GP Austrii - 1. trening: Rosberg szybszy od Hamiltona i rekordu toru

Nico Rosberg zajął pierwsze miejsce na pierwszym treningu Formuły 1 w Austrii, przy okazji ustanawiając nowy rekord okrążenia toru Red Bull Ring.

Położenie na należącym do Red Bulla obiekcie nowego, równiejszego asfaltu i przywiezienie do Styrii nowych, ultramiękkich opon sprawiło, że F1 od początku pędzi po 4,3-kilometrowej pętli tak, jak nigdy w historii. Rosberg, który przewodzi klasyfikacji generalnej sezonu, a także jest jedynym zwycięzcą GP Austrii w obecnej stawce kierowców, wykręcił czas 1:07,373 i od razu poprawił o 0,535 sekundy wcześniejszy rekord toru, ustanowiony w 2003 roku przez Michaela Schumachera.

Broniący mistrzowskiego tytułu Hamilton był wolniejszy od partnera z Mercedesa o 0,357 sekundy. Następne dwa miejsca zajęli zawodnicy Ferrari - Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen. Ale nie zaimponowali tempem. Szybszy z tej dwójki Vettel stracił do Rosberga 0,649 sekundy.W pewnym momencie irytował się przez radio, że Raikkonen go spowalnia. Ferrari sprawdzające w Austrii nową wersję osłaniającej kokpit "Aureoli", nie wyjechało z nią na trasę.

Piąta pozycja przypadła Danielowi Ricciardo z Red Bulla, gorszemu od Rosberga już o 1,155 sekundy. Australijczyk jednak użył wolniejszego ogumienia.

Drugi reprezentant zespołu gospodarzy - Max Verstappen zepsuł sobie bolid na nowych krawężnikach toru. 18-latek nadział się na nie dwukrotnie. Za pierwszym razem uszkodził przednie skrzydło samochodu, za drugim również zawieszenie. Stanął na poboczu i trzeba było zarządzić wirtualny samochód bezpieczeństwa - po raz drugi w trakcie sesji.Verstappena sklasyfikowano na 8. lokacie. Razem z nim obsadę drugiej połowy czołowej dziesiątki stworzyli kierowcy Toro Rosso i Williamsa.

Bynajmniej nie tylko Verstappen zwiedzał pobocze. Przygody mieli też m. in. obaj kierowcy Mercedesa. Hamilton nawet był współodpowiedzialnym pierwszej aktywacji wirtualnego safety cara. W pewnej chwili obrócił się akurat tuż przed Romainem Grosjeanem, który próbując ominąć Brytyjczyka również wpadł w poślizg i stanął na torze obok niego. Szczęśliwie nie doszło do kolizji.

Później Ricciardo omal nie wpadł na Marcusa Ericssona, gdy kierowca Saubera zaczął kontrować kierownicą na biegnącym przez zakręt zjeździe do alei serwisowej.

Jeszcze później Ricciardo musiał omijać Rio Haryanto, który wracając na tor po piruecie zajechał Australijczykowi drogę.

Ericsson i Haryanto są pod lupą sędziów, podobnie jak sklasyfikowany na wysokim jak na bolid Manora szesnastym miejscu Pascal Wehrlein, podejrzewany o zbyt szybką jazdę w trakcie wirtualnego samochodu bezpieczeństwa.

Formuła 1 - sezon 2016 - GP Austrii - 1. trening
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata	Okr.
1.	Nico Rosberg	Mercedes	1:07,373	-	36
2.	Lewis Hamilton	Mercedes	1:07,730	0,357s	33
3.	Sebastian Vettel	Ferrari	1:08,022	0,649s	27
4.	Kimi Raikkonen	Ferrari	1:08,222	0,849s	30
5.	Daniel Ricciardo	Red Bull	1:08,528	1,155s	34
6.	Carlos Sainz Jr	Toro Rosso	1:08,803	1,430s	33
7.	Felipe Massa	Williams	1:08,824	1,451s	38
8.	Max Verstappen	Red Bull	1:08,962	1,589s	21
9.	Daniił Kwiat	Toro Rosso	1:08,990	1,617s	31
10.	Valtteri Bottas	Williams	1:08,998	1,625s	39
11.	Romain Grosjean	Haas	1:09,078	1,705s	33
12.	Nico Hulkenberg	Force India	1:09,280	1,907s	42
13.	Jenson Button	McLaren-Honda	1:09,365	1,992s	30
14.	Fernando Alonso	McLaren-Honda	1:09,567	2,194s	29
15.	Kevin Magnussen	Renault	1:09,707	2,334s	23
16.	Pascal Wehrlein	Manor	1:09,775	2,402s	33
17.	Jolyon Palmer	Renault	1:09,851	2,478s	27
18.	Marcus Ericsson	Sauber	1:09,929	2,556s	34
19.	Esteban Gutierrez	Haas	1:10,110	2,737s	19
20.	Felipe Nasr	Sauber	1:10,314	2,941s	25
21.	Rio Haryanto	Manor	1:10,493	3,120s	20
22.	Alfonso Celis Jr	Force India	1:10,860	3,487s	36