Ferrari wzięło pod skrzydła syna Montoi

Pamiętacie jeszcze starty w Formule 1 barwnego i szybkiego Juana Pablo Montoi? Kolumbijczyk przerwał karierę w mistrzostwach w połowie sezonu 2006 i już jej nie wznowił. Co powiecie na to, aby kiedyś do królowej sportów motorowych zawitał jego syn?

Niejaki Sebastian Montoya - bo o niego chodzi - właśnie został nowym członkiem Akademii Kierowców Ferrari. To niewątpliwie wielka szansa dla 12-latka, jeżdżącego jeszcze w kartingu. W tym roku ze wsparciem słynnej włoskiej marki i utytułowanego zespołu Tony Kart młody Montoya ruszy na podbój Kartingowych Mistrzostw Europy w juniorskiej kategorii OKJ. Trzymamy kciuki.

Przypomnijmy, że Akademia Kierowców Ferrari ma pod swoimi skrzydłami dwóch innych potomków byłych kierowców F1 - Giuliano Alesiego i Enzo Fittipaldiego. Pierwszy jest synem Jeana Alesiego (startował dla Ferrari w latach 90.), drugi wnukiem dwukrotnego mistrza świata z lat 70. Emersona Fittipaldiego. Giuliano Alesi w zeszłym roku zajął 5. miejsce w serii GP3, a Enzo Fittipaldi był 11. we Włoskiej Formule 4.