Formuła 1: przed zespołami technicznymi dwa najtrudniejsze wyścigi

Belgijski Spa-Francorchamps i włoska Monza to dwa najszybsze tory Formuły 1. Sąsiadują ze sobą w kalendarzu Grand Prix i są prawdziwym wyzwaniem dla zespołów technicznych.

Siedmiokilometrowy Spa-Francorchamps jest najdłuższym i bardzo wyczerpującym dla silnika torem Formuły 1. Podobnie jest na Monzie, gdzie kierowcy osiągają średnią prędkość 240km/h oraz rekordowe około 340 km/h na prostej. Podczas Grand Prix Włoch zawodnicy przejeżdżają aż trzy czwarte okrążenia na pełnym gazie. W tym roku, te dwa wyścigi nie tylko odbywają się jeden po drugim, ale również nakładają na zespoły obowiązek używania tego samego silnika oraz tej samej skrzyni biegów. W obu Grand Prix największym wyzwaniem dla oleju silnikowego są wydłużone okresy szeroko otwartej przepustnicy przy 19 000 obr./min.

Od 2006 roku, do regulaminu wprowadzano zmiany dotyczące wydajności bolidu i pracy zespołów technicznych. Wraz z nowymi przepisami, na znaczeniu wzrosła niezawodność silnika. Zmiany te nałożyły na zespoły obowiązek przejechania dwóch wyścigów na tym samym silniku, czterech z tą samą skrzynią biegów oraz wstrzymały prace nad dalszym rozwojem silnika. Dlatego zespoły techniczne poświęcają większą uwagę tym elementom, które poprawiają osiągi bolidu, a jednocześnie nie łamią regulaminu FIA. Środki smarne, w tym olej silnikowy, są tego przykładem. „Dokładne monitorowanie środków smarnych jest bardzo ważne. W trakcie wyścigowego weekendu przeprowadzamy około 20 testów oleju silnikowego. Jeżeli silnik jest sercem bolidu, to olej jest jego krwią. I tak jak badanie krwi wiele mówi o naszym zdrowiu, tak próbka oleju może wcześniej nas ostrzec przed kłopotami z bolidem” - mówi Bruce Crawley, szef Mobil 1 Motorsport Technology.

Od 2008 roku zespoły muszą używać tej samej skrzyni biegów przez cztery Grand Prix. Na szczęście zespół Vodafone McLaren Mercedes stosuje wysokowydajny olej do skrzyni biegów Mobil Racing Synthetic, który spełnia najwyższe wymagania techniczne i wytrzymuje cykl czterech wyścigów.

“Rezerwa wydajności jest naprawdę dobra, a obecna formulacja smarna potrafi zapewnić zespołowi właściwą ochronę przez cztery wyścigi” - mówi Crawley.

„Nieustannie pracujemy nad jej ulepszaniem i szukamy nowych sposobów na zmniejszenie tarcia w skrzyni biegów. Dzięki temu bolid i kierowca dysponują większą mocą, co ma duży wpływ na końcowy wynik w wyścigu” - dodaje.

Wydajność i niezawodność są ważne również w pracy wału napędowego oraz łożysk. Zespół Vodafone McLaren Mercedes używa smaru do łożysk Mobilith SHC 220. Natomiast Mobilith SHC 1500 chroni połączenia trójramiennego przegubu wału napędowego bolidu. Połączenia te przenoszą olbrzymie obciążenia podczas wyścigu.

Mobil 1 odgrywa też istotna rolę w chłodzeniu silnika. Kontrola temperatury oleju zdecydowanie wpływa na uzyskanie dobrych czasów na torze oraz na sprawność maszyny. Olejowi Mobil 1 można przypisać ponad 40 procentowy wpływ na właściwe chłodzenie serca bolidu.

Zadaniem środków smarnych w bolidzie Vodafone McLaren Mercedes MP4-23 jest redukcja tarcia w silniku i skrzyni biegów. Po 13 latach współpracy technologicznej Vodafone McLaren Mercedes z producentem olejów Mobil 1 nie ma wątpliwości, że środki smarne często decydują o sukcesie zespołu w Grand Prix.