Formuła 1 rozpocznie sezon 2016 jednak w marcu?

Szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone rozważa przeniesienie inaugurującego sezon wyścigu o GP Australii z powrotem z kwietnia na marzec w kalendarzu na 2016 rok, donosi portal Motorsport.com.

F1 pierwotnie zaplanowała rozpoczęcie następnego sezonu dopiero 3 kwietnia - 2-3 tygodnie później niż tegorocznego, mimo złożenia rekordowo licznego kalendarza wyścigów z 21 eliminacjami. Przez taki obrót spraw skrócono przerwę wakacyjną z czterech do trzech tygodni.

Potem Ecclestone przymierzał się do wydłużenia sezonu 2016 do grudnia, a następnie pomysłu rozegrania trzech wyścigów w trzy tygodnie.

Teraz podobno chce przeprowadzić GP Australii jednak w marcu. W grę mają wchodzić dwie daty - 20 i 27 marca. Bardziej prawdopodobna jest ta wcześniejsza, ponieważ 27 marca będzie Wielkanoc, w którą Australia przypuszczalnie nie zechce zorganizować zawodów F1. Wielu mieszkańców Melbourne opuszcza wtedy miasto, co niewątpliwie zaszkodziłoby frekwencji na trybunach.

Wcześniejszy start sezonu przypuszczalnie oznaczałby też przyśpieszenie zimowych testów, których początek aktualnie jest zaplanowany na 1 marca. Możliwe, że wszystko rozstrzygnie się w przyszłym tygodniu, na zebraniu Świarowej Rady Sportów Motorowych FIA.