Formuła 1 » Aktualności F1 » Ferrari inwestuje w nowy symulator
Ferrari powierzyło amerykańskiej firmie Moog zadanie zbudowania nowego symulatora jazdy, który w założeniu ma byc najlepszym symulatorem w Formule 1.
Do tej pory według opinii ekspertów najbardziej zaawansowanym sprzętem dysponował McLaren, jednak w niedługim czasie ta sytuacja ma ulec zmianie. Zadania dostarczenia nowego sprzętu dla zespołu z Maranello podjęła się nowojorska firma Moog. Nazwa Moog do tej pory była kojarzona z technologiami kosmicznymi, przemysłem zbrojeniowym, produkcją samolotów oraz statków kosmicznych, a także wytwarzaniem broni oraz systemów naprowadzania rakiet.
"Nowy symulator jazdy będzie odwzorowywał z jeszcze większą dokładnością warunki panujące na torach, a także pozwoli kierowcy lepiej poznać potencjalne zachowanie bolidu na danej trasie" - powiedział Marco Fainello z Ferrari.
Ferrari zdradziło, że wykorzystało symulator w centrum Fiata, aby przygotować się do Grand Prix Europy, które zostanie rozegrane na nowym torze w Walencji, potwierdzając tym samym rosnące znaczenie symulatorów w Formule 1.
Jednakże niektórzy podchodzą do nowych technologii dość sceptycznie. Do tego grona zalicza się między innymi obecny mistrz świata Kimi Raikkonen.
"Szczerze mówiąc nie przepadam za tego typu rozwiązaniami" - przyznał Fin. "Bardzo szybko uczę się nowych torów bez potrzeby używania specjalistycznego sprzętu."
Do tej pory według opinii ekspertów najbardziej zaawansowanym sprzętem dysponował McLaren, jednak w niedługim czasie ta sytuacja ma ulec zmianie. Zadania dostarczenia nowego sprzętu dla zespołu z Maranello podjęła się nowojorska firma Moog. Nazwa Moog do tej pory była kojarzona z technologiami kosmicznymi, przemysłem zbrojeniowym, produkcją samolotów oraz statków kosmicznych, a także wytwarzaniem broni oraz systemów naprowadzania rakiet.
"Nowy symulator jazdy będzie odwzorowywał z jeszcze większą dokładnością warunki panujące na torach, a także pozwoli kierowcy lepiej poznać potencjalne zachowanie bolidu na danej trasie" - powiedział Marco Fainello z Ferrari.
Ferrari zdradziło, że wykorzystało symulator w centrum Fiata, aby przygotować się do Grand Prix Europy, które zostanie rozegrane na nowym torze w Walencji, potwierdzając tym samym rosnące znaczenie symulatorów w Formule 1.
Jednakże niektórzy podchodzą do nowych technologii dość sceptycznie. Do tego grona zalicza się między innymi obecny mistrz świata Kimi Raikkonen.
źródło: f1-live.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ferrari inwestuje w nowy symulator
Podobne: Ferrari inwestuje w nowy symulator
Podobne galerie: Ferrari inwestuje w nowy symulator
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć

