Force India ma opracowane "dobre" poprawki do bolidu, ale nie ma pieniędzy na wyprodukowanie ich

Zespół Force India ma wprowadzić "dobre" udoskonalenia do swojego bolidu Formuły 1, gdy tylko znajdzie nowego właściciela.

Ekipa z Silverstone zmaga się tego roku z wielkimi problemami finansowymi. W zeszłym tygodniu nawet trafiła pod zarząd komisaryczny - w wyniku działań prawnych Sergio Pereza. Meksykanin formalnie domaga się niezapłaconego wynagrodzenia za starty, ale twierdzi, że tak naprawdę ratuje team, ponieważ groziło mu zamknięcie. Przez brak pieniędzy Force India rozwija swój samochód gorzej od rywali, co pokazało chociażby ostatnie GP Węgier, z którego zespół nie wywiózł ani jednego punktu.

Team dysponuje opracowanymi ulepszeniami do auta, lecz nie ma środków na wyprodukowanie ich. Problem powinien zostać rozwiązany, kiedy zarząd komisaryczny sprzeda ekipę, a nowy właściciel zainwestuje w nią. Komentując występ Force India w GP Węgier, dyrektor operacyjny zespołu Otmar Szafnauer powiedział: „Zajęcie miejsc 13-14 nie jest czymś świetnym. Nie byliśmy tak bardzo w tyle, może brakowało nam dwóch do trzech dziesiątych sekundy w porównaniu z niektórymi ekipami środka stawki. Ale po prostu nie mieliśmy tempa".

„Musimy wprowadzić więcej poprawek, wtedy będziemy szybsi. Miejmy nadzieję, że będziemy w stanie to zrobić".

„Projekty są gotowe, więc to tylko kwestia zapłacenia dostawcom, aby zacząć tworzyć narzędzia i produkować części do bolidu".

„To nie dzieje się z dnia na dzień, ale będziemy w stanie wdrożyć w życie te plany".

Otmar Szafnauer

Powinniśmy móc użyć pewnych dobrych poprawek, miejmy nadzieję znaczących. Ale tylko czas pokaże, jak będzie".

Force India toczy zaciętą walkę z Haasem i McLarenem w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Plasuje się na 6. miejscu, ustępując pierwszej z wymienionych ekip o 7 punktów, a drugą wyprzedzając o taką samą liczbę oczek. Nie tak daleko jest też czwarte Renault, do którego zespół z Silverstone traci 23 punkty.