Ecclestone wzywany do zapłaty ponad miliarda funtów urzędowi skarbowemu

Szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone znów wpadł w kłopoty natury prawnej, których stawką jest... przeszło miliard funtów brytyjskich.

Już 84-letni Brytyjczyk kilka miesięcy temu zdołał zakończyć polubownie głośny proces karny w Niemczech o korupcję (groziło mu do 10 lat pozbawienia wolności), płacąc wymiarowi sprawiedliwości 100 milionów euro.

Zeznania właśnie z tamtej sprawy posłużyły teraz brytyjskiemu urzędowi skarbowemu do wznowienia dochodzenia ws. uchylania się Ecclestone'a od płacenia podatków. Siedem lat temu fiskus na Wyspach też zawarł ugodę z bossem F1, ale właśnie uznał ją za nieważną stwierdzając, że Ecclestone "zataił informacje".

Kwota, jakiej domaga się skarbówka, przewyższa zeszłoroczne przychody całej Formuły Jeden.

Ecclestone w odpowiedzi pozwał urząd o zlekceważenie dawnego orzeczenia. Udzielając wywiadu mediom, tłumaczył: „(...) Zapłaciłem wszystkie podatki, jakie miałem do zapłacenia.

„Gdybym chciał ich unikać, mógłbym robić to tutaj (w Monako), czy w Szwajcarii. Byłoby łatwo".

Gdy zasugerowano mu, że przepychanki sądowe z fiskusem mogą ciągnąć się latami, Ecclestone odparł: „Nie wiem. Nie powinny".