Formuła 1 » Aktualności F1 » Ferrari już nie naciska na więcej testów w F1

Ferrari już nie naciska na więcej testów w F1
2014-12-23 - G. Filiks Tagi: Ferrari, Testy F1, Silniki, Sergio Marchionne
Ferrari pod nowym kierownictwem pogodziło się z ograniczeniem testów w Formule 1.
Poprzedni prezydent włoskiej marki Luca di Montezemolo mocno naciskał, aby zezwolono na przeprowadzanie więcej testów na torze, które były domeną Scuderii za czasów jej wielkiej dominacji z Michaelem Schumacherem. Jednak nowy Sergio Marchionne już akceptuje odwrotną politykę w F1 w tej kwestii, mając na uwadze poważne problemy finansowe mniejszych stajni.
„Rozmawialiśmy o testach na torze, ale dawna lata nie wrócą". - powiedział. „Koszty z tym związane byłyby niekorzystne dla i tak rozciągniętego budżetu więcej niż jednego zespołu i tylko pogorszyły już bardzo poważną sytuację kilku ekip". Ferrari w ostatnich latach wreszcie zaczęło mocno inwestować w zastępujący testy na torze symulator F1, którego zaawansowaniem podobno wyraźnie odstawało od innych topowych teamów.
W sezonie 2015 w Formule 1 zmniejszy się liczba 2-dniowych testów po wyścigach z czterech sesji do dwóch.
Większy rozwój silników nadal priorytetem
Ferrari o ile teraz godzi się na skromną liczbę testów w F1, o tyle wciąż walczy, by można było bardziej poprawiać silnik w bolidzie.
W F1 trwa wielka debata na ten temat, jednak nadal nie ma żadnego porozumienia.„Nie ustalono żadnych zmian". - potwierdził Marchionne.
„Obecny regulamin o silnikach to prawdziwy labirynt; te przepisy są naprawdę źle złożone. Musiały zostać napisane przez pijanych w barze". - wypalił.
„Trzeba uprościć te zasady, aby mogli zrozumieć je nawet zwykli ludzie". - nawoływał.
Poprzedni prezydent włoskiej marki Luca di Montezemolo mocno naciskał, aby zezwolono na przeprowadzanie więcej testów na torze, które były domeną Scuderii za czasów jej wielkiej dominacji z Michaelem Schumacherem. Jednak nowy Sergio Marchionne już akceptuje odwrotną politykę w F1 w tej kwestii, mając na uwadze poważne problemy finansowe mniejszych stajni.
„Rozmawialiśmy o testach na torze, ale dawna lata nie wrócą". - powiedział. „Koszty z tym związane byłyby niekorzystne dla i tak rozciągniętego budżetu więcej niż jednego zespołu i tylko pogorszyły już bardzo poważną sytuację kilku ekip". Ferrari w ostatnich latach wreszcie zaczęło mocno inwestować w zastępujący testy na torze symulator F1, którego zaawansowaniem podobno wyraźnie odstawało od innych topowych teamów.
W sezonie 2015 w Formule 1 zmniejszy się liczba 2-dniowych testów po wyścigach z czterech sesji do dwóch.
Większy rozwój silników nadal priorytetem
Ferrari o ile teraz godzi się na skromną liczbę testów w F1, o tyle wciąż walczy, by można było bardziej poprawiać silnik w bolidzie.
W F1 trwa wielka debata na ten temat, jednak nadal nie ma żadnego porozumienia.„Nie ustalono żadnych zmian". - potwierdził Marchionne.
„Obecny regulamin o silnikach to prawdziwy labirynt; te przepisy są naprawdę źle złożone. Musiały zostać napisane przez pijanych w barze". - wypalił.
„Trzeba uprościć te zasady, aby mogli zrozumieć je nawet zwykli ludzie". - nawoływał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Ferrari już nie naciska na więcej testów w F1
Podobne: Ferrari już nie naciska na więcej testów w F1



Podobne galerie: Ferrari już nie naciska na więcej testów w F1



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć