Formuła 1 miała najlepsze otwarcie sezonu w historii wg Laudy

Wczorajsze Grand Prix Australii okazało się najlepszą inauguracją nowego sezonu Formuły 1 w 66-letniej historii tej serii wyścigowej i jej najlepszymi zawodami w ciągu ostatnich trzech lat, stwierdził Niki Lauda.Miesiąc po tym, jak F1 została zareklamowana przez swojego szefa Berniego Ecclestone'a słowami "jest gorsza niż kiedykolwiek była", fani obejrzeli bardzo ciekawy początek tegorocznej rywalizacji, z sensacją na starcie, pojedynkiem o zwycięstwo pomiędzy kierowcami Mercedesa i Ferrari, dramatycznym wypadkiem Fernando Alonso, pożarem bolidu Kimiego Raikkonena, rewelacyjnym debiutem nowego zespołu Haas, powrotem fabrycznego teamu Renault, czy wrzeniem Maxa Verstappena.

Chociaż na końcu znowu wyszedł dublet Mercedesa

„To był ekscytujący wyścig". - powiedział Lauda, 3-krotny mistrz świata F1 z lat 70. i 80., a obecnie członek kierownictwa Mercedesa.

„Muszę przyznać, że nie widziałem czegoś takiego w ostatnich trzech latach".

„O przebiegu zawodów w połowie zdecydował start, bo oba Ferrari ruszyły niewiarygodnie".

Niki Lauda

„My w pewnym sensie nawaliliśmy na starcie i musimy dowiedzieć się dlaczego".

„Potem wyścig potoczył się swoim biegiem. Myślę, że to był najlepszy początek nowego sezonu F1 w ogóle. Co za zawody pokazaliśmy wszystkim".

Lauda spodziewa się dalszej ofensywy Ferrari w następnych wyścigach, choć w kwalifikacjach na Albert Park Sebastian Vettel i Raikkonen nie byli konkurencją dla Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga.

„Obawiam się, że zobaczymy więcej takich zmagań, ponieważ Ferrari jest szybkie, nie ma co do tego wątpliwości. Będzie ekscytująco. Czekam na kolejne Grand Prix". - dodał.