Formuła 1  »  Aktualności F1  »  F1 "na granicy" ze zużyciem paliwa w GP Singapuru
F1 na granicy ze zużyciem paliwa w GP Singapuru

F1 "na granicy" ze zużyciem paliwa w GP Singapuru

2014-09-17 - G. Filiks     Tagi: Formuła 1, Silniki, Remi Taffin
Podczas nadchodzącego Grand Prix Singapuru kierowcom Formuły 1 będzie najtrudniej w całym sezonie zachować paliwo do mety, zapowiada Renault.

Po wejściu w 2014 roku do F1 nowych silników V6 turbo, wprowadzono limit 100 kilogramów paliwa na wyścig.

Wbrew obawom jeszcze nigdy nikomu nie zdarzyło się zostać z pustym bakiem przed końcem zawodów, jednak Renault dostarczające jednostkę napędową m. in. zespołowi Red Bull Racing uprzedza, że na ulicznym torze Marina Bay posiadającym aż 23 zakręty - więcej niż jakakolwiek inna trasa w kalendarzu Formuły Jeden - kierowcy będą "na samej granicy" ze spalaniem. „Singapur stoi w wyraźnym kontraście z torami, na których rozgrywano ostatnie wyścigi". - powiedział Remi Taffin, dyrektor operacyjny Renault Sport F1 podczas weekendów GP. „Ma 23 zakręty, najwięcej w całym kalendarzu.

„Są tutaj częste i krótkie skoki mocy, wymagające naturalnie dobrej trakcji oraz właściwości jezdnych, ale to również poważnie winduje zużycie paliwa. „Istotnie, okrążenie toru w Singapurze zużywa najwięcej paliwa w sezonie i będziemy na samej granicy z limitem 100 kilogramów.

"Żeby to zobrazować - zeszłego roku potrzebowaliśmy tutaj 150 kilogramów paliwa, a więc ponad o 30% więcej. W GP Singapuru bardziej niż gdziekolwiek indziej zobaczymy, jakie postępy poczyniła F1 w wydajności".

Silnik Renault bliżej Mercedesa w Singapurze

Taffin jednak potwierdził jednocześnie, że zespoły jeżdżące na silniku Renault powinny być tego weekendu zdecydowanie bliżej tempa dominującego Mercedesa niż w ostatnich GP Belgii czy GP Włoch, gdzie królowały długie proste zamiast zakrętów.

„Tor w Singapurze powinien sprzyjać dużo bardziej naszej jednostce napędowej niż obiekty, na których rozegrano dwa wcześniejsze Grand Prix".
- kontynuował. „Dokonaliśmy dobrych postępów z systemami odzyskiwania energii i zarządzaniem nią, a te dwa elementy to klucz do sukcesu tutaj.
„Wiemy, że rywale wciąż będą mieć przewagę, lecz spodziewamy się być bliżej nich niż na Monzy.

„Skupimy się na zmaksymalizowaniu tempa na pojedynczym okrążeniu, ponieważ wysoka pozycja w kwalifikacjach - jaka powinna być możliwa - nada ton wyścigowi".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
5

Komentarze do:

F1 "na granicy" ze zużyciem paliwa w GP Singapuru

F1 "na granicy" ze zużyciem paliwa w GP Singapuru
meamea 2014-09-17 15:31
tyle razy ten sam koltlet odgrzewany, no ile jużmozna, rozumiem luty rozumiem marzec, nawet kwiecien, ale jestesmy za półmetkiem i znów o paliwie? no dajcie już spokuj, fakt jest faktem i nic sie nie zmieni
F1 "na granicy" ze zużyciem paliwa w GP Singapuru
fakt 2014-09-17 15:55
Jakoś nikt wcześniej nie miał problemów z limitem paliwa - ktoś tu nieźle ściemnia :-)
F1 "na granicy" ze zużyciem paliwa w GP Singapuru
Adrza1 2014-09-17 16:16
z przepływem tak, z limitem nie
F1 "na granicy" ze zużyciem paliwa w GP Singapuru
xsawierr 2014-09-17 17:58
Wyjedzie z raz safety car i wahy starczy
F1 "na granicy" ze zużyciem paliwa w GP Singapuru
fakt 2014-09-18 09:10
To "straszenie" jazdy na limicie paliwa już jest irytujace - do tej pory nikt nie miał z tym problemów. Coś mi się zdaje, że to czcze gadanie, żeby zwiększyć atrakcyjność upadającej F1...