Fisichella wciąż czuje się młodo

Nadchodzący wyścig w Monako będzie dla Giancarlo Fisichelli dwusetnym Grand Prix w karierze. Pomimo tak dużego stażu Włoch podkreśla, że wciąż czuje się młodo.

35-letni Fisichella w Formule 1 jest obecny od trzynastu sezonów. Giancarlo będzie dziewiątym kierowcą, który wystartował w co najmniej dwustu wyścigach, a pod koniec sezonu awansuje na piątą pozycję pod względem ilości startów w Grand Prix. "Wciąż czuję się młodo", podkreśla Włoch.

"Jestem szczęśliwy, że mogę być częścią świata F1 i to jako kierowca. Jedyny kłopot to nieustanne podróże - bez nich byłoby znacznie łatwiej. Wciąż jednak cieszę się, że mam taką pracę. Gdyby było inaczej, już dawno bym zrezygnował." "Nie uważam, że od początku kariery bardzo się zmieniłem. Mam nadzieję, że jestem teraz lepszym kierowcą niż wtedy, gdy debiutowałem. Sporo się nauczyłem. Wiem jak przygotować się i dawać sobie radę w trakcie wyścigu i sesji kwalifikacyjnych. Zrozumiałem jak wiele uwagi i pracy trzeba włożyć w testowanie i rozmowy z mechanikami." W 2007 roku Fisichella odszedł z Renault do znacznie słabszego Force India F1. Włoch podkreśla jednak, że jest bardzo zadowolony ze współpracy z Force India.

"To była dobra, ale niełatwa decyzja. Przenosiłem się z czołowego zespołu do stajni, która jest na końcu stawki."

"Do tej pory dużym nakładem pracy wykonaliśmy widoczny krok w przód. Jestem z tego nie tylko zadowolony, ale uważam też, że zachęca to do dalszych wysiłków. Przed nami jeszcze sporo pracy, ale jesteśmy coraz lepsi."