autem stracił jeszcze dwa miejsca więcej.
W cieniu batalii Hamiltona i Rosberga, osiągnęli duży sukces Jenson Button oraz Pascal Wehrlein - podobnie jak w kwalifikacjach.
Button po starcie z trzeciego pola spadł samochodem duetu McLaren-Honda tylko o trzy pozycje i zajął 6. miejsce, plasując się ledwie oczko niżej niż w czasówce.
Wehrlein ruszając z jedenastej lokaty, zajął bolidem Manora 10. pozycję, tym samym zdobył pierwszy punkt w karierze. Jednocześnie Manor zapunktował drugi raz w swojej historii.
Wyścig był za to zupełną klęską dla innego bohatera soboty - Nico Hulkenberga. Po rozpoczęciu jazdy z drugiego pola kierowca Force India od razu tracił kolejne pozycje. Zjeżdżając na pit-stop więcej razy niż rywale i jeszcze wyłapując 5-sekundową karę za przekroczenie prędkości w alei serwisowej, w ogóle wypadł z walki o punkty. Ostatecznie się wycofał.
Bolesną porażkę przeżył również drugi reprezentant Force India - Sergio Perez. Po starcie z 15. miejsca przebił się do strefy punktowej, ale miał wypadek na finałowym okrążeniu.
Gdyby nie dzwon Meksykanina, nie byłoby punktu dla Wehrleina.
Mety nie osiągnęli jeszcze Daniił Kwiat, Felipe Massa oraz Fernando Alonso.
Kwiatowi zepsuł się bolid niedługo po starcie, a Massa i Alonso jak Hulkenberg zjechali do garażu w końcówce wyścigu.
Massa nie startował ze swojego dziesiątego pola, tylko razem z Kwiatem z alei serwisowej, bo przed zawodami zespół Williams wymienił mu przednie skrzydło.
AKTUALIZACJA: Rosbergowi doliczono czas za kolizję, ale tak, że utrzymał swoje miejsce. Dostał 10-sekundową karę.
Rosberg spadł na czwarte miejsce oznaczające, że jego przewaga nad Hamiltonem w klasyfikacji generalnej sezonu zmalała z 24 do 11 punktów. Jednak może być jeszcze dużo gorzej, ponieważ jak poinformowali sędziowie Niemcowi grożą kary za spowodowanie kraksy i jechanie potem do mety mimo poważnego uszkodzenia bolidu. W rewelacyjnych zawodach na torze Red Bull Ring poza Hamiltonem na podium stanęli najmłodszy i najstarszy kierowca w stawce - 18-letni Max Verstappen z Red Bulla oraz 36-letni Kimi Raikkonen z Ferrari.
Hamilton pierwszy raz w tym roku udanie ruszył z pole position i prowadził, ale zaszkodziło mu zwlekanie ze zmianą opon - być może w niepotrzebnym oczekiwaniu na deszcz, bo zaczęły spadać pojedyncze krople - a także spędzenie nieco dłużej czasu niż powinien w pit-stopie, gdy w końcu na niego zjechał.
Obrońca tytułu pokonał ponad 20 okrążeń na ultramiękkim ogumieniu. Kiedy wreszcie udał się je wymienić, mechanicy mieli drobne problemy z obsłużeniem Brytyjczyka.
Po powrocie z alei serwisowej Hamilton spadł za Rosberga, który wymienił opony dużo wcześniej. Zanim to zrobił, lider generalki przebił się na trzecie miejsce z szóstego, z którego musiał rozpoczynać rywalizację w wyniku kary cofnięcia na starcie za wymianę skrzyni biegów.
Na 26. okrążeniu strzeliła opona prowadzącemu Sebastianowi Vettelowi. As stajni z Maranello obchodzący dzisiaj 29. urodziny uderzył w bariery na prostej startowej i odpadł.
Wydawało się, że zwyczajnie zużył do końca swoje supermiękkie ogumienie, lecz Pirelli podało, iż przebił je najeżdżając na coś.
Całe zdarzenie wywołało neutralizację i dało pozycję lidera Rosbergowi - bo Raikkonen wcześniej zjechał na pit-stop i spadł na szóste miejsce.
Gdy samochód bezpieczeństwa zjechał z trasy, Rosberg bardzo pewnie utrzymał się na czele zawodów. Mimo, że zaplątały mu się do bolidu szczątki opony Vettela i złamał słupek przy jednym z bocznych wlotów powietrza.
Podążający za nim Hamilton miał swoje problemy techniczne - dostał ostrzeżenie przez radio, że alarmująco obciąża zawieszenie wjeżdżając na zabójcze dla wahaczy krawężniki toru.
Hamilton po neutralizacji trzymał się cały czas mniej więcej dwie sekundy za Rosbergiem. Podjął próbę przeskoczenia lidera w trakcie drugich pit-stopów, ale znów trochę przedłużono mu postój, a dodatkowo popełnił błąd na okrążeniu wyjazdowym. Rosberg wymieniając ogumienie kółko później pozostał przed Lewisem.
Kiedy wrócili z boksów, mieli do wyprzedzenia Verstappena, który ograniczył się do jednego pit-stopu. Holender na zużytych oponach nie miał szans obronić pierwszej lokaty.
Gdy Maxa przeskoczył i Rosberg, i Hamilton, doszło do emocjonującej walki między nimi o zwycięstwo na finiszu.
Hamilton jadąc coraz bliżej Rosberga w końcu zaatakował na ostatnim okrążeniu. Kiedy to zrobił, zderzyli się.
Lewis wypadł na pobocze, a gdy z niego wracał, obejrzeliśmy jeszcze jedną kolizję Srebrnych Strzał.
Obie ucierpiały, ale samochód Hamiltona mniej. Czempion przejął pierwszą pozycję i dowiózł ją do mety, zaś Rosberg tocząc się ze zniszczonym przednim skrzydłem szorującym o asfalt pod autem stracił jeszcze dwa miejsca więcej.
W cieniu batalii Hamiltona i Rosberga, osiągnęli duży sukces Jenson Button oraz Pascal Wehrlein - podobnie jak w kwalifikacjach.
Button po starcie z trzeciego pola spadł samochodem duetu McLaren-Honda tylko o trzy pozycje i zajął 6. miejsce, plasując się ledwie oczko niżej niż w czasówce.
Wehrlein ruszając z jedenastej lokaty, zajął bolidem Manora 10. pozycję, tym samym zdobył pierwszy punkt w karierze. Jednocześnie Manor zapunktował drugi raz w swojej historii.
Wyścig był za to zupełną klęską dla innego bohatera soboty - Nico Hulkenberga. Po rozpoczęciu jazdy z drugiego pola kierowca Force India od razu tracił kolejne pozycje. Zjeżdżając na pit-stop więcej razy niż rywale i jeszcze wyłapując 5-sekundową karę za przekroczenie prędkości w alei serwisowej, w ogóle wypadł z walki o punkty. Ostatecznie się wycofał.
Bolesną porażkę przeżył również drugi reprezentant Force India - Sergio Perez. Po starcie z 15. miejsca przebił się do strefy punktowej, ale miał wypadek na finałowym okrążeniu.
Gdyby nie dzwon Meksykanina, nie byłoby punktu dla Wehrleina.
Mety nie osiągnęli jeszcze Daniił Kwiat, Felipe Massa oraz Fernando Alonso.
Kwiatowi zepsuł się bolid niedługo po starcie, a Massa i Alonso jak Hulkenberg zjechali do garażu w końcówce wyścigu.
Massa nie startował ze swojego dziesiątego pola, tylko razem z Kwiatem z alei serwisowej, bo przed zawodami zespół Williams wymienił mu przednie skrzydło.
AKTUALIZACJA: Rosbergowi doliczono czas za kolizję, ale tak, że utrzymał swoje miejsce. Dostał 10-sekundową karę.
Formuła 1 - sezon 2016 - GP Austrii - wyścig | ||||
---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Strata | ||
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 71 okrążeń | |
2. | Max Verstappen | Red Bull | +5,719 sek. | |
3. | Kimi Raikkonen | Ferrari | +6,024 sek. | |
4. | Nico Rosberg | Mercedes | +26,710 sek. | |
5. | Daniel Ricciardo | Red Bull | +30,981 sek. | |
6. | Jenson Button | McLaren-Honda | +37,706 sek. | |
7. | Romain Grosjean | Haas | +44,668 sek. | |
8. | Carlos Sainz Jr | Toro Rosso | +47,400 sek. | |
9. | Valtteri Bottas | Williams | +1 okr. | |
10. | Pascal Wehrlein | Manor | +1 okr. | |
11. | Esteban Gutierrez | Haas | +1 okr. | |
12. | Jolyon Palmer | Renault | +1 okr. | |
13. | Felipe Nasr | Sauber | +1 okr. | |
14. | Kevin Magnussen | Renault | +1 okr. | |
15. | Marcus Ericsson | Sauber | +1 okr. | |
16. | Rio Haryanto | Manor | +1 okr. | |
. | Sergio Perez | Force India | nie ukończył | |
. | Nico Hulkenberg | Force India | nie ukończył | |
. | Fernando Alonso | McLaren-Honda | nie ukończył | |
. | Felipe Massa | Williams | nie ukończył | |
. | Sebastian Vettel | Ferrari | nie ukończył | |
. | Daniił Kwiat | Toro Rosso | nie ukończył |
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
GP Austrii - wyścig: Hamilton wygrywa z Rosbergiem po kolizji na ostatnim okrążeniu (aktualizacja)
Podobne: GP Austrii - wyścig: Hamilton wygrywa z Rosbergiem po kolizji na ostatnim okrążeniu (aktualizacja)




Podobne galerie: GP Austrii - wyścig: Hamilton wygrywa z Rosbergiem po kolizji na ostatnim okrążeniu (aktualizacja)
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć