Ecclestone przestał namawiać przedstawicieli GP Malezji do organizacji nocnego wyścigu

Organizatorzy GP Malezji poinformowali, że na torze Sepang nie zostanie zainstalowane sztuczne oświetlenie potrzebne do przeprowadzania nocnego wyścigu. W najbliższych latach runda nieopodal miasta Kuala Lumpur ma być nadal rozgrywana za dnia.

Nie licząc trwającego w trakcie zachodu słońca GP Abu Zabi, aktualnie kalendarz F1 zawiera tylko jedne nocne zawody - GP Singapuru. Chociaż cieszą się one sporym zainteresowaniem wśród kibiców, przedstawiciele pozostałych wyścigów nie palą się do tego, by pójść ich drogą i wypuszczać bolidy na tor w blasku księżyca. Do zwiększenia nocnych Grand Prix dąży szef Formuły Jeden - Bernie Ecclestone, narzekający na różnice czasowe powodujące, że np. wyścig w Australii kontynent europejski musi oglądać wczesnym rankiem. O ile Brytyjczyk nadal próbuje zmusić do zainstalowania sztucznego oświetlenia szefów toru Albert Park, o tyle przedstawiciele obiektu Sepang już przestali być nękani. „Pan Ecclestone nie nakłada na nas presji w tej sprawie". - powiedział mediom dyrektor wykonawczy Sepang International Circuit, Razlan Razali. „Po co mielibyśmy robić nocne zawody, skoro zdecydowana większość pozostałych rund w kalendarzu też ich nie chce?" - dodał.