GP Austrii: Połowa kierowców miała skasowany czas w kwalifikacjach

We wczorajszych kwalifikacjach Formuły 1 do GP Austrii aż 11 kierowcom na 22 sędziowie anulowali przynajmniej jeden czas okrążenia.

Zawodnicy często opuszczali tor Red Bull Ring wszystkimi kołami, choć specjalnie ostrzegano ich przed tym. Newralgicznym punktem był przedostatni zakręt, gdzie wyjechanie na wyasfaltowane pobocze dawało lepszą prędkość. Po zjechaniu tam z trasy, aczkolwiek przez złapanie poślizgu, skasowano jedyny rezultat w ostatniej części zmagań Lewisowi Hamiltonowi, który dałby reprezentantowi Mercedesa piąte miejsce. Okazało się jednak, że stewardzi musieli cofać czas okrążenia aż połowie stawki.

Rekordzistą był Marcus Ericsson, któremu anulowano 3 z 4 pomiarowych kółek w Q1. Nico Hulkenbergowi jak Hamiltonowi skasowano rezultat w Q3, stąd kierowca Force India też zakończył finałowy segment kwalifikacji bez żadnego czasu.

Na przestrzeni całej sesji anulowano czas jeszcze Romainowi Grosjeanowi, Valtteriemu Bottasowi, Kamui Kobayashiemu, Daniiłowi Kwiatowi, Estebanowi Gutierrezowi, Fernando Alonso, Adrianowi Sutilowi i Julesowi Bianchiemu.