Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Abu Zabi - wyścig: Zwycięstwo Bottasa

GP Abu Zabi - wyścig: Zwycięstwo Bottasa
2017-11-26 - G. Filiks Tagi: Bottas, Mercedes, Yas Marina, Abu Dhabi, Abu Zabi, Wyścig F1, Grand Prix, Formuła 1, Wyniki
Valtteri Bottas wygrał finałowy wyścig sezonu Formuły 1 o GP Abu Zabi.
Kierowca Mercedesa odniósł trzecie zwycięstwo w karierze, ale nie zdołał pokonać Sebastiana Vettela w rywalizacji o wicemistrzostwo świata. Ostatnie tegoroczne zawody okazały się niestety typową procesją. Wyprzedzań było jak na lekarstwo.
Bottas po starcie z pole position zrehabilitował się za poprzedni wyścig i tym razem utrzymał pierwsze miejsce. W całej czołówce nie doszło do żadnego przetasowania.
Lider ciągle miał na ogonie zespołowego partnera i mistrza świata Lewisa Hamiltona, ale nie doszło do bratobójczej walki.
Zobacz także: GP Abu Zabi - galeria zdjęć z treningów i kwalifikacji »Wydawało się, że Hamilton będzie miał szanse przejąć prowadzenie w trakcie pit-stopów, lecz wrócił na tor za Bottasem. Jednak nie odpuścił i zaraz potem zbliżył się do Fina na mniej niż sekundę, dzięki czemu mógł używać DRS.
Brytyjczyk czaił się tuż za partnerem, ale w końcu zblokował koło i na chwilę wyjechał na pobocze.
Później przyblokowało się koło Bottasowi, w związku z czym Srebrne Strzały ponownie znalazły się bardzo blisko siebie. Jednak na ostatnich kółkach lider odjechał wiceliderowi na blisko cztery sekundy i triumfował pewnie.
Podium uzupełnił Vettel. Kierowca Ferrari finiszował już prawie 20 sekund za zwycięzcą.
Na czwartym miejscu dojechał drugi zawodnik Scuderii - Kimi Raikkonen. "Iceman" zyskał pozycję korzystając na odpadnięciu Daniela Ricciardo. Kierowca Red Bulla zatrzymał się na poboczu na 21. okrążeniu. Wyeliminował go prawdopodobnie problem z hydrauliką.
Australijczyk nie zdobywając żadnych punktów ponadto stracił na rzecz Raikkonena czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej sezonu.
Za Raikkonenem uplasował się drugi reprezentant Red Bulla - Max Verstappen. Holender całe zawody deptał po piętach Kimiemu, lecz jak Hamilton nie mógł zabrać się do wyprzedzania.
Z reszty stawki najlepiej wypadł Nico Hulkenberg. Zajmując 6. miejsce, Niemiec dał Renault awans na tę samą pozycję w klasyfikacji konstruktorów. Kosztem Toro Rosso.
Hulkenberg słabo wystartował i spadł za Sergio Pereza, ale szybko wrócił przed kierowcę Force India. Ten jednak zgłosił przez radio, że rywal ściął zakręt.
Sędziowie zareagowali dając "Hulkowi" 5-sekundową karę. Dodatkowo w trakcie pit-stopu 30-latka mechanik Renault miał kłopot z odkręceniem mu tylnego prawego koła. Mimo tego Nico po postoju utrzymał się przed Sergio.
Za Perezem metę przeciął jego zespołowy partner Esteban Ocon.
Dziewiąty był Fernando Alonso. As duetu McLaren-Honda wyprzedził kończącego karierę Felipe Massę, ale dzięki odpadnięciu dwóch kierowców reprezentant Williamsa i tak zapunktował.
Obok Ricciardo wyścigu nie ukończył drugi zawodnik Renault - Carlos Sainz Jr. Hiszpan, który startował z dwunastego pola, mógł uplasować się w najlepszej dziesiątce, lecz nie dokręcono mu przedniego lewego koła w pit-stopie.
Ozdobą zawodów był ładny pojedynek Romaina Grosjeana i Lance'a Strolla. O... 13. miejsce.
Stroll ostatecznie dojechał ostatni, bo zmieniał opony aż trzy razy. Wszyscy inni wykonali jeden postój.
Warto jeszcze wspomnieć o piruetach Kevina Magnussena oraz Pierre'a Gasly'ego. Pierwszy obrócił się na starcie, drugi na siedemnastym okrążeniu.
Zobacz także: Formula 1 - klasyfikacje końcowe sezonu 2017 »
skrót wyścigu
Kierowca Mercedesa odniósł trzecie zwycięstwo w karierze, ale nie zdołał pokonać Sebastiana Vettela w rywalizacji o wicemistrzostwo świata. Ostatnie tegoroczne zawody okazały się niestety typową procesją. Wyprzedzań było jak na lekarstwo.
Bottas po starcie z pole position zrehabilitował się za poprzedni wyścig i tym razem utrzymał pierwsze miejsce. W całej czołówce nie doszło do żadnego przetasowania.
Lider ciągle miał na ogonie zespołowego partnera i mistrza świata Lewisa Hamiltona, ale nie doszło do bratobójczej walki.
Zobacz także: GP Abu Zabi - galeria zdjęć z treningów i kwalifikacji »
Później przyblokowało się koło Bottasowi, w związku z czym Srebrne Strzały ponownie znalazły się bardzo blisko siebie. Jednak na ostatnich kółkach lider odjechał wiceliderowi na blisko cztery sekundy i triumfował pewnie.
Podium uzupełnił Vettel. Kierowca Ferrari finiszował już prawie 20 sekund za zwycięzcą.
Na czwartym miejscu dojechał drugi zawodnik Scuderii - Kimi Raikkonen. "Iceman" zyskał pozycję korzystając na odpadnięciu Daniela Ricciardo. Kierowca Red Bulla zatrzymał się na poboczu na 21. okrążeniu. Wyeliminował go prawdopodobnie problem z hydrauliką.
Australijczyk nie zdobywając żadnych punktów ponadto stracił na rzecz Raikkonena czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej sezonu.
Za Raikkonenem uplasował się drugi reprezentant Red Bulla - Max Verstappen. Holender całe zawody deptał po piętach Kimiemu, lecz jak Hamilton nie mógł zabrać się do wyprzedzania.
Z reszty stawki najlepiej wypadł Nico Hulkenberg. Zajmując 6. miejsce, Niemiec dał Renault awans na tę samą pozycję w klasyfikacji konstruktorów. Kosztem Toro Rosso.
Hulkenberg słabo wystartował i spadł za Sergio Pereza, ale szybko wrócił przed kierowcę Force India. Ten jednak zgłosił przez radio, że rywal ściął zakręt.
Sędziowie zareagowali dając "Hulkowi" 5-sekundową karę. Dodatkowo w trakcie pit-stopu 30-latka mechanik Renault miał kłopot z odkręceniem mu tylnego prawego koła. Mimo tego Nico po postoju utrzymał się przed Sergio.
Za Perezem metę przeciął jego zespołowy partner Esteban Ocon.
Dziewiąty był Fernando Alonso. As duetu McLaren-Honda wyprzedził kończącego karierę Felipe Massę, ale dzięki odpadnięciu dwóch kierowców reprezentant Williamsa i tak zapunktował.
Obok Ricciardo wyścigu nie ukończył drugi zawodnik Renault - Carlos Sainz Jr. Hiszpan, który startował z dwunastego pola, mógł uplasować się w najlepszej dziesiątce, lecz nie dokręcono mu przedniego lewego koła w pit-stopie.
Ozdobą zawodów był ładny pojedynek Romaina Grosjeana i Lance'a Strolla. O... 13. miejsce.
Stroll ostatecznie dojechał ostatni, bo zmieniał opony aż trzy razy. Wszyscy inni wykonali jeden postój.
Warto jeszcze wspomnieć o piruetach Kevina Magnussena oraz Pierre'a Gasly'ego. Pierwszy obrócił się na starcie, drugi na siedemnastym okrążeniu.
Formuła 1 - sezon 2017 - GP Abu Zabi - wyścig | ||||
---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Strata | ||
1. | Valtteri Bottas | Mercedes | 55 okrążeń | |
2. | Lewis Hamilton | Mercedes | +3,899 sek. | |
3. | Sebastian Vettel | Ferrari | +19,330 sek. | |
4. | Kimi Raikkonen | Ferrari | +45,386 sek. | |
5. | Max Verstappen | Red Bull | +46,269 sek. | |
6. | Nico Hulkenberg | Renault | +85,713 sek. | |
7. | Sergio Perez | Force India | +92,062 sek. | |
8. | Esteban Ocon | Force India | +98,911 sek. | |
9. | Fernando Alonso | McLaren-Honda | +1 okr. | |
10. | Felipe Massa | Williams | +1 okr. | |
11. | Romain Grosjean | Haas | +1 okr. | |
12. | Stoffel Vandoorne | McLaren-Honda | +1 okr. | |
13. | Kevin Magnussen | Haas | +1 okr. | |
14. | Pascal Wehrlein | Sauber | +1 okr. | |
15. | Brendon Hartley | Toro Rosso | +1 okr. | |
16. | Pierre Gasly | Toro Rosso | +1 okr. | |
17. | Marcus Ericsson | Sauber | +1 okr. | |
18. | Lance Stroll | Williams | +1 okr. | |
. | Carlos Sainz Jr | Renault | nie ukończył | |
. | Daniel Ricciardo | Red Bull | nie ukończył |
Zobacz także: Formula 1 - klasyfikacje końcowe sezonu 2017 »
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
GP Abu Zabi - wyścig: Zwycięstwo Bottasa
Podobne: GP Abu Zabi - wyścig: Zwycięstwo Bottasa




Podobne galerie: GP Abu Zabi - wyścig: Zwycięstwo Bottasa
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć