Formuła 1  »  Aktualności F1  »  GP Australii 2016 - zapowiedź
GP Australii 2016 - zapowiedź

GP Australii 2016 - zapowiedź

2016-03-15 - G. Filiks     Tagi: Wyścig F1, Grand Prix, Australia, Albert Park, Formuła 1, Melbourne
Formuła 1 rozpoczyna nowy sezon bez rewolucji - na którą musimy poczekać co najmniej do przyszłego roku - ale z kilkoma ciekawymi zmianami i nadzieją na koniec wielkiej dominacji Mercedesa. Na szczęście gospodarz pierwszego wyścigu trzyma się twardo swojego miejsca - przed nami klimatyczne Grand Prix Australii na półulicznym torze w Melbourne.Inauguracyjna runda na Antypodach potrafi zapewnić F1 mocne wejście w postaci ciekawych, nieprzewidywalnych zawodów. W 2008 roku osiągnęło tutaj metę zaledwie 7 kierowców. Kibicom zapadły w pamięci także m. in. wypadki na pierwszym zakręcie wyścigu.

GP Australii przyciąga fanów również pięknymi widokami oraz żywą atmosferą. Jest popularne też wśród samych zawodników, którzy lubią dynamiczną pętlę Albert Park, choć się na niej ślizgają - zwłaszcza na początku wyścigowego weekendu.
GP Australii 2016 - zapowiedźGP Australii 2016 - zapowiedź
Ze względu na dosyć nietypową charakterystykę toru, zawody na nim niestety często nie oddają w pełni układu sił w stawce.Po zimowych testach Mercedes przekonuje, że prawdopodobnie zagraża mu nowy bolid zespołu Ferrari, aspirującego do odebrania niemieckiej marce i Lewisowi Hamiltonowi mistrzowskich tytułów. Może to kurtuazja, ale Scuderia wierzy, że faktycznie jest blisko rywala.
GP Australii 2016 - zapowiedźGP Australii 2016 - zapowiedź
Czy ma realną szansę nawiązać z nim równorzędną walkę, czy skończy się na pobożnych życzeniach? Niebawem powinniśmy coś wiedzieć na ten temat.

Jeśli Mercedes dalej jest zbyt silny, zostanie emocjonowanie się kolejnym pojedynkiem Hamiltona z Nico Rosbergiem, który pokonał czempiona aż w sześciu ostatnich sesjach kwalifikacyjnych i trzech ostatnich wyścigach.
Sonda: Kto wygra GP Australii 2016?

Jednak F1 to nie tylko Mercedes i Ferrari. Fascynująco zapowiada się rywalizacja za plecami tych ekip. Williams, Red Bull, Force India, a także wzmocniona silnikiem Ferrari (choć bez zmian wprowadzonych do niego na nowy sezon) juniorska stajnia Toro Rosso mogą być na podobnym poziomie. Dochodzi do tego powrót fabrycznego zespołu Renault i postępy duetu McLaren-Honda.
Wreszcie 2016 rok to debiut nowego zespołu Haas ze Stanów Zjednoczonych. Będący pod opieką Ferrari team dobrze radził sobie na testach, aczkolwiek wydaje się, że jego głównym konkurentem może być Manor, który swoją drogą o ile chyba pozostał z tyłu stawki, o tyle już nie powinien odstawać od reszty.
GP Australii 2016 - zapowiedźGP Australii 2016 - zapowiedź
Przed tegorocznym sezonem nie doszło do żadnych wielkich transferów kierowców, ale pojawiły się trzy nowe nazwiska - Pascal Wehrlein (mistrz DTM), Jolyon Palmer (były mistrz GP2) i Rio Haryanto. Dodatkowo Kevin Magnussen oraz Esteban Gutierrez wracają do startów po rocznej przerwie.Niestety lub stety Magnussen został reprezentantem Renault zamiast króla wypadków Pastora Maldonado.

Formułę 1 ma dodatkowo odświeżyć i uatrakcyjnić tego roku parę ważnych przekształceń regulaminu - w Australii zadebiutuje m. in. budzący kontrowersje nowy format kwalifikacji, polegający na eliminowaniu kierowcy z najgorszym czasem okrążenia co 90 sekund. Wprowadzono też nowe zasady doboru opon, dzięki którym zawodnicy będą dysponować w trakcie GP trzema różnymi mieszankami slicków zamiast dwoma i dostaną różną liczbę kompletów ogumienia poszczególnego typu na suchą nawierzchnię. Przykładowo, Mercedes zamówił Hamiltonowi na pierwszy wyścig o jeden zestaw opon miękkich więcej niż Rosbergowi. Brytyjczyk za to otrzyma mniej opon pośrednich. Supermiękkich przywiozą im tyle samo.
GP Australii 2016 - zapowiedźGP Australii 2016 - zapowiedź
Poza tym, kierowcy będą jeszcze dużo mniej wspomagani przez zespoły drogą radiową.

Ponadto Pirelli wprowadziło nową mieszankę slicków - ultramiękką. Oznaczona kolorem fioletowym opona jest szybsza od supermiękkiej. Ale zostanie dostarczona dopiero na GP Monako.

Postanowiono też poprawić odgłos hybrydowych silników V6 turbo, lecz wdrożona z myślą o tym zmiana w układzie wydechowym obowiązkowa dla wszystkich bolidów nie dała wiele.

Polscy widzowie dostali jeszcze jedną zmianę z gatunku tych dużego kalibru. Zamiast na Polsacie, w tym roku będziemy oglądać F1 na kanałach nowej stacji telewizyjnej Eleven Sports Network. Szkoda, że dalej trzeba płacić za dostęp do transmisji, ale przynajmniej w zamian jak za dawnych czasów usłyszymy fachowy komentarz Mikołaja Sokoła, który stworzy duet z radiowcem Michałem Gąsiorowskim. Niestety tylko podczas wybranych wyścigów. Na szczęście GP Australii jest jednym z nich.
GP Australii 2016 - zapowiedźGP Australii 2016 - zapowiedź
Grand Prix Australii - ciekawostki

1. Przed nami 32. edycja tego wyścigu i 21. zawody F1 na torze Albert Park. Przez pierwsze 11 lat (w sezonach 1985-1995) gospodarzem GP Australii był tor w Adelajdzie.

2.
O ile wyścig na Albert Park zwykle otwiera sezon, o tyle zawody w Adelajdzie zawsze były finałową eliminacją.

GP Australii po przenosinach do Melbourne tylko dwukrotnie nie stanowiło pierwszej rundy sezonu - w latach 2006 i 2010, gdy rywalizacja rozpoczynała się od GP Bahrajnu.

3. Ośmiu kierowców w Australii pierwszy raz stanęło na podium w Formule 1. Są nimi (wymienieni w kolejności chronologicznej) Philippe Streiff, Gianni Morbidelli, Jacques Villeneuve, Kimi Raikkonen, Hamilton, Rosberg, Witalij Pietrow oraz Magnussen.

Dwóch pierwszych zawodników zajęło trzecie miejsce jeszcze w Adelajdzie. Villeneuve i Magnussen zdobyli podium w debiucie w F1, plasując się na drugiej pozycji.

4. W 2010 roku na podium GP Australii stanął Robert Kubica. Polak wywalczył wtedy w mokrych warunkach pogodowych średnim bolidem Renault drugą lokatę, ustępując jedynie Jensonowi Buttonowi.

5. Na 20 dotychczas rozegranych wyścigów F1 w Melbourne, tylko 9-krotnie zwyciężał kierowca startujący z pole position. Zawodnikiem, który triumfował z najbardziej odległego pola startowego, jest David Coulthard. Szkot w sezonie 2003 zwyciężył tutaj, choć zakwalifikował się na 11. miejscu.

6. Z obecnej stawki kierowców GP Australii wygrał najwięcej razy Button - 3-krotnie. Po dwa triumfy na koncie mają Raikkonen i Hamilton, po jednym Fernando Alonso, Vettel oraz Rosberg.

Buttonowi brakuje jednej wygranej do rekordu Michaela Schumachera.

7. Najwięcej zwycięstw spośród zespołów zanotował w Grand Prix Australii McLaren - 12. Team z Woking jednak już od dwóch lat nie miał swojego kierowcy w ogóle na podium jakiegokolwiek wyścigu.

8. W więcej niż połowie dotąd zorganizowanych zawodów F1 na Albert Park interweniował samochód bezpieczeństwa.

9. Nadchodzącego weekendu w F1 wystartuje zespół ze Stanów Zjednoczonych pierwszy raz od ponad 30 lat.

Ostatnim takim teamem była ekipa Haas-Lola - niezwiązana z nową stajnią Haas. Jeżdziła w sezonach 1985-1986.

10. Jeżeli Rosberg w najbliższą sobotę zdobędzie kolejne pole position, będzie brakowało mu już tylko jednego do wyrównania rekordu wszech czasów Ayrtona Senny, który w latach 1988-1989 startował z pierwszego pola osiem razy z rzędu.
 
GP Australii - zwycięskie okrążenie Hamiltona z kwalifikacji w 2015 roku

Dane o GP Australii i torze Albert Park:

  • Długość okrążenia: 5,303 kilometra
  • Rekord okrążenia: 1:23,529 (Sebastian Vettel, Red Bull, 2011)
  • Różnica w odległości punktów startu oraz mety: brak
  • Liczba zakrętów: 16
  • Liczba okrążeń do pokonania w wyścigu: 58
  • Całkowity dystans wyścigu: 307,574 kilometra
  • Ograniczenia prędkości w alei serwisowej: 60 km/h podczas treningów, kwalifikacji i wyścigu
  • Zmiany dokonane na torze od poprzedniego Grand Prix:

    - wymieniono asfalt dla pozbycia się nierówności na fragmencie toru o długości około 25 metrów przed zakrętem nr 3

    - przestawiono ścianę i bandę z opon przy wyjeździe z zakrętu nr 5

    - przesunięto o 12 metrów budkę sędziowską po prawej przed zakrętem nr 15

    - wydłużono o 4 metry tarkę na wyjeździe z zakrętu nr 16
  • Sędziowie:

    Gerd Ennser - Niemiec, członek komitetu wykonawczego rodzimego klubu automobilowego DMSB, sędziujący także w serii DTM

    Vincenzo Spano - Włoch, prezydent komisji sportowej wenezuelskiego związku motorowego

    Martin Donnelly - 51-letni Brytyjczyk, kierowca Formuły 1 w sezonach 1989-1990
  • Dostępne opony Pirelli typu slick: pośrednie (białe), miękkie (żółte) i supermiękkie (czerwone)

    Przydział dla poszczególnych kierowców: LINK
  • Strefy DRS: Na prostej startowej (długość 762 metry) oraz odcinku między zakrętami nr 2 i 3 (długość 510 metrów). Mają wspólny punkt pomiaru odległości między bolidami, umiejscowiony 13 metrów przed zakrętem nr 14.
  • Prognozowana pogoda: piątek - przelotne opady
                                          sobota - przelotne opady
                                          niedziela - słonecznie
Terminarz:
  • 1. trening - piątek 02:30 (na żywo w Eleven Sports)
  • 2. trening - piątek 06:30 (na żywo w Eleven Sports, powtórka o 14:00)
  • 3. trening - sobota 04:00 (na żywo w Eleven Sports)
  • Kwalifikacje - sobota 07:00 (na żywo w Eleven Sports, powtórka o 12:00)
  • Wyścig - niedziela 06:00 (na żywo w Eleven Sports, powtórka o 10:00)



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
4

Komentarze do:

GP Australii 2016 - zapowiedź

GP Australii 2016 - zapowiedź
Marcinżory 2016-03-16 12:18
Wszyscy czekają na transmisję F1 w Cyfrowym Polsacie !
GP Australii 2016 - zapowiedź
To się nie doczekają :P 2016-03-16 14:05
Bardzo rzetelnie zrobione podsumowanie!
GP Australii 2016 - zapowiedź
Kodi 2016-03-16 14:30
Nie wszyscy czekają na Polsat, przykro mi z powodu tych którzy mają u mowę z CP ale teraz mają konkretny powód żeby zmienić operatora i nie płacić za szajs jakim jest ta telewizja. Niewiele zabrakło a sam bym się wkopal po siedmiu latach posiadania telewizji n prawie kupiłem Polsat ale wreszcie obejrzę sezon bez kombinowania. Chwała eleven
GP Australii 2016 - zapowiedź
Rapido 2016-03-16 19:56
Żeby oglądać eleveny na nc+ trzeba mieć wykupiona opcje canał+, taki zabieg podnosi koszty abonamentowe. Trzeba też uważać na cwaniactwo dstrybutorow ponieważ teraz jest promocja, która trwać będzie przez 12 miesięcy i eleveny dostępne są przez ten czas za 11,90 natomiast sprzedawcy chętnie z tego nie korzystają i próbują sprzedać pakiet po zwyklej cenie 15,90.